Strona 1 z 1

na zachodzie bez zmian

: 05 cze 2005, 11:55
autor: cocoloco
akwarium 550 litrów obsada 12 paletek
dodatkowo - bocje 5 sztuk
neony - pozostało 7
kosiarki - 2 ( kupiłem 20 i po dwóch dniach tyle zostało )
duch - 1
otoski - 5 sztuk ( było kiedyś 30 )
krewetki - cholera wie ile licząc z tymi po 3 mm to pewnie z 1000

parametry wody - twardość nieznana ( przestałem zwracać uwagę mieszam kranówkę z RO w proporcjach 1:1 lub innych jak pH spada poniżej 6,5 )
NO2-No3 - wartość nieznana
pH - 6,5

wymiana wody - minimum 40 % tygodniowo a bywa że 100 % w zrzutach po 35 % co dwa dni .
nawożenie - tylko w podłoże - zero nawozów do wody
temperatura - 28,1 w nocy 27,8
oswietlenie lampa HQI - moc 450 W pus lampa tła 58 W
filtry 2028 i 2329 Eheim czyszczone co 6-9 miesięcy - gąbki na wlotach czyszczone raz w tygodniu .

odmulanie podłoża - raz w tygodniu szczególnie "plaża" miejsce gdzie karmię

używane preparaty - easy live oraz torumin

karmienie - spirulina hikari , d-allio plus , mrożona artemia , ikra łososia , doniczkowiec , granulat hikari , serce wołowe ( samoróbka - raz w tygodniu )

problemy - jak każdy ;)
marzenia - jeszcze jeden duży zbiornik może w firmie

: 08 cze 2005, 21:02
autor: bjarka
Ja częściej myję filtry,ale może za często?Ciekawi mnie,jak często myjesz rury od filtra.Czym odmulasz podłoże?Gratulacje za brak glonów.Beata.

: 09 cze 2005, 02:07
autor: cocoloco
jak często myję rury ?? Faktycznie coś przeoczyłem ;)
Poważnie to wcale ich nie myje .
Uważam że nie ma takiej potrzeby .
Co do odmulania podłoża to nie wiem jak to nazwać inaczej jak odmulacz - plastykowa rura a 20 cm średnica 5 cm i na końcu wejście na wąż . Odmulam raz w tygodniu plażę a raz w miesiącu tam gdzie dojdę .

: 09 cze 2005, 22:01
autor: bjarka
Ale musisz nosić wiadra?!

: 09 cze 2005, 22:10
autor: cocoloco
Podobno jest coś co nazywa się ciężka woda - dla mnie każda jest ciężka ;)
Kłopot rozwiązałem tak - mam zawory w dnie i .......... 2 m od akwarium dojście do kanalizacji . Więc przy odmulaniu prosto w kanalizację a przy wymianie tylko , bezpośrednio w ogród . Napełnianie to wężyk a 6 mm którym woda z RO kapie sobie przez kilka godzin do akwarium . Mieszanie z kranówką to też wąż tak więc nie mam żadnego kontaktu z wiadrem . Podobno lenistwo to źródło postępu więc jestem źródłowo postępowy ;) .

: 09 cze 2005, 22:53
autor: bjarka
No,przeczytałam kilka razy i wreszcie rozgryzłam drogę Twojej wody.Gdy budowałeś dom,musiałeś już wiedzieć,że będzie akwarium.Pozdrowienia.Beata.

: 11 sie 2005, 22:01
autor: mlody
Podobno RO nie moz eiść bezpośrednio do akw a u ciebie idzi?


pozdrawiam
Jak zwykle masz piękny zbiornik, tez chciałbym miec rolinne ale tylko mi gniją:(

: 12 sie 2005, 09:32
autor: mak
Ja rozwiązałem sprawę wiader w prosty i tani sposób:

- wodę spuszczam wężem o długości takiej jak z akwarium do łazienki,
- w kuchni pod blatem stoi beczka 120l w której przygotowuję wodę do podmian,
- po spuszczeniu wody, koniec węża z łazienki przenoszę do kuchni,
- podłączam do ogrodowej pompki aquaela i wrzucam pompkę do beczki,
- włączam pompkę do prądu i patrzę, siedząc w fotelu, jak napełnia mi się akwarium,
- jak nie zasnę (lepiej nie zasypiać ;)), to na koniec idę, wyłączam pompkę i sprzątam wąż.

Tanie, proste, skuteczne i co ważne prawie każdy może to stosować. Jak powiedział Olek - lenistwo jest motorem postępu! :)