Moje ulubieńce
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, seba*1*
-
- junior
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 sty 2009, 14:09
- Imie i Nazwisko: Krystian Chim
- Lokalizacja: Białystok
Faktycznie informacji na temat altumów jest tyle co na lekarstwo.
o ile informacje na temat paletek ewoluowały do obszernego działu, to próby hodowli altumów prawie zawsze kończą się niepowodzeniem. Przeważnie ryba nie jest odporna na bakterie żyjące w naszych regionach która jest najczęstszą przyczyną ich chorób. Fajnie by było gdyby było więcej chętnych dzielenia się wiedzą na temat tych ryb i zwyczajów. MOja pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem.Myśle że zbyt świeża woda i zbyt słaba wydajna biologia spowodowała infekcję .Mogę z odpowiedzialnością stwierdzić że altumy nie lubią zbyt świeżej wody która zmienia gwałtownie parametry wody, ryby okazują to płochliwością zmianą barwy pasów pionowych na ciele. w przyszłości chciałbym połączyć paletki z altumami bez jakiegokolwiek uszczerbku na ich zdrowiu i mam nadzieje że nasza wiedza w tym pomoże. apropo głupików znajomy kupił z giełdy w łodzi około 300 sztuk i po wpuszczeniu do sklepowych akwariów po tygodniu jakaś dziwaczna choroba bakteryjna zabiła cały dobytek
o ile informacje na temat paletek ewoluowały do obszernego działu, to próby hodowli altumów prawie zawsze kończą się niepowodzeniem. Przeważnie ryba nie jest odporna na bakterie żyjące w naszych regionach która jest najczęstszą przyczyną ich chorób. Fajnie by było gdyby było więcej chętnych dzielenia się wiedzą na temat tych ryb i zwyczajów. MOja pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem.Myśle że zbyt świeża woda i zbyt słaba wydajna biologia spowodowała infekcję .Mogę z odpowiedzialnością stwierdzić że altumy nie lubią zbyt świeżej wody która zmienia gwałtownie parametry wody, ryby okazują to płochliwością zmianą barwy pasów pionowych na ciele. w przyszłości chciałbym połączyć paletki z altumami bez jakiegokolwiek uszczerbku na ich zdrowiu i mam nadzieje że nasza wiedza w tym pomoże. apropo głupików znajomy kupił z giełdy w łodzi około 300 sztuk i po wpuszczeniu do sklepowych akwariów po tygodniu jakaś dziwaczna choroba bakteryjna zabiła cały dobytek
-
- junior
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 sty 2009, 14:09
- Imie i Nazwisko: Krystian Chim
- Lokalizacja: Białystok
czyżby temat skalarów ,altumów umarł? chyba nikt nie ma ochoty podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem odnośnie swoich ryb i jakie miał z nimi problemy.
Za przyzwoleniem Moderatora mógłby powstać osobny dział poświęcony tym rybom na tym forum, na pewno wielu z Was miało i ma te przepiękne ryby, a z paletkami mają wiele wspólnego i chyba zasługują na takowy dział.Z pewnością taki dział nie powstanie a to z takiego a to z innego powodu, każdy jest dobry, ale jeśli było by zainteresowanie i więcej osób za tym obstało, coś by pewnie wynikło. pozdrawiam i czekam na nowe wątki z opisem i zdjęciami waszych Skalarów ,Altumów, czym karmicie, jak o nie dbacie. im więcej informacji tym każdy będzie mógł skorzystać. Dorwałem z allegro lekturę Andrzeja S. Skalary czytałem już z pięć razy, jest w niej duuuuuuuużo informacji, polecam.
Za przyzwoleniem Moderatora mógłby powstać osobny dział poświęcony tym rybom na tym forum, na pewno wielu z Was miało i ma te przepiękne ryby, a z paletkami mają wiele wspólnego i chyba zasługują na takowy dział.Z pewnością taki dział nie powstanie a to z takiego a to z innego powodu, każdy jest dobry, ale jeśli było by zainteresowanie i więcej osób za tym obstało, coś by pewnie wynikło. pozdrawiam i czekam na nowe wątki z opisem i zdjęciami waszych Skalarów ,Altumów, czym karmicie, jak o nie dbacie. im więcej informacji tym każdy będzie mógł skorzystać. Dorwałem z allegro lekturę Andrzeja S. Skalary czytałem już z pięć razy, jest w niej duuuuuuuużo informacji, polecam.
Brak czasu, a - jak widzę - nikomu nie chce się udzielać.
Z tymi altumami to jest niezłe zamieszanie, wynikające z braku większej o nich wiedzy. Dotyczy to już nazewnictwa i różnych odmian regionalnych tych ryb. Rozmawiając ostatnio z właścicielem sklepu akwarystycznego powiedział, że może sprowadzić Peru - Altumy. (Korci mnie, aby może je sprowadzić i zobaczyć , co z tego wyrośnie). Zacząłem jednak dalej szukać w internecie i znalazłem szczątkowe informacje o altumach ale tylko na forach niemieckich. Niestety same ogolniki - w rodzaju ryby problematyczne
.
Trzeba by dłużej przysiąść i poszukać w całej sieci, ale niestety moj angielski jest jaki jest.
Jak znajdę coś ciekawego ( a najpierw czas, aby oddać sie poszukiwaniom )- od razu napiszę, a szukać będę na pewno.
Natomiast na polskich stronach znalazłem chyba coś ciekawego, a mianowicie - http://akwa-mania.mud.pl/ , a dokładnie odnośnik na tej stronie - moje akwarium 330 litrów, ósmy miesiąc i następne.
I co Wy na to ? Jakoś nie znalazłem w tym przypadku większej troski o parametry wody, odrobaczywianie .... a ryby ? .... wydaje się, że rosną zdrowe. Interesująca jest pierwsza obsada akwarium
Jedno pytanie do Crancha.
Nie mogłem znaleźć, może po prostu źle szukałem na forum - z jakich powodow straciłeś poprzednie obsady altumow ? Jeżeli jest o tym dyskusja na forum prosze podaj odnośnik
.
Co deklarowanej przez Turyste pomocy, której może udzielić każdemu.
Nie tak dawno przegladałem watek, w którym nastolatek, cierpiący na brak funduszy i przede wszystkim cierpliwości, borykał się z wszystkimi możliwymi plagami związanymi z uruchomienniem akwarium z dyskowcami. Udzielano mu różnych rad, aby nie powiedzieć - prowadzono za rękę. Obserwację wątku zakończylem na poście forumowicza ( może pamiętacie, którego ? ), który poradził młodemu człowiekowi, aby - jak sobie już nie radzi -kupił sobie skalary na allegro - takie szklane !!!
Pozdrawiam
dk
Z tymi altumami to jest niezłe zamieszanie, wynikające z braku większej o nich wiedzy. Dotyczy to już nazewnictwa i różnych odmian regionalnych tych ryb. Rozmawiając ostatnio z właścicielem sklepu akwarystycznego powiedział, że może sprowadzić Peru - Altumy. (Korci mnie, aby może je sprowadzić i zobaczyć , co z tego wyrośnie). Zacząłem jednak dalej szukać w internecie i znalazłem szczątkowe informacje o altumach ale tylko na forach niemieckich. Niestety same ogolniki - w rodzaju ryby problematyczne

Trzeba by dłużej przysiąść i poszukać w całej sieci, ale niestety moj angielski jest jaki jest.
Jak znajdę coś ciekawego ( a najpierw czas, aby oddać sie poszukiwaniom )- od razu napiszę, a szukać będę na pewno.
Natomiast na polskich stronach znalazłem chyba coś ciekawego, a mianowicie - http://akwa-mania.mud.pl/ , a dokładnie odnośnik na tej stronie - moje akwarium 330 litrów, ósmy miesiąc i następne.
I co Wy na to ? Jakoś nie znalazłem w tym przypadku większej troski o parametry wody, odrobaczywianie .... a ryby ? .... wydaje się, że rosną zdrowe. Interesująca jest pierwsza obsada akwarium

Jedno pytanie do Crancha.
Nie mogłem znaleźć, może po prostu źle szukałem na forum - z jakich powodow straciłeś poprzednie obsady altumow ? Jeżeli jest o tym dyskusja na forum prosze podaj odnośnik

Co deklarowanej przez Turyste pomocy, której może udzielić każdemu.
Nie tak dawno przegladałem watek, w którym nastolatek, cierpiący na brak funduszy i przede wszystkim cierpliwości, borykał się z wszystkimi możliwymi plagami związanymi z uruchomienniem akwarium z dyskowcami. Udzielano mu różnych rad, aby nie powiedzieć - prowadzono za rękę. Obserwację wątku zakończylem na poście forumowicza ( może pamiętacie, którego ? ), który poradził młodemu człowiekowi, aby - jak sobie już nie radzi -kupił sobie skalary na allegro - takie szklane !!!
Pozdrawiam
dk
-
- entuzjasta
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
- Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
- Lokalizacja: Trzebinia
Dk-upartość ludzi jest wielka. Często piszemy co i jak a ktoś z drugiej strony przyjmuje to do wiadomości ale robi po swojemu.
Tu masz kolejny przykład http://pkmd.pl/index.php?name=PNphpBB2& ... pic&t=4494 i sam zobacz 7 stron napisane a konsekwencji w działaniu brak.
Przeczytaj sam ten wątek od a do z i sam wpadniesz aby sobie kupił szklane rybki.Tylko jedni mają odwagę to napisać a inni nie.
Wyciągnij sam wnioski z tego wątku.
Tu masz kolejny przykład http://pkmd.pl/index.php?name=PNphpBB2& ... pic&t=4494 i sam zobacz 7 stron napisane a konsekwencji w działaniu brak.
Przeczytaj sam ten wątek od a do z i sam wpadniesz aby sobie kupił szklane rybki.Tylko jedni mają odwagę to napisać a inni nie.
Wyciągnij sam wnioski z tego wątku.
Turysta oczywiście masz rację, ale myślę, że mi racji do końca też nie można odmówić.
Ale dla miłośników dzikich skalarów, dyskowców i innych ryb Ameryki Południowej i Afryki poniżej link do strony niemieckigo importera. Znalazłem go dosłownie przed chwilą. Warto zobaczyć.
http://www.goslinea.com/Galerie_AEI.html
Doliczyłem się 12 odmian regionalnych dzikich skalarów.
Inne ryby też warto pooglądać.
Pozdrawiam
dk
Ale dla miłośników dzikich skalarów, dyskowców i innych ryb Ameryki Południowej i Afryki poniżej link do strony niemieckigo importera. Znalazłem go dosłownie przed chwilą. Warto zobaczyć.
http://www.goslinea.com/Galerie_AEI.html
Doliczyłem się 12 odmian regionalnych dzikich skalarów.
Inne ryby też warto pooglądać.
Pozdrawiam
dk
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
DK pisze:Jedno pytanie do Crancha.
Nie mogłem znaleźć, może po prostu źle szukałem na forum - z jakich powodow straciłeś poprzednie obsady altumow ?
Piszę w tej odpowiedzi wyłącznie o Pterophyllum altum.
Pierwsze skalary straciłem bo je źle przyjąłem, poszły wszystkie do tygodnia. Naprawdę jest kłopot z tymi skalarami, po transporcie jest duża śmiertelność tych ryb. Dlatego też jest ich mało na rynku. Znalazłem pewien post na forum. Taki sposób przyjmowania ryb potwierdził mi też pewien użytkownik tego forum w prywatnej rozmowie. Może on coś napisze więcej.
Tu jest post tłumaczony przez translator Google. Proszę czytać uważnie post DAVE BESTa (trzeci od góry):
http://translate.google.pl/translate?hl ... start%3D10
Drugi raz straciłem skalary przez nieostrożność, lub lenistwo, lub jakiś wirus w wodzie? Nie wiem co wybrać.
Było to podczas remontu mieszkania, oczywiście czas na ryby był ograniczony, nie zmieniłem im wody przez półtorej tygodnia. Lecz pewnego dnia stwierdziłem, że święty czas zmienić im wodę. Zmieniłem wodę na kranówkę odstaną tylko dwa dni, po następnych dwóch dniach ryby nie wypływały zza roślin. Patrzę, na rybach pojawił się nalot. Płetwy zaczęły gnić (wyglądało to jak typowy finroot). Zacząłem leczyć BactopurDirekt. Jedne z tego już prawie wyszły, ostatnie cztery prawie zdrowe sztuki padły jednego dnia w przeciągu paru godzin.
Objawy zewnętrzne były podobne jakie miała Basia Gajowa z swoimi dyskami.
Co ciekawe, miałem wówczas dwa akwaria z skalarami, w jednym altumy a w drugim "altumy z peru" i w obydwu straciłem rybki co do jednego, co dziwne inne ryby nie chorowały (szydliki, otoski, bystrzyki pereza, kirysy, ramirezy, czarne tetry) i są ze mną do dnia dzisiejszego.
Teraz mam po raz trzeci skalary (Pterophyllum altum) od trzech miesięcy i oczywiście takiego błędu jak za drugim razem nie zrobię.
Wodę do nich przygotowuję następująco. Osmoza + kranówa, przygotowana z tygodniowym wyprzedzeniem przed podmianą. Kranówka filtrowana jest przez filtr węglowy przy bardzo małym przepływie, na wylocie filtra węglowego jest zamontowany taki sam ogranicznik ja na membranie. Dzień przed podmianą woda przenoszona jest w pojemnikach 10l (dzięki stanpiter jeszcze raz) do pokoju w którym stoi akwarium, tam jej temperatura zbliża się do pokojowej. Parametry wody w akwarium TWW=2 TWO=5 ph6,3 zbijane za pomocą Co2. Temperatura 27 stopni.
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Właściwe istnieją dwa skalary Pterophyllum altum, Pterophyllum scalare reszta to jak wspomniałeś odmiany regionalne. Jest jeszcze między ichtiologami spór odnośnie klasyfikacji Pterophyllum dumerilii i Pterophyllum leopoldi.DK pisze: Doliczyłem się 12 odmian regionalnych dzikich skalarów.
Inne ryby też warto pooglądać.
-
- junior
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 sty 2009, 14:09
- Imie i Nazwisko: Krystian Chim
- Lokalizacja: Białystok
Michał a jak potraktować Peru Altum oraz Skalary z Manacapuru które są dostępne w sprzedaży, czy traktować je jako odłów czy są rozmnażane w niewoli. Podejrzewam że peru altum nie jest altumem a Pterophyllum scalare a nazwą próbują zmylić klienta.Ja osobiście za drugim podejściem obniżyłem znacznie ph do 4,5 i woda była raczej starsza, myślę że to był pomysł w dziesiątkę. poprzednie trzymałem w ph 7,0 woda zbyt świeża pewnie różne bakterie zainfekowały moje ryby po tygodniu padły wszystkie,miałem wtedy szyszki olchy które domniemam coś wniosły do zbiornika. Mam obecnie na uwadze zmianę wystroju zbiornika na typowy biotop piasek korzenie i ciemna barwa wody rozproszone światło dużo cienia. jak już zrobię wkleję parę fotek.
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
altumy pisze:Michał a jak potraktować Peru Altum oraz Skalary z Manacapuru które są dostępne w sprzedaży, czy traktować je jako odłów czy są rozmnażane w niewoli.
Peru Altum jak i Manacapuru to Pterophyllum scalare. Nazwy są, można powiedzieć geograficzno/handlowymi, lecz obydwa mają trochę inne cechy jeśli chodzi o wygląd. Skalary z Manacapuru mają charakterystyczne czerwone grzbiety, czasami nazywane są w sprzedaży skalarami czerwonogłowymi. Bez problemu rozmnażają się w niewoli. Czy traktować je jako odłów? To już zależy od uczciwości sprzedającego, można bez problemu kupić w sieci F1 Manacapuru jak i Peru Altum, cena waha się wówczas w granicach 15-30 zł (wielkość 5 zł).
Cranch bardzo dziękuję za odpowiedź
Nie jestem jednak chemikiem, a zastanawiam się nad zacytowaną przez Ciebie korespondencją dotyczącą sposobu wpuszczania ryb do zbiornika. W moim poprzednim poście podałem adres strony niemieckiego importera ryb i tam radzą, aby właśnie stopniowo rybę oswajać z nową wodą. Radzą, aby zabieg ten trwał nie mniej niż 45 minut. Mogę tylko podejrzewać, że firma ta ma jakieś doświadczenie w tych sprawach. Zastanawiam się, czy zmiany chemiczne zachodzące w wodzie - konkretnie w woreczku, w ktorym są ryby, mogą doprowadzić do takiej katastrofy ? Trzeba zasięgnąć rady innych fachowców.
Pozdrawiam
dk

Nie jestem jednak chemikiem, a zastanawiam się nad zacytowaną przez Ciebie korespondencją dotyczącą sposobu wpuszczania ryb do zbiornika. W moim poprzednim poście podałem adres strony niemieckiego importera ryb i tam radzą, aby właśnie stopniowo rybę oswajać z nową wodą. Radzą, aby zabieg ten trwał nie mniej niż 45 minut. Mogę tylko podejrzewać, że firma ta ma jakieś doświadczenie w tych sprawach. Zastanawiam się, czy zmiany chemiczne zachodzące w wodzie - konkretnie w woreczku, w ktorym są ryby, mogą doprowadzić do takiej katastrofy ? Trzeba zasięgnąć rady innych fachowców.
Pozdrawiam
dk
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Firma Amazon Exotic Import istnieje już na pewno ładnych parę lat. Zaglądam na ich stronę od przeszło trzech, ale Altumów prawie nie mają. Ostatni raz na ich stronie były w styczniu lutym zeszłego roku.DK pisze:Mogę tylko podejrzewać, że firma ta ma jakieś doświadczenie w tych sprawach. Zastanawiam się, czy zmiany chemiczne zachodzące w wodzie - konkretnie w woreczku, w ktorym są ryby, mogą doprowadzić do takiej katastrofy ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości