Akwarium Michcia
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, seba*1*
Michałku - jest nieźle ! A będzie, jak Cię znam, jeszcze lepiej !!!
PS. Czy Darek faktycznie dał Ci te ryby ? Jeśli tak - to z niego istny Św. Mikołaj !!!!!! (Tz. fajny Gościu i wara od Niego wszystkim "szczekaczom" !!!!)
PS 2. Alem się wyrwał z tym tekstem po przeczytaniu postów zaledwie ze str. 1-szej
A tu , po wyświetleniu, patrzę - jest i druga strona, a na niej szczegółowe pojaśnienie ze strony darczyńcy
Ale treści (i zdania) nie zmieniam !!!!
Tak trzymac' !!!!!!

PS. Czy Darek faktycznie dał Ci te ryby ? Jeśli tak - to z niego istny Św. Mikołaj !!!!!! (Tz. fajny Gościu i wara od Niego wszystkim "szczekaczom" !!!!)
PS 2. Alem się wyrwał z tym tekstem po przeczytaniu postów zaledwie ze str. 1-szej

A tu , po wyświetleniu, patrzę - jest i druga strona, a na niej szczegółowe pojaśnienie ze strony darczyńcy

Tak trzymac' !!!!!!



Co do tego to także dostałem od Darka rybki po stracie obsady. Oczywiście gratis. Turkusy rewelacja Pigeon jedne młode odchował. Nigdy nie usłyszałem odmowy od Darka zawsze chetny do pomocy. I bardzo przyjemny człowiek super kumpel. Złego słowa o nim nie powiem.PS. Czy Darek faktycznie dał Ci te ryby ? Jeśli tak - to z niego istny Św. Mikołaj !!!!!! (Tz. fajny Gościu i wara od Niego wszystkim "szczekaczom" !!!!)
Michcio gratuluje akwarium ładnie wygląda, Leo super. Mamy identyczny litraż, a w takim akwarium ciężko o naprawde fajny wygląd Tobie sie udało gratuluje i powodzenia
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Darek jak obiecał tak zrobił, potwierdzam i ja ten fakt. W akwarium, w którym trzyma swoje własne ryby, nie przeznaczone do sprzedaży, ma na prawdę kilkanaście sztuk ślicznej młodzieży takiej ok 12-14 cm. W tym jeden fajny egzemplarz, u którego ostatnie promienie płetwy grzbietowej są baaardzo wydłużone, chyba z 10 cm. Wygląda to tak jak by miał miecz, ino na górze nie dole, ale nie jest to jakiś popaprany wybryk, na prawdę wygląda bardzo ładnie i ciekawie. Ciekawy jestem, czy jeżeli kiedyś udało by się tę rybę zmusić do rodzicielstwa, czy cecha ta była by również u potomstwa. Moim zdaniem warto by było spróbować.
- Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Piotrze ja sądzę że te ryby maja już spokojnie 15 cm, tak na moje oko. Rzeczywiście egzemplarz z wydłużoną płetwą wydaje się ciekawy. Darku może warto poświęcić mu trochę czasu, zmusić do rozmnażania i sprawdzić czy owa cecha się dziedziczy. Gdyby się udało następnie poprzez chów wsobny mógłbyś ustalić linię i być protoplastą nowego kształtu dyska. Problem może pojawić się w momencie kiedy konieczne będzie wprowadzenie nowej krwi. Warto się zastanowić. Nie pamiętam niestety dokładnie jaka to odmiana.
Tak Leopardy również pochodzą z Darka hodowli. To są moje oczka w głowie.Postaram się o nie dobrze zadbać, ale mówiąc szczerze to aż strach się bać. Te ryby są więcej warte niż całe moje akwarium. Planuje co 3 dni podmiany po 30-40 % objętości wody. Oczywiście cały tryb podmian będę konfrontował z jakością parametrów wody i zachowaniem maluchów. Wydaje mi się ze przy obecnej wielkości bardzo duże podmiany nie są potrzebne, a wręcz niewskazane. Wolę postawić na stabilność zbiornika. Wraz ze wzrostem ilość podmian będę zwiększał. Jeżeli znacie jakąś ciekawą politykę, mającą na celu spotęgowanie wzrostu to jestem otwarty na dyskusje i propozycje. Czy lepiej codziennie po 10% objętości zbiornika, czy może 2 X w tygodniu po 40% czy może jeszcze inne jak to mawia Hypno cuda wianki. Zakładamy że praktycznie co 3 dni jestem w stanie przygotować wodę o wzorowych parametrach i temperaturze w ilości 125l. Niby sprawa jest banalnie prosta, im więcej wody tym lepiej- ale z drugiej strony zbiornik ma pewna stabilność biologiczną i nie chciałbym jej zaburzyć nieodpowiednimi podmianami wody. Moim zdaniem najodpowiedniejszy moment na zakup nowego zbiornika, nastanie wtedy kiedy ryby będą wymagały takich podmian, które będą uniemożliwiały utrzymanie stabilności.
Na dzień dzisiejszy ryby są strachliwe. Pływają po części zbiornika, która jest najdalej od mojego miejsca stacjonowania w pokoju
Karmiłem dziś małymi ilościami samego serca indyczego. Początkowo bały się wypłynąć, ale później coś tam zjadły. Jedne więcej drugie mniej.(kobalt to największy łasuch, pływa z nadętym brzuchem). Trzymają się raczej tylnej ścianki zbiornika wiec zdjęcia będą kiepskie. Jak pyknę coś zadowalającego to postaram się wstawić.
Jeżeli chodzi o wielkość rybek to może Darek niech się wypowie, gdyż ma on najlepiej wyskalowane oko. Niemniej jednak jak na moje oko to największy leo ma ok 8 cm, drugi 6cm, leo ss ma ok 7 cm, diamondy po 6 cm, kobalt 5,5 cm, turkus 6cm
O wszelakie rady bardzo proszę.
Tak Leopardy również pochodzą z Darka hodowli. To są moje oczka w głowie.Postaram się o nie dobrze zadbać, ale mówiąc szczerze to aż strach się bać. Te ryby są więcej warte niż całe moje akwarium. Planuje co 3 dni podmiany po 30-40 % objętości wody. Oczywiście cały tryb podmian będę konfrontował z jakością parametrów wody i zachowaniem maluchów. Wydaje mi się ze przy obecnej wielkości bardzo duże podmiany nie są potrzebne, a wręcz niewskazane. Wolę postawić na stabilność zbiornika. Wraz ze wzrostem ilość podmian będę zwiększał. Jeżeli znacie jakąś ciekawą politykę, mającą na celu spotęgowanie wzrostu to jestem otwarty na dyskusje i propozycje. Czy lepiej codziennie po 10% objętości zbiornika, czy może 2 X w tygodniu po 40% czy może jeszcze inne jak to mawia Hypno cuda wianki. Zakładamy że praktycznie co 3 dni jestem w stanie przygotować wodę o wzorowych parametrach i temperaturze w ilości 125l. Niby sprawa jest banalnie prosta, im więcej wody tym lepiej- ale z drugiej strony zbiornik ma pewna stabilność biologiczną i nie chciałbym jej zaburzyć nieodpowiednimi podmianami wody. Moim zdaniem najodpowiedniejszy moment na zakup nowego zbiornika, nastanie wtedy kiedy ryby będą wymagały takich podmian, które będą uniemożliwiały utrzymanie stabilności.
Na dzień dzisiejszy ryby są strachliwe. Pływają po części zbiornika, która jest najdalej od mojego miejsca stacjonowania w pokoju

Jeżeli chodzi o wielkość rybek to może Darek niech się wypowie, gdyż ma on najlepiej wyskalowane oko. Niemniej jednak jak na moje oko to największy leo ma ok 8 cm, drugi 6cm, leo ss ma ok 7 cm, diamondy po 6 cm, kobalt 5,5 cm, turkus 6cm
O wszelakie rady bardzo proszę.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2006, 00:13 przez Michcio, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Tak g'woli sprostowania, ryby owszem od Darka ale nie z jego hodowli z całym szacunkiem
Ja u siebie z tymi gigantycznymi (jak na moje warunki) podmianami po 40% co 2-3 dni już skończyłem. Poradziłem się dwóch fachowców z forum ale w prywatnych rozmowach i ... wychodzi mi to na dobre. Teraz dolewam WYŁĄCZNIE CZYSTĄ RO jedynie w ilościach niezbędnych do uzupełnienia parowania i po porządkach dna. Czyli jakieś 20 max 30 l co 2-3 dzień. Rybom wychodzi na dobre glony są w odwrocie (jak wojska francuskie
) pH powoli spada, żabienice puszczają liście wielkości talerza na schabowy !! a mniejsze gatunki puszczają już pędy! Zweryfikowałem swoje poglądy i ... jestem coraz bardziej zgodny z Rafalem W. (tym od smoków) co do octu w akwarium, zerowej twardości i minimalnych podmian a właściwie uzupełnień.


Działa to oczywiście w nieprzerybionych zbiornikach, o czym przypominam wszelkim potencjalnym chętnym do naśladownictwa. Drobnoziarniste, nie wzruszane podłoże to też w tym przypadku nie fanaberia, tylko jeden z elementów układanki.Hypno pisze:Zweryfikowałem swoje poglądy i ... jestem coraz bardziej zgodny z Rafalem W. (tym od smoków) co do octu w akwarium, zerowej twardości i minimalnych podmian a właściwie uzupełnień.
.. jak ja nie lubię świąt


Rafał
- Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Tak tylko czy to jest dobry pomysł w przypadku młodych ryb? . Jest to realne tylko i wyłącznie wtedy kiedy ilość ryb jest znikoma a akwen ogromny. Żeby móc zastosować ową teorię z dobrym skutkiem, należy liczyć lekko jakieś 90-100l na jednego dorosłego osobnika.Hypno pisze:Zweryfikowałem swoje poglądy i ... jestem coraz bardziej zgodny z Rafalem W. (tym od smoków) co do octu w akwarium, zerowej twardości i minimalnych podmian a właściwie uzupełnień.
- Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Rafale wygląda na to że sie zgadzamy.
Oto dzisiejsza fotka. Niezbyt piękna, jeżeli cyknę coś lepszego to zmienię.
Przed wpuszczeniem ryb porządnie przerzedziłem rośliny, teraz widzę że to był błąd. Ryby byłyby spokojniejsze i szybciej przyzwyczaiłyby się do nowego zbiornika.
Oto dzisiejsza fotka. Niezbyt piękna, jeżeli cyknę coś lepszego to zmienię.
Przed wpuszczeniem ryb porządnie przerzedziłem rośliny, teraz widzę że to był błąd. Ryby byłyby spokojniejsze i szybciej przyzwyczaiłyby się do nowego zbiornika.
- Załączniki
-
- Leopardy1.JPG (82.32 KiB) Przejrzano 5806 razy
Ostatnio zmieniony 22 gru 2006, 23:56 przez Michcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości