Filt RO jak dziła?

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 07 maja 2007, 11:57

Mam nadzieję że Michał - Misio_2008 zrozumiał jak montuje się filtr RO i na jakiej zasadzie działa .
Dewiacje jaką kto dostrzega wodę przez ciemne okulary są na poziomie "prowadzi ślepy kulawego".
Pisanie przez Iwek że w akwarium ma inną wodę niż do niego dolewa nie zmieni w żaden sposób teorii o jonach na zasadzie że rolnik też do koryta sypie paszę a w zamian tego ma większą świnkę a nie pełne koryto . Woda w akwarium zawsze będzie zmieniać parametry , w większości przypadków będzie się "sama" zakwaszać . Zdarzają się też zbiorniki w których proces ten idzie w drugą stronę ponieważ zastosowane coś co alkalizuje wodę . Post J-23 objaśnia co będzie jak przestaniesz dolewać świeżej wody.
Teoria że woda z RO ma parametry zbliżone do wody destylowanej w której występuje równowaga jonowa nie ma nic wspólnego z tym co później dzieje się w akwarium.

Pytanie czy filtr RO to niezbędne urządzenie przy paletkach . W 90% tak . Pisanie postów że są miejsca w kraju w których woda ma idealne parametry nie jest odpowiedzią bo prawidłowa odpowiedź zawsze dotyczy danego pytania.
Moim zdaniem warto zainwestować 180 zł w taki filtr dlatego że to my możemy dobierać parametry.
Montaż filtra w zasadzie nie przedstawia żadnych problemów dlatego że filtry są wyposażone w dobrą instrukcję .

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 07 maja 2007, 15:02

Pisanie postów że są miejsca w kraju w których woda ma idealne parametry nie jest odpowiedzią bo prawidłowa odpowiedź zawsze dotyczy danego pytania.
A moim zdaniem jest i to nawet nie pośrednio, bo jeżeli ktoś się zastanawia nad zakupem filtra RO, ale się waha, bo u niego w kranie leci miękka i kwaśna woda to jest jak najbardziej w błędzie. Bo to, że woda jest miękka i kwaśna nie oznacza, że jest zdatna do hodowli paletek. W takiej wodzie mogą buszować przeróżne bakterie i inne badziewie szkodliwe naszym dyskom. Jeżeli zadający pytanie się doczytał, że dyski mogą żyć i się rozwijać w ph 7,5 i wysokich twardościach wody to już raz go wprowadzono w błąd, a teraz trzeba go z niego wyprowadzić opierając się na faktach i bardzo prosto (czyt. przejrzyście) opisanych założeniach. Moim skromnym zdaniem opis typu:
W 90% tak
...jest stanowczo niedostateczny. Lepiej będzie tak: Na 100 % tak. Ułatwi Ci to "rególowanie" parametrów wody, stanowczo zmniejszy prawdopodobieństwo dostarczenia wraz z wodą (kranową) tzw gratisów, pozwoli zaoszczędzić czas, poprawi samopoczucie naszych ryb (to najważniejsze). Pozdrawiam
W 90% tak
...jest stanowczo niedostateczny

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 07 maja 2007, 17:03

Jasne na pytanie jak działa filtr RO najlepiej odpowiedzieć pytaniem gdzie w Polsce jest w kranach kwaśna woda bo pewnie ktoś ma coś z rurami !!! to jest 100% odpowiedź ;)
Można regulować zasady że nie rozmydlajmy tematów ale zawsze znajdzie się ktoś kto będzie "rególować" po swojemu.
Pewnie nawet nie wiesz ilu hodowców uzyskuje znakomite efekty trzymając ryby w wodzie o pH 7,5 pewnie też nie wiesz że kiedy nie było filtrów RO to też umiano zmiękczyć wodę i doprowadzić ją do właściwych parametrów . Więc filtr RO jest tylko na 90 % konieczny a w pozostałych przypadkach można sobie bez niego poradzić w inny sposób.
Jednak pisanie w cudzym wątku bzdur to nie jest nawet dobra odpowiedź na 1 % .

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 07 maja 2007, 19:51

Pewnie nawet nie wiesz ilu hodowców uzyskuje znakomite efekty trzymając ryby w wodzie o pH 7,5
[/quot
Aleksandrze, czytając "to" nasuwa mi się wraz myśl, że pewnie też nie wiesz ilu wspaniałych gospodarzy na mazurach trzyma swoje wspaniałe psy na łańcuchach bez budy i w temp. -20 stopni zacnego Celsjusza. Dla nich jest wspaniałym efektem to że takowa sabaka przeżyje 5 lat. I nie chcą nawet wiedzieć o tym że mogła by przeżyć 15-20 lat.
pewnie też nie wiesz że kiedy nie było filtrów RO to też umiano zmiękczyć wodę i doprowadzić ją do właściwych parametrów
... i pewnie też nie wiesz Aleksandrze, że kiedy nie było filtrów RO, to doprowadzenie wody do optymalnych parametrów zajmowało hodowcy wiele czasu tzw poświęcenia.
Więc bardzo Cię proszę Aleksandrze, aby nie wprowadzać naszego protoplastę tematu w błąd nawijając mu na uszy makaron w postaci zawiłych nieskrajnie metafor, tudzież opisów w formie cyt. (Twój) ... "proste jak 5 m sznurka w kieszeni", bo co było to nie jest.
A teraz już serio ... Warto posiadać filtr RO przy hodowli dyskowców, warto. Każdy szanujący siebie (a przede wszystkim ryby) hodowca przyzna rację temu twierdzeniu. Nie owijając w bawełnę tego wywodu mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością ... KUPUJ !!!

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość