Czy coś będzie z tych ryb?

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
Karolina
junior
junior
Posty: 57
Rejestracja: 03 mar 2007, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Czy coś będzie z tych ryb?

Post autor: Karolina » 11 sie 2007, 16:03

Witam!
Zastanawiam się czy z pokazanych na zdjęciach ryb może coś jeszcze być? Wiem że super ryby na pewno z nich nie wyrosną i wiem że nie są najmłodsze bo oczy mają wielkie, ale czy jest szansa żeby choć trochę jeszcze podrosły?
Pływają we trzy w kwarantannowym, 126l. Były leczone na pasożyty jelitowe i skrzelowce. Teraz od jakiegoś już czasu wygląda na to że jest ok. Siedzą w "szpitalu" jakieś dwa miesiące. Na początku były dużo chudsze, nie jadły. Od tego czasu trochę się poprawiły i jedzą wszystko w każdej niemal ilości. Są w półsterylnym akwa: grzałka (temp. 34st.), filtr gąbkowy i doniczka z roślinką zdechlakiem. Nie rosną w ogóle i zastanawiam się:
- w ogóle mają szansę jeszcze urosnąć (szczególnymi wątpliwościami napawa mnie ten niebieski szczurek, który był od zakupu najsłabszy i najmniejszy)
- kiedy ew. (o ile w ogóle) będę mogła je wpuścić do akwa głównego. A może w ogóle ich tam już nie wpuszczać i niech sobie żyją w tych 126l?
Jeśli jednak bezpiecznie dla innych ryb będę mogła je wpuścić do akwa głównego to jak długo muszę je teraz obserwować? Standardowo, 40 dni, czy dłużej?

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam, Karolina

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 11 sie 2007, 21:09

To co ja bym zrobił to ustawił temp na 32 st i jeszcze z dwa miesiące bym je karmił na maxa i trzymał na kwarantannie, a do tego jeśli jeszcze dołożysz codzienną 50% podmianę wody wtedy po 2 miesiącach odpowiesz sobie sama czy coś z nich jeszcze będzie.

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 11 sie 2007, 21:29

Ryby jeszcze troszkę podrosną ale niewiele bo swój wiek już mają. Czy coś z nich będzie?? To zależy czego oczekujesz i na co mają wyrosnąć. Na pewno zostały popełnione błędy w ich hodowli ale z drugiej strony warto o nie jeszcze zadbać bo na pewno są tego warte.

Awatar użytkownika
Karolina
junior
junior
Posty: 57
Rejestracja: 03 mar 2007, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Karolina » 12 sie 2007, 17:27

Ok. Dzięki za odpowiedzi. W takim razie obniżę temperaturę i będę je pasła i obserwowała przez przynajmniej 2 miesiące :)
Czego od nich oczekuję? Gdyby podrosły do 10-12cm to byłoby ok. Czy mają na to szansę? No i najważniejsze żeby były zdrowe.
Pozdrawiam, Karolina

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 12 sie 2007, 17:58

Myślę że na 12 cm możesz liczyć,jednak nie zapominaj co pisałem o podmianach bo jest to tak samo ważny element wzrostu jak pokarm, może nawet ważniejszy.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 12 sie 2007, 20:59

Tragiczne nie są. Te czerwone raczej podrosną.
Niebieską bym jeszcze "mocno obserwował" - wygląda najsłabiej.
Podmiany, jak już przedmówcy wspominali i karmienie ile zjedzą.

Trzebaby jeszcze popatrzeć trochę w odchody pod mikroskopem.

pozdr

lukaszx6
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 27 lut 2006, 22:19
Imie i Nazwisko: Łukasz Kulesza
Lokalizacja: Łomża
Kontaktowanie:

Post autor: lukaszx6 » 13 sie 2007, 08:57

Ja bym spróbował odkarmić je na mięchu i żywej artemii oraz na wielokrotnych karmieniach wszelkiego rodzaju pokarmu w ciągu dnia-z umiarem oczywiście.Mięso to białko co w rezultacie da przyspieszony wzrost.Sądzę,że 13 cm mogą jeszcze mieć,wszystko zależy od tego jak podejdziesz do sprawy karmienia.

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 17 sie 2007, 09:38

Wszystkie powyższe rady są dobre, ale pamiętaj, że optymalna temperatura dla dyskowców to 27-29 st., zwłaszcza podczas "tuczenia mięchem" !
Dla poprawy kondycji zalecam dodatek czosnku do mieszanek "sercowo + coś tam jeszcze +witaminowych" (przepisy znajdziesz w dziale "Karmienie").
Dorzuć też do kwarantannniaka jakieś pływające "azotanożery" np. ceratopterisy .

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość