9 powodów ktore dysklasyfikuja ryby azjatyckie jako dobre

Tematy ogólne w tym jak zacząć.

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 21 sie 2005, 20:04

Tristan pisze:Pewnych rzeczy nie można taić. Ja nie chcę bym był posądzany o to że rekamuje (zachwalając) oszustów.
Nawet nie pytam ,kogo nazywasz oszustem ,pewnie nie mnie to tyczy ,ale niech tam odpowiem na te głupoty .

Tak toleruje Robercie te Twoje wypowiedzi ,a ślędze je na klku forach,i zastanawiam się skąd Ty pochodzisz z kosmosu ?-tak to by okrślił mu ulubieniec Wojewódzki.

Ja napisze inaczej ,ciagle czytam o Twoich wycieczkach ,super parach ,certyfikatach ,super hiper wszystko ,tylko mam dość czytania bajek .

Juz kiedyś pisłem o tym ,ale napiszę jeszcze raz ,kim Ty właściwie jesteś ,wielkim hodowca ,znawca paletek ,a moze importerem ?.
Chwalisz się za każdym razem ,że to lub tamto itp.
Pochwal sie może w końcu swoja wiedza ,dorobkiem i pokaż cokolwiek istotnego ze swojej hodowli .

Walisz inwektywy ,rzucasz puste hasła i wprowadzasz zamieszanie .
Ryby sciągam bezpośrednio od ponad 1,5 roku ,mam do czynienia z dużymi ,znanymi farmami na świecie ,ba mało tego rozmnażam te ryby ,wychowałem juz 2 pokolenia Thai brownów ,i pierwsze Red snake skina ,moge cos na ten temat powiedzieć .
Po prostu mam w tym praktykę .

Powołujesz się na jakieś listy ,komentarze i inne bajki zasłyszane lub wymyślone przez samego siebie ,a w rzeczywistości mało wiesz na ten temat.

Sprzedaje te ryby rosną ,rozmnarzają się i nie ma problemu ,ba Tajlandczycy piszą zaraz po transporcie podaj tetracykline aby ryby nie dostały grzybni .
Ja się niesłucham mam wypracowana swoją metodę na kwarantannę.podnosze temp.i podmieniam im codziennie przez pierwsze dwa tygodnie 20% wody .
Jedyna chemia jaką stosuje to AQUA SAFE firmy Tera to wszystko .

Jedyna moja reakcja dla takich komntarzy jest taka .
Pisz z praktyki ,dziel sie rzeczywistościa ,nie powtarzaj głupot i nie twórz mitów .

Skończyłem .
Jeżeli ktokolwiek z adminów uważa ,że ton mojej wypowiedzi jest zbyt ostry ,niech wykasuje moją odpowiedz.

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Tristan
junior
junior
Posty: 49
Rejestracja: 17 lut 2005, 22:40
Kontaktowanie:

Post autor: Tristan » 22 sie 2005, 16:02

Nawet nie pytam ,kogo nazywasz oszustem ,pewnie nie mnie to tyczy ,ale niech tam odpowiem na te głupoty .

Nie Darku nie ciebie miałem na myśli, jesli wziołeś to do siebie to bardzo cię przepraszam. Nigdy nie miałem na myśli żadnego z polskich importerów a hodowców z konkretnych krajów.
Jęsli uważasz że nie mam racji masz do tego prawo, przepraszam cię ale ja mam prawo dowiadując sie takich rzeczy troszeczkę się zbulwersować i przestać je zaczwalać, jakbyś poczytął moje poprzednie posty to żarliwie broniłem tych dyskowców. Od pażdziernika miałem sam je importować (ogłosiłem to nawet na PFA) i też tajlandzkie, więc pomyśl czy pisał bym to gdybym miał tylko podejrzenia, nie moge jednak wiedząc od zaufanych osób takich rzeczy poprostu sobie przejść, nie będę importerem to trudno, mimo że sprzedałem na ten cel wiele ryb by żebrać kase. A dyski z Singapuru skąd można brać spokojnie są za drogie (na Podlasie) i mają przedstawicielstwa w Polsce.
Sorry ale opisane przez ciebie odmiany należą do odmian popularnych które można rozmnożyć, a przypominam ci że mimo tego jak wiedzę baldzo lekceważacego do mnie stosunku chciałeś kupić ode mnie Golden SS mimo że masz je w ofercie. Ja wolę się przyznać do błędu tak (jak było z parą Niemiecką) niż mówić rzeczy w które nie wierze. Człowiek nie jest krową i może zmieniać pogłady. To że jesteś lepszym i bogatrzym hodowcą nie znaczy że masz monopol na prawdę.

Hico
senior
senior
Posty: 153
Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Hico » 22 sie 2005, 18:47

Tetracyklina przecież to bomba atomowa wśród leków robi prawie tyle dobrego co i złego cieszę się Darku że nie katujesz tym ryb.Co do drugiego pokolenia red/withe które rozmnarzam od 3 lat z wymiernymi skutkami.Powiem tak ma 4 pary w tym 1 jest ze starym samcem(import) i tu wychodza mlode 2 jest z nowym samcem i przez 2 miesiace odbywania przez ryby tareł nie zapłoniona była ikra nareszcię się udało i sa rybki oczywiscie w oszałamiajacej liczbie nie przekraczajacej 60 sztuk.3 i 4 para ten sam problem czyli samiec a od małego wychowywane umnie i nie styrylizowane a problem jest nadal z czego to wynika to nie mam pojecia teraz.Import dla przypomnienia pochodził od kittiego cena 6cm była 85 euro.Z red spotted green był ten sam problem samce nie zapładniały było ich 5 i 6 samic cena była 45 euro za 8cm rybke importer nie pamietam ale rybki byly ladne tylko efekty kiepskie.

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 22 sie 2005, 19:58

Niezłe ceny RAFALE .
Od tego czsu troche wody w akwariach upłynęło i ceny mocno spadły .

Co do Ciebie Robercie ,dla mnie jestes dalej niewiarygodny i mam takie odczucie ,że czytając moje posty na innych forach powielasz je ,ale błędnie.
Pisałem kiedys o Singapurze i dalej mnie cisną na współpracę ,ale mam inna farmę na oku nie CLC DISCUS ,choc maja piekne ryby.
O tym gdzies 10 wrzesnia.

Czy ja jestem największym importerem palet nie sądze,zapeweniam sa wieksi ,monopolu na prawdę także nie posiadam ,pisze co myśle i co widzę z prakyki.

Poczekajcie jeszcze z rok to pokaże cos sensownego bo dopiero powoli staje na nogi.

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Hico
senior
senior
Posty: 153
Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Hico » 22 sie 2005, 23:29

Są wiekszy importerzy znam potwierdzam.Wtedy te red/withe nazywały sie red/withe super dimond była to duma Kittiego a jak mlode sprzedawałem to nikt nie wiedział co to za odmiana :)

Tristan
junior
junior
Posty: 49
Rejestracja: 17 lut 2005, 22:40
Kontaktowanie:

Post autor: Tristan » 23 sie 2005, 12:59

Pisałem kiedys o Singapurze i dalej mnie cisną na współpracę ,ale mam inna farmę na oku nie CLC DISCUS ,choc maja piekne ryby
Cieszę się Darku, ja nie znalazłem tam partnerów twoja wyższość. Nie krytykowałem wszystkich hodowli tylko nie które. A to jakie kto ma kontakty zdecyduje się gdy ktoś wyrwie kły malezyjczykom (Ring i Eruption) i nie w imporcie. Ponieważ Chinczycy mają je już po 16-20$, ale jak można przeczytać nie zalecają składania z nich par. Teraz wyobraź sobię że mogłem je sprowadzić (choć według ciebie mam za mała wiedzę) i sprzedać np za 150zł, a na eruptionach zarobić drugie tyle. Na forum Mysiara ludzie chcieli za nie płacić i po 50$ z USA, to byłby złoty interes, ale ja wolałem o wszystkim napisać musze być bardzo niemądry. Nie wspomnę już o Long Finach. Widze jednak że idziemy róznymi drogami.
Co do sprawy niepłodności to wszystko można udowodnić, wystarczyje samodzielnie sprowadzić i zaczekać. Może mi się to uda.
Co do Ciebie Robercie ,dla mnie jestes dalej niewiarygodny i mam takie odczucie ,że czytając moje posty na innych forach powielasz je ,ale błędnie.
pisze na trzech (wyłacznie). Sorry Darku ale żatko czytam posty twoje jeśli nie są na PFA lub nie dotyczą ryb dzikich. Nie będę ukrywał że żadko czytam również posty kogokolwiek ponieważ mam dużo pracy (wyjątkiem jest Lara jej posty śledzę wyjątkowo szczegułowo), a kiedy chciałem skopiować 10 przykażań to najpierw spytałem o zgodę autora. O twoim stosunku do mnie wiem od klientów z Lublina i nie musisz takich rzeczy wywlekać, jak rozumiem starając się mnie zdyskredytować. Każdy sam może je przeczytać i użnać że kłamie lub przyznać mi racje, ponieważ to jego prawo. To nie zmieni mojego zdania ponieważ jak odmisał mi przed publikacją jeden z adminów tego forum, cytat:
jesteśmy miłośnikami tych pieknych rybek i na forum nie jesteśmy po to aby sie wzajemnie uwielbiać i powielać własne opinie. Jeżeli to co znalazles ma „rece i nogi“ i jesteś do tego przekonany to pisz - myśle, ze nikomu sie nie narazisz (jezeli nikogo osobiście nie obrazisz) a oswieltlisz innym cos nowego dajac jednoczesnie szanse do dyskusji innym.
Sprostowałem póżniej że nie chodzi o ciebie Darku, a o ryby z pewnych źródeł. Jak widać sam szukasz nowych partnerów i to też daje do myślenia.

Myślę że dalsza dyskusja nie ma sensu, ponieważ nie prowadzi do niczego konstruktywnego. Czekałem na argumenty i na dobrze zadane pytania. Co do pytań chcę podziękować Sławkowi Ultra z PFA za podpowiedzenie o co powinienem pytać.

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 02 wrz 2005, 14:09

A może z tej dyskusji oprócz wpomnień, zaczepek, docinek i żartów wukluło by się coś pożytecznego? Nie obraźcie się ale moim skromnym początkującym zdaniem to cały czas mamy tu przykład typowej rozmowy Polaków co to niby wiedzą jak ale jakoś ni cholery im nic nie wychodzi. Prowokuję wiem... ale własnie o to mi chodzi.
Tyle było pisane na temat genetyki i tego, że nie wiadomo co wyjdzie z takiej pary a co z innej... To może coś konstruktywnego teraz. Aparaty cyfrowe nie są już dla elity i obstawiam, że w ciągu roku czasu będą je mieli wszyscy forumowicze, a na pewno wszyscy ci którzy rybki rozmnażają. Może by tak stworzyć jakieś podwaliny, rejestrowanej bazy rodziców i ich potomstwa. Czyli po prostu drzewo genealogiczne rybek ze zdjęciami. Wiem wiem... ambitne i dużo czasu potrzeba. Samo się nie zrobi a jak się szybciej zacznie to i szybciej efekty będą.
Z takiej bazy na pewno w ciągu myślę najbliższych 5 lat już by coś sensownego wynikało, a i do wspominanej żartem w jednym z wcześniejszych postów paletce welonowej będzie bliżej.... A'propo właśnie widziałem gdzieś coś paskudnego, jest już utrwalona odmiana paletek bez płetwy ogonowej pod nazwą "motyl", paskudztwo błe....

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 02 wrz 2005, 16:19

Szanuję zdanie każdego i każdy ma prawo do wypowiedzi .Nie jestem w stanie odpowiadać za poczynania kogoś ,odpowiadam za siebie .
Staram się trzymać fason i wysoka jakość ryb ,co oczywiście nie jest proste.

Pisałem wielokrotnie o romnażaniu palet z Azji ,wklejałem fotki i dalej nic to nie daję ,ba wyprowadziłem linię już swoją Thai browna ,ale bez echa.
Niedowiarków nigdy nie przekonasz ,a mnie to juz naprawde coraz mniej obchodzi .
Robie swoje najlepiej jak potrafie a resztę zweryfikuje rynek.

Co do zmieniania farm z Kitti na Somsaka to czysta ekonomia ,jedna i druga farma ma bardzo wysoką jakość a cena tej drugiej jest po prostu nizsza co przekłada się na cenę dla klientów.
Chcac być na minimalnym skrawku rynku nie można oprzeć sie na jednej farmie bo klienci domagaja się wciąż nowych odmian barwnych ,a nie ukrywam ,że chce zaspokojać popyt a nie stac w miejscu.

Na ile mam czas i warunki rozmnarzam ryby ,co mi brakuje importuję i nigdy tego nie ukrywałem czy to sie komus podoba czy nie.

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

P.S Marlboro light z importu ,jutro wyklują się młode,niemożliwe!!!
Załączniki
P8310031.JPG
P8310031.JPG (23.7 KiB) Przejrzano 6963 razy

Hico
senior
senior
Posty: 153
Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Hico » 07 wrz 2005, 17:03

I co ci wychodzi z takiej pary jestem ciekawy.Rozmnarzanie paletek azjaztyckich z odmian podstawowych nie stanowi problemu raczej w moim mniemaniu chodzi mi tylko o takie odmiany jak leopard snak skin i inne piekności że tu jest kicha ja sam miałem całe stadko leopardów snak skinów ładne było i poszło w polskę bo nic się nie dało z tym zrobić.Były kupione od tego samego importera i z tej samej farmy w tym samym czasie co red/withe i efekt jest taki ze red/withe rozmnarzam do dzis a leopardow ss nie mam.

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 07 wrz 2005, 18:57

Poczekajmy trochę Rafale .Temat jest ciągle aktualny i nie raz jeszcze wrócimy do tego wątku.

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Hico
senior
senior
Posty: 153
Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Hico » 07 wrz 2005, 19:14

Miło bedzie popatrzeć na zdjeciach z POLSKIEJ hodowli maluchów buszujacych po rodzicach z odmian typu leopard snak skin.Ja jestem cierpliwy chyba paletki mnie tego nauczyły ;)

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 07 wrz 2005, 20:11

A czy ktos moglby wytlumaczyc (niekoniecznie w tym watku) dlaczego Leopardy rozmnaza sie trudniej?Czy paletka to nie paletka?Jak to jest?
Pozdrawiam

Hico
senior
senior
Posty: 153
Rejestracja: 11 gru 2004, 11:45
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Hico » 07 wrz 2005, 22:14

vega1 pisze:A czy ktos moglby wytlumaczyc (niekoniecznie w tym watku) dlaczego Leopardy rozmnaza sie trudniej?Czy paletka to nie paletka?Jak to jest?
Pozdrawiam
Ja przedstawiłem tezę na ten temat inni też tutaj kazdy mówi o swoich spostrzeżeniach czasami doświadzeczeniach milej widziane to drugie.W praktyce teza moja nie został obalona wiec jak narazie racja niby jest po mojej stronie.Ale suma sumara nie moge też udowdnić do końca tego co sądzę bo nie kupie stadka 50 leopardów by zrobić na nich test no chyba że zanjdzie sie jakiś sponsor strategiczny lub w naszym klubie powstanie skromn budzet na cele naukowe i po klilku dobrych latach uda sie zebrać pieniądze na ten cel :)

Awatar użytkownika
DARIUSZMT
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 471
Rejestracja: 14 gru 2004, 19:53
Lokalizacja: CHEŁM
Kontaktowanie:

Post autor: DARIUSZMT » 08 wrz 2005, 06:48

I chyba tu jest pies pogrzebany .
Ograniczone fundusze i realizm czasami nie pozwala na eksperymenty.
Sam zostawiłem sobie 5 leopardów ss i najwieksze miałyjuz 11 cm ,ale klient się strasznie uparł i niestety zmieniły właściciela .
Powstał za to kolejny regał na ryby .

Jurek Gąsior z forum Mysiara ma juz 15 cm 3 sztuki ,zobaczymy może z tego coś się wykluje .

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

Awatar użytkownika
Ambra
członek PKMD
Posty: 2479
Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
Lokalizacja: Laskowiec

Post autor: Ambra » 08 wrz 2005, 10:13

vega1 pisze:A czy ktos moglby wytlumaczyc (niekoniecznie w tym watku) dlaczego Leopardy rozmnaza sie trudniej?Czy paletka to nie paletka?Jak to jest?
Pozdrawiam
Pytanie ciekawe i spotykam się z nim już któryś raz.

Zainteresowanym wyjaśniam, że inaczej ma się sprawa z rybami pochodzącymi ze środowiska naturalnego lub ich protoplastami. W tym wypadku trzeba jedynie zapewnić rybom odpowiednie warunki i dochodzi do tarła............
Inaczej mówiąc podrabiamy naturę.
Takie ryby nie tolerują jednak najczęściej popełnianych przez opiekuna błędów.

Odmiany hodowlane miewają niekiedy mniejsze potrzeby życiowe i łatwiej je pielęgnować w akwarium. W ich przypadku jednak bywają problemy z płodnością i umiejętnością wyprowadzania potomstwa.
Około 20 lat temu, pierwsze pigeony notorycznie (lub przeważnie) nie opiekowały się potomstwem, które ginęło.
Akwaryści zastosowali w tym wypadku mamki. Najczęściej były to brązowe formy dyskowców. Tym sposobem udawało się w większości wypadków wychować potomstwo pigeonów.

Dziś ten problem jest mniej widoczny u tej grupy barwnej.

Dałem ten przykład po to, by uzasadnic tezę (wyjasniajacą obserwane zjawisko), że potomstwo odmian hodowlanych w przypadku niektórych form barwnych jest trudniej wyprowadzić.

To tak jak ze skalarami. Historia zatacza koło.
Wiele par nie wie co robić z własnymi dziećmi :cry:

Odpowiedz

Wróć do „Dyskowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości