Strona 1 z 2
375 litrów Ducha:)
: 08 gru 2007, 08:49
autor: duch
Witam.
Postaram się zaprezentować i poddać krytyce

swój baniaczek z paletkami.Z założenia jest to zbiornik dekoracyjny.Dlatergo też zakupiłem troszkę większe ryby 9-10.
Parę słów o zbiorniku.
Pojemność jak w tytule 375 l brutto,filtracja kubełek fluvala i wewnętrzny aua-szut,grzałka tetra 300 W,oświetlenie 4 rury po 40 W każda,obsada roślinna to głównie lotosy czerwone.Ryby 5 sztuk marlboro,5 sztuk red turkus i 3 sztuki kobaltów.
Woda:
temperatura 29 stopni,PH 6,8, TwW 5 ,TwO 6.
Przepraszam za jakość fotek,ale fotografia nie jest moją najmocniejszą stroną,ale postaram się poprawić w przyszłośći
Pozdrawiam.
: 08 gru 2007, 08:59
autor: duch
Zbiornik czekający na ryby.

: 08 gru 2007, 09:14
autor: duch
Fotki ryb,kilka chwil po wpuszczeniu

: 08 gru 2007, 09:22
autor: duch
Przez przypadek zamieściłem dwie jednakowe fotki

: 08 gru 2007, 09:25
autor: duch
I jeszcze jedna
Więcej zdjęć zrobię jak towarzystwo zaaklimatyzuje się na dobre w zbiorniku

: 08 gru 2007, 09:28
autor: fangornn
Zrobiło na mnie wrażenie, bardzo ładne. Gratuluję.
: 08 gru 2007, 10:46
autor: jzajonz
Do takiego zbiornika lepszym rozwiązaniem jest wpuszczenie ryb dorosłych. Z tymi maluchami możesz mieć kłopot z właściwym prowadzeniem do dorosłości. Będziesz musiał wybierać pomiędzy roślinkami a rybkami. Chcąc zachować czystość dna ograniczysz karmienia ze szkodą dla ryb a z kolei przy intesywnym karmieniu zawsze pozostaną resztki które zburzą klarownośc i czystość zbiornika dekoracyjnego. Jest to mimo wszystko do pogodzenia ale wymaga solidnego podejścia.
: 08 gru 2007, 12:09
autor: duch
Dziękuję za opinie

i proszę o następne
Wiem,że czeka mnie sporo pracy,ale lubię to

i systematyczności mi nie brakuje. .Zakup dorosłej ryby na chwilę obecną przerastał moje możliwości finansowe.Ryby zakupiłem teraz,aby przez zimę troszkę je podkarmić.Na wiosnę i latem mam mniej czasu niestety(Janusz zapewne pamięta jak to jest

).
Nie nastawiam się na jekieś super wzrosty.Zależy mi na tym aby ryby były zdrowe i cieszyły oko.
Planuję karmić 4-5 razy dziennie i co 3 dni pominiać 25% wody.
Pozdrowionka.
: 08 gru 2007, 16:33
autor: daro1820
Akwarium i rybki fajne a jakiej są wielkości??. 4-5 razy dziennie to chyba trochę za mało, ja swoje niekiedy karmie 12 razy.
: 08 gru 2007, 18:17
autor: gajowa
Bardzo ładne akwarium, ładnie urządzone. Rybki też zapowiadają sie dobrze. Dbaj o nie.
: 08 gru 2007, 18:33
autor: duch
Ryby mają 8-10 cm.Może i za mało 4-5 razy dziennie,ale nie tak łatwo karmić inaczej gdy człowieka nie ma w domu minimum 6-7 godzin codziennie

.
Wydaje mi się też,że karmienie nie jest równe karmieniu.Nie nazywałbym karmieniem wrzucenie odrobiny pokarmu i pójście sobie.Ja przygotowuję porcję i podaję rybom po trochu dopóki widzę,żę pokarm jest chętnie zjadany.Oczywiście zgodnie z zasadą-głodna ryba-zdrowa ryba

Nie wiem jaki sposób karmienia miałeś Darku na myśli,ale mam nadzieję ,żę mój nie będzie taki najgorszy.
Dziękuję wszystkim za opinie

,oczywiście kolejne jak narbadziej wskazane,te pozytywne i te mniej

.
Ja ze swojej strony zrobię wszystko aby rybom byłó dobrze i ładnie rosły,obiecałem to też chodowcy od którego je kupiłem

,a dane słowo zoobowiązuje.
Najważniejsze jak narazie dla mnie jest to,że ryby coraz śmielej sobie poczynają w baniaczku i chętnie jedzą.Narazie serce,ale wraz z nim podrzucam im inne pokarmy

: 08 gru 2007, 18:46
autor: _TOM_
Sprawdzaj NO2 i NO3 bo to tło strukturalne chyba juz zaglonione według fotki i karmienie maluchów swoje mogą zrobić bardzo szybko w baniaku i kłopot gotowy. Miej to pod kontrolą.
Zakop te doniczki od czerwonych lotosów

: 08 gru 2007, 18:57
autor: duch
Ryby są u mnie od środy.Jak pisałem powoli już się zadomowiają,a już napewno wiedzą od kogo można wysępić coś do jedzenia

: 08 gru 2007, 19:06
autor: duch
Tło jest zamontowane w akwa już około 3 lat.Jak do tej pory nie przysparzało mi kłopotów,a i zgraja świderków za nim robi robotę

,Są też standardowe otwory zabezpieczone siatką i kilka szczelinek dla lepszej cyrkulacji wody.
Z doniczkami będzie niestety kłopot.Lotosy posadzone są w kokosach,które mają około7-8 cm wysokości aby im dać szansę przeżycia

.Podłoża natomiast mam w najgrubszym miejscu 3-4 cm więc musiałem pójść na lekki kompromis.
: 08 gru 2007, 19:58
autor: daro1820
U mnie Andrzeju karmienie polega na tym, że radno 2-3 razy je karmie miksami do syta już więcej nic nie zjedzą. Następnie jak mnie niema w domu nauka oczywiście jest zatrudniony mój ojciec i karmi je suchymi co godzinę. Jak wracam z uczelni znowu daje im miksy i na dobranoc dostają suchy przeważnie jest to spirulina. Nigdy wcześniej nie widziałem, że ryby potrafią tyle jeść.