Pierwsze dyski w 1300 litrach

[przynenta]

Janusza nie Marka, tak dokładnie, dlatego proponowałem odłów

[marlowe]

Tak, moja wina, oczywiście że Janusza.
co do odłowienia to wciąż nie mam 100% pewności który to samiec.
Intuicja mocno mi podpowiada że samiec jest większy, z obserwacji widać jak zaleca się do samicy, niestety nie przyłapałem ich kto składa ikrę

[marlowe]

To znów ja ze swoimi pół rocznymi bojami w próbie wychowania młodych palet
Do Janusza już wstydze sie dzwonić i marudzić
Zapytam się więc tu:
Ikra już nie pleśnieje młode ładnie się wylęgają, jak się okazało to raczej do konsumpcji młodych nie dochodziło, samiec w pyszczku przenosił młode na stożek, a zjadał wtedy kiedy juz martwe lezały na dnie.
Chodzi o to że młode pływaja po wylęgu gdzieś w rogach, nie podczepiaja sie pod rodziców i w końcu zdychają.
Samiec ma bardzo fajne czarne ubarwienie płetw grzbietowych i teoretycznie do tego powinny lgnąć, ale niestety nie robią tego.
Mam pytanie czy jest szansa wyhodowania młodych bez rodziców? Jest to możliwe? Czy jednak cierpliwie kombinować (możliwości przede mną jeszcze mnóstwo - przyciemnić akwarium, zmieniać przewodnośc, temperaturę, podmianki wody w różnych proporcjach, itd) czy jednak proces podczepiania młodych do ciała rodziców jest konieczny?

[przynenta]

Tak, jest to możliwe, niestety to wyższa szkoła jazdy. Mało kto, to umie.

Cierpliwie próbować, zacienienie akwa też może być pomocne

[marlowe]

Tak, jest to możliwe, niestety to wyższa szkoła jazdy. Mało kto, to umie.

Cierpliwie próbować, zacienienie akwa też może być pomocne

To zrobiłem jako pierwsze, lampka była, słaba ale była skierowana na taflę wody. Podniosłem ja do góry, połowa akwarium praktycznie światła ledwo co, a druga połowa lekko oświetlona i udało się!!
Wyklucie małych z ikry i oderwanie się od stożka, nastąpiło 5 dni temu, niewiele ich bo około 30 sztuk, ale te 30 sztuk żyje już 5 dzień i co najważniejsze kręcą się cały czas wokół rodziców, niesamowity wygląd, myślałem że mnie starego akwarysty już nic nie zaskoczy, ale wygląd jest po prostu super, samiec z całą gromadka na sobie robi szybki ruch i wszystkie maleństwa, jednym strzepnięciem wchodzą na mamę.

Rozumię że młode nie muszą sztywno przylegać do ciała rodziców?, tylko pływają sobie wokół nich i co jakiś czas skubią pokarm z ciała rodziców? Tak to właśnie u mnie wygląda.

Poza zaciemnieniem, zrobiłem jeszcze codzienne podmianki 10% wody i bardzo mało karmiłem rodziców, ale myślę że zmniejszenie światła było decydujące.
Przedwczoraj, wziąłem sie za hodowlę solowca, dodatkowo karmie artemią z naturefood (droga jak diabli ale nigdy sie nie zawiodłem). Zobaczymy co z tego będzie, napewno jest mega progres, nawet jak sie nie uda to jest postęp. Dziś rano popatrzyłem to młode strasznie blade, takie białe są, jakby słabe, no ale zobaczymy.....

[przynenta]

Nie muszą być na rodzicach cały czas

[marlowe]

Od kiedy proponujesz karmienie larwami solowca?

Młode wszystkie, całe i zdrowe

I jeszcze pytanie co do samego solowca, u mnie wylegaja sie max po 48 godzinach, ale jak długo można bazować na jednym wylęgu? 2-3 dni, tydzień? i robić nowy? Różnie internety piszą, dlatego pytam

[marlowe]

TO ZNÓW JA, wciąż walczę. Dziś miałem jeszcze dziwniejszy przypadek, jajeczek mnóstwo, tak z 300 jak nie więcej, powoli wszystkie dorastały, juz zaczynały sie młode wykluwać, częśc juz nawet pływała, ale większosć na etapie odrywania sie od stożka i bach! wszystko speśniało, zszarzało, zdechło, sam nie wiem jak to nazwać. Parametry wody niezmienne, mam komputer ph i grzałkę ustawioną na 29-30 stopni, podmianki czyste RO + mała dolewka kranówy, tak żeby przewodnośc około 100mikrosimensów wychodziła. Czekam az parka zeżre te zgliszcza młodych i daruje to sobie, biorę inna parkę bo w ogólnym przynajmniej 4 parki jeszcze dobrane pływają, a te niech odpoczną. Ale jak ktoś miał taka sytuację, że młode juz ruszaja ogonkami, juz chca sie całkowicie wykluć i nagle jakaś pleśń to wszystko zabija, dajcie proszę znać.....

[przynenta]

Daj chwilę, zbiorę myśli po wystawie i postaram się coś odpisać

[marlowe]

@Przynenta
Tamto juz nieaktualne, czekałem, czekałem i sie niedoczekałem

Mam pytanie do doświadczonych hodowców:
Jak mineralizujecie wodę na tarliskowe dla dysków? Ja przygotowóje 80-85% wody RO reszta kran, wychodzi przewodność około 120, ph trzymam stałe, równe 6.1, jak mierzyłem twardości to wyszło gh=5-7, kh-2-3. chciałbym spróbowac 100% RO i odpowiedni mineralizator, tylko jaki??

Drugie pytanie do hodowców, sprzedawców, wczesniej zaopatrywałem się u J.Zajonza i byłem b.zadowolony, człowiek jednak zlikwidował cała swoja kolekcję, kogo byscie polecili z centralnej Polski?

[roh]

To znów ja ze swoimi pół rocznymi bojami w próbie wychowania młodych palet
Do Janusza już wstydze sie dzwonić i marudzić
Zapytam się więc tu:
Ikra już nie pleśnieje młode ładnie się wylęgają, jak się okazało to raczej do konsumpcji młodych nie dochodziło, samiec w pyszczku przenosił młode na stożek, a zjadał wtedy kiedy juz martwe lezały na dnie.
Chodzi o to że młode pływaja po wylęgu gdzieś w rogach, nie podczepiaja sie pod rodziców i w końcu zdychają.
Samiec ma bardzo fajne czarne ubarwienie płetw grzbietowych i teoretycznie do tego powinny lgnąć, ale niestety nie robią tego.
Mam pytanie czy jest szansa wyhodowania młodych bez rodziców? Jest to możliwe? Czy jednak cierpliwie kombinować (możliwości przede mną jeszcze mnóstwo - przyciemnić akwarium, zmieniać przewodnośc, temperaturę, podmianki wody w różnych proporcjach, itd) czy jednak proces podczepiania młodych do ciała rodziców jest konieczny?

Myślę, że parametry wody nie pozwalają znależć rodziców. Młode kierują się polem elektrycznym wytwarzanym przez ryby. Jeśli przewodność jest duża to wszystkie zachwiania pola elektrycznego w pobliżu baniaka są odczytywane prze maluchy i czasami zamiast na rodzicach siedzą w roku gdzie bliżej jest telewizor albo żelazko włączone, lub przewód zasilający turbinę. Stąd ważna jest przewodność elektryczna(ilość soli mineralnych rozpuszczonych w wodzie)