FILTR KUBEŁKOWY

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Jarek1
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 31 lip 2005, 11:51
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Jarek1 » 16 sie 2006, 08:47

Witam wszystkich ! Ja mam pytanie podobne skoro juz ten temat jest na forum, mianowicie ja mam również filtr zewnętrzny tetra tec 1200 z 4 szufladkami, i mam prośbę bo dopiero uruchamiam całe akwariu z tym nowym filtrem dla paletek a chcialbym żeby te warunki były jak najlepsze dla nich .Otóz ja zaczynając od szuflady na samym dnie dałem: kulki, potem ceramike, następnie pasek gąbki(pianka bioaktywna) i wkłady PhosEXultra(PO4) i Bio nitratEX(NO3), no i w czwartym koszyku na samej górze torf i wkładka filtracyjna z przędzy od producenta ) .Prosze o jakies podpowiedzi czy dobrze zrobiłem, a druga sprawa czy torf powinien mi obniżyc ph , bo juz tydzień czasu chodzi to wszystko a ph jest na poziomie ok 7,5 więc to za dużo.Czy mam tak jak kiedys dodatkowo obniżać ph np preparatem w płynie ph- dzięki i pozdrawiam wszystkich, chciałbym żeby wszystko bylo ok zanim wpuszcze młode paletki

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 16 sie 2006, 09:09

arkadiusz pisze: Nie pamiętam w tej chwili czy pozbyłeś się zeolitu, ja bym tak zrobił.
.
Dlaczego???
Ja używam i nie widzę żadnych mankamentów.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 16 sie 2006, 09:16

Ja wkłady w biologicznym mam od dołu:
1. gąbki
2. ceramika
3. ceramika
4. zeolit+gąbka+wata
na rurze wlotowej założona gąbka. Zeolitu nie zmieniam, ma służyć jako złoże biologiczne.

Mechaniczny - bez gąbki na rurce wlotowej:
1.gąbka
2.zeolit
3.torf
4.gąbka+wata.
Tu zeolit i torf są zmieniane podczas czyszczenia.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 16 sie 2006, 09:21

Otóz ja zaczynając od szuflady na samym dnie dałem: kulki, potem ceramike, następnie pasek gąbki(pianka bioaktywna) i wkłady PhosEXultra(PO4) i Bio nitratEX(NO3), no i w czwartym koszyku na samej górze torf i wkładka filtracyjna z przędzy od producenta ) .Prosze o jakies podpowiedzi czy dobrze zrobiłem, a druga sprawa czy torf powinien mi obniżyc ph , bo juz tydzień czasu chodzi to wszystko a ph jest na poziomie ok 7,5 więc to za dużo.Czy mam tak jak kiedys dodatkowo obniżać ph np preparatem w płynie ph
Gąbka na sam dół, kulki wywal-dołóż ceramiki, wkłady po4 i no3 ..... Twoja decyzja, moim zdaniem niepotrzebne, mało skuteczne i szkoda miejsca w filtrze biologicznym.
Torfu nie powinno się stosować przy ph > 7

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 16 sie 2006, 09:21

Szczerze mówiąc ja w ogóle nie widzę potrzeby umieszczania w kubełku cokolwiek innego niż ceramika jeżeli na wlocie filtra założona jest gąbka. Taki "przytkany" filtr przecież może robić właściwie wyłącznie za biologiczny, no chyba że powrócimy do pomysłu filtra z ziemią okrzemkową, bo to co wleci przez gąbkę rzeczywiście dla okrzemkowego będzie "ogromne" :-)

Jeżeli nasze forum czytają przedstawiciele firm produkujących filtry to zadaję głośno pytanie podsuwając jednocześnie pomysł. Dlaczego w filtrach kubełkowych nie ma biegu wstecznego?????? Pytacie po co? Ano po to, żeby po jego uruchomieniu nigdy do niego nie zaglądać. Jeżeli stwierdzimy, że wstępne wkłady przytkały się już, po prostu wtedy włączył bym taki wsteczny bieg na maksa rurę zasysającą, a w przy pracy wstecznej wylotową, wsadził bym do kibelka, w ten sposób opróżnił bym baniak o 40% (bo i tak przecież to robię do podmian) i przy okazji pozbył się większości syfu zgromadzonego na pierwszych stopniach filtra. Przypuszczam, że wtedy do filtra zaglądalibyśmy tylko li z czystej ciekawości. :-)
(Producenta zainteresowanego pomysłem proszę o kontakt na priv w celu uzgodnienia kwoty i podania konta :-D )

Awatar użytkownika
MarSz
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontaktowanie:

Post autor: MarSz » 16 sie 2006, 10:19

Hypno pisze: Jeżeli nasze forum czytają przedstawiciele firm produkujących filtry to zadaję głośno pytanie podsuwając jednocześnie pomysł. Dlaczego w filtrach kubełkowych nie ma biegu wstecznego?????? Pytacie po co? Ano po to, żeby po jego uruchomieniu nigdy do niego nie zaglądać. Jeżeli stwierdzimy, że wstępne wkłady przytkały się już, po prostu wtedy włączył bym taki wsteczny bieg na maksa rurę zasysającą, a w przy pracy wstecznej wylotową, wsadził bym do kibelka, w ten sposób opróżnił bym baniak o 40% (bo i tak przecież to robię do podmian) i przy okazji pozbył się większości syfu zgromadzonego na pierwszych stopniach filtra. Przypuszczam, że wtedy do filtra zaglądalibyśmy tylko li z czystej ciekawości. :-)
(Producenta zainteresowanego pomysłem proszę o kontakt na priv w celu uzgodnienia kwoty i podania konta :-D )
Nie mósisz niczego szukać i prosić producentów, jednym z filtrów o których mówisz, wprawdzie bez wstecznego biegu, ale z funkcją opróżniania syfu z wkładów wstępnych jest stary i poczciwy i w dodatku wielki Eheim Clasic 2260. Z dołu filtra jest zawór który wystarczy odkręcić a wylot filtra zamknąć przy włączonej pompie. Cały syf zostaje wywalony na zewnątrz. Przedmiotowy Eheim mieli wode w moim oczku wodnym http://akwarium.widmo.biz/viewtopic.php ... 6ca90b9684, zabieg automatycznego czyszczenia przeprowadzam raz w miesiącu, odpad organiczny leci do ogrodu teściowej.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 16 sie 2006, 13:40

Dziękuję.
Tom-ek

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 16 sie 2006, 15:17

Znów za szybko wprowadziłem wasze rady w życie ... i mam problem techniczny, raczej, chyba ...???

Zaznaczam, że ryby mają się dobrze, jedzą żarłocznie, woda jest czysta, klarowna, mocno zbrunatniała po zmianach w filtrze przez was sugerowanych, ale to pewnie wina szyszek. Mi nie przeszkadza, paletom ponoć taka woda pasuje też.

Otóż sytuacja poprzednia: TETRA EX 1200 na baniak mój 200 litrów brutto, ale z tłem mocno wypukłym, motyw kamienno korzenny, żwirem i korzeniami, roślinami oceniam na 160-180 litrów netto, tak na oko.

Było: 1szy kosz ceramika, 2kosz biobale, 3 kosz gąbki, 4 kosz gabka z torfem i filcem na koniec. Czyli było mechanicznie i biologicznie. Tak więc czyścić musiałem czesto z 'syfu'. Filtr pracowała na 'fulla' bez deszczownicy.

Jest dzięki wam: mała gąbka na wlocie, 1 kosz gabki, 2 i 3 kosz ceramika szuta bio, 3 kosz dodatkowo dosypany zeolit, ładnie wszedł w walce, 4ty kosz gąbka by utrzymać torf w koszyku (granulat) paczka szysek i na koniec filc chroniący wirnik filtra, wylot lekko przykręcony z 1długością z 3 możliwych deszczownicy. Jest nadal mechaniczno - biologiczny, trzeba grzebać i czyścić, bo szlam niezły się zbiera ...

Chcę zrobić tak jak wy, oddzielnie mechaniczny, gdzie będę czyścił często i odzielnie bilogiczny, gdzie zamknę i zapomnę, ale mam problem natury technicznej.

Mogę kupić mniejszą tetre ex 600 czy 700 wypełnić gąbkami i torfem, ten co mam cały na ceramike zasypać, ale jak podłaczyć? Drugi oddzielnie, samodzielnie działający? Mankamenty, kolejny wirnik, kolejny wlot / wylot w akwarium, pozatym nadal do bilogicznego będzie właziło paskudztwo i wszystko zniweczone. Mała gąbka na wlocie nie poprawi mocno sprawy.

Lepsze jest chyba połaczenie ich szeregowo, ale wtedy czy mniejszy i mniej wydajny da radę napędzić mechanicznie odfiltrowaną wodę do większego, tego bilogicznego ? Czy może mniejszy wyłączyć, używając tylko baniaka i wlotów i króćca? Ale czy ten większy to zassa odpowiednio z kubła obok, a nie akwarium powyżej ? No i na koniec jak poradzić sobie z różnicą średnicy węży między małym i dużym filtrem ?
Czy ktoś to testował ?
Proszę o opinię i rady, zanim wydam kasę i utknę w dylematach ...
Tom-ek

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 16 sie 2006, 18:17

Dla filtra biologicznego wlot i wylot dajesz sporo powyżej dna, tak aby nie było szansy zassać np liści obumierających czy żarełka, które nie jest zjedzone i oczywiście rybich kupek, których w przypadku palet nie jest mało. Ponieważ masz tło, jak sam napisałeś dosyć wypukłe, nie widzę przeszkód abyś wlot (z gąbką) i wylot mieścił właśnie za tym tłem. Przy okazji pozbędziesz się problemu "stojącej wody" za tłem, czyli źródła ewentualnych problemów. Oczywiście wadą jest kolejny wlot i wylot, choć w tym przypadku mogą być zdecydowanie mniejszej średnicy, bo przepływ przez taki filtr powinien być niewielki (jaki? tego nie wie nikt trzeba patrzeć i dobierać), i kolejny pożeracz prądu za który, jak to bywa płacić trzeba. Zaleta przeogromna jest taka że uruchamiasz i zapominasz, jest to zupełnie niezależne uządzenie, chyba że zdecydujesz się na baktobale dla bakterii, wtedy raz na rok trzeb będzie pewnie mikrobom dosypać papu Drugi filtr umieszczasz tak jak do tej pory, ale bez gąbki na wlocie i może działać z większym przepływem, byle by tylko nie męczył ryb, bo jak wiadomo paletki w rwących potokach jakoś nie bardzo, a i w ewolucji zatraciły pazury, także trzymać się czym korzenia nie mają.
Oczywiście można i szeregowo filtry połączyć, najpierw mechaniczny potem biologiczny. Problem jest jednak wtedy większy, ponieważ po pierwsze musisz zadbać o możliwość pracy filtra bio wtedy kiedy czyścisz mechaniczny. Nie radzę z rybami eksperymentować i włączać filtr bio po 30 min jego "nie działania". To jest najlepsza droga do kataklizmu w akwarium. Po drugie masz wtedy dwie sprzeczności. Filtr bio który powinien działać z małym przepływem i filtr mechaniczny ze zdecydowanie większym. Jak to pogodzić? Można oczywiście w ten sposób, że część wody z filtra mechanicznego kierujesz do biologicznego, a potem ponownie łączysz wyloty aby uzyskać jedną parę rurek w akwarium. Robi Ci się z tego wtedy mała rafineria poplątanych rurek, których przeznaczenia już po tygodniu nie będziesz pamiętał. Dużo rurek, to dużo możliwości ich załamania (w ciasnej szafce) a więc dużo możliwych poważnych problemów. Sztywne rurki za to wymagają większej szafki i ... sprawiają że czyszczenie czegoś takiego staje się zadaniem dla braci Mario. Poza tym koszt wykonania takiej instalacji.. rurki zaworki, nyple śmyple i inne nikomu nie potrzebne pierdoły. Lepiej za tą kasę żonie kupić sexi bieliznę... i ona będzie zadowolona i Ty na pewno też i nie będzie smęcić, że tyle kasy za prąd i rury i kolejne koromysło w domu. Poza tym to pierwszy krok do podlizywania się o zgodę na kolejne ciut (5x) większe akwarium. Wybór (he he) jednak należy do Ciebie. Takie instalacje raczej jednak robi się do baniaków zdecydowanie większych niż Twój.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 08:28

Dzięki,

Z tego co czytam powyżej to chyba jednak racja, że dwa filtry osobne, nie szeregowo, są lepszym rozwiązaniem, mimo 2 zestawów wlotów i wylotów.
Tylko który powinien być większy, a który mniejszy?
Mam jak już wiadomo Tetre ex 1200, zostawić go jako mechaniczny z dużym przeplywem i dokupic ex 600 albo 700 i zrobic jako biologiczny, bo ma mniejszy przepływ? Czy odwrotnie, bo 1200 ma wielkie wiadro, zrobić z niego biologiczny zmniejszajac przeplyw a z 600 albo 700 zrobić mechaniczny, z mniejszym wiadrem ?

Poruszyłeś 2 kwestie mi osobiście kompletnie obce.
Proszę o wyjaśnienie.
A mianowicie stojąca za tłem woda, taka u mnie jest, w sporej ilości, czemu stanowi zagrożenie i jakie?
Druga sprawa, to czemu bilogicznego nie można wyłączyć na 30 minut ?
Niestety gdy czyszczę mój jedyny filtr to wyłączam na tyle czasu ... jakie kłopoty i problemy to sprawia, albo może mi sprawić ?

Pozdrawiam wszystkich,
Tom-ek

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 17 sie 2006, 10:18

Tomku, ja mam 1200 biologiczny , bo jest większy i bakterie mają więcej miejsca na złożach.
700 mam jako mechaniczny i to wystarcza , a ja mam 375 litrów. Przepływ jest 2x akwa/h, u Ciebie będzie 3,5x/h, na pewno wystarczy.
Nie wiem czemu mimo gębki wlotowej zbiera Ci się syf, nie powinien.Torf trzeba zmieniać więc do biologicznego się nie nadaje.
Stojąca woda i syfek na dnie za tłem może owocować powstaniem toksyn tj. siarkowodór.
To samo tyczy się wyłączenia filtra biologicznego, bez przepływu bakterie giną szybko i po włączeniu wrzuci syf do baniaka. Choć z tymi 30min to trochę przesada, ale 3-4godź to już problem.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 11:14

No to mam jasność i kolejny wydatek, ale co mi tam ... kasa jest po to by ją wydawać, szczególnie na to co nas kręci, mnie akurat palety ... a na łowienie karpi i karasi czy dorszy za bardzo leje i wieje przez ostatnie 2 tygodnie, więc czasu na poprawienie (albo spieprzenie) baniaka mam mnóstwo ...
Oby palety dobrze zniosły start i zaskoczenie nowych filtrów, tzn. 1 nowego a 1 starego ale z nowymi wkładami.
Dziękuję.

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 17 sie 2006, 11:53

Moim zdaniem 30 min to nie przesada. Po tym czasie wyłączony filtr robi się już bombą biologiczną. TOM moim zdaniem przesadzasz. 1200 wystarczy Ci w zupełności jako jedyny filtr do Twoich 200 litrów. Zaręczam Cię, że jeżeli nie będziesz dawał codziennie 0,5 kg mięsa do żarcia to do niego potrzeba będzie zajrzeć za rok... To co, że do środka polecą liście i jakieś resztki. Jak nie będziesz przeszkadzał to bakterie i inne mikroorganizmy poradzą sobie i z tym. Zamiast 2 wielkie jak na taki zbiornik filtry z supertajnym wyposażeniem kup RO jeżeli nie masz.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 12:07

Sprawa do przemyślenia, bo RO nie mam, ani UV.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 18 sie 2006, 11:10

Zamówiłem sobie filtr RO, ale po problemach jakie miałem wczoraj z zainstalowaniem denitratora aqua medic typ 400, boję się myśleć jak mi pójdzie z poprawną instalacją i poprawnym odpaleniem filtra RO ... :?: :P

Dziękuję wszystkim za rady, przydatne, prawie wszytkie, ale wszystkie ciekawe, to pewne :wink: .

O efekty u mnie wprowadzonych za waszą namową zmian możecie pytać za kilka tygodni, bo wtedy można cokolwiek oceniać najwcześniej, ale sporo już zmodyfikowałem.

Jeszcze czekam na nowy denitrator (pierwszy reklamowałem niestety) i filtr RO ... będzie ciekawie i mokro w domu :shock: .

Pozdrawiam,
Tomek :P

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość