Strona 1 z 3
pytanie do członków PKMD
: 20 mar 2007, 10:52
autor: plusmir
Witam.
Co daje hodowcy przynależność do PKMD, proszę o odpowiedź
Pozdrawiam plusmir
: 20 mar 2007, 11:38
autor: vega1
np. dużą satysfakcje
: 20 mar 2007, 11:56
autor: hudy
Zapisz sie np. do jakiejś partii i tam możesz nieśmialo/chociaż nie wypada/ zadać takie pytanie.

Obawiam się że to my Ciebie spytamy się " co wniesiesz do PKMD" ?
: 20 mar 2007, 12:04
autor: Hypno
Hmm moim zdaniem pytanie powinno brzmieć całkowicie odwrotnie. Co klub będzie miał (oprócz składek) jeżeli przyjmie Ciebie w swoje szeregi? Tak powinieneś to rozumieć. Kluby są po to żeby zrzeszać pasjonatów jakiejś dziedziny, którzy kosztem własnego czasu, czasami i jakichś kosztów, są skłonni tą pasję pielęgnować i rozwijać służąc przy okazji innym. Zrzeszają się między innymi po to, żeby pomagać sobie (i innym), wymieniać się doświadczeniami, organizować imprezy promujące ich szajbkę itd... czyli w grupa może więcej niż wszyscy jej członkowie z osobna. Czasami owszem jest tak, że członkowie mają pewne przywileje polegające na np. darmowych wejściówkach na imprezy które SAMI organizują czy możliwości kupna czegoś w lepszej cenie jeden od drugiego. Jednak ta ostatni sytuacja jest czasami przy okazji, a nie jest i nigdy nie będzie celem istnienia klubu. Jeżeli zrozumiesz, że bycie w klubie oznacza płacenie składek, odpowiadanie na setki pytań, organizowaniu wystaw, setkach kilometrów przejechanych w drugi koniec Polski, podwyższonych rachunkach telefonicznych i czasami zniecierpliwieniu Twoich bliskich, że "znowu głupie ryby są ważniejsze od nas" to wtedy zapraszamy do klubu. Jeżeli jednak masz inne zdanie to prosimy żebyś w nasze szeregi nie wstępował.
: 20 mar 2007, 13:38
autor: Iwek_22
A mi sie wydaje, że Plusmir ze swoją wiedzą i doświadczeniem może dużo wnieść do tego Forum.
Pozdrawiam
Iwek_22
Re: pytanie do członków PKMD
: 20 mar 2007, 13:46
autor: _TOM_
plusmir pisze:Witam.
Co daje hodowcy przynależność do PKMD, proszę o odpowiedź
Pozdrawiam plusmir
Hodowcy chyba tylko mają satysfakcję, nobilitację, renomę, czasem pomoc i szerszą wiedzę, dodatkowe informacje, jednak nie pieniądze, bo te uzyskują sprzedając ryby poza forum i poza klubem.
Ale czy to mało? Chyba nie.
Pasjonatom i miłośnikom paletek natomist, bo tych w klubie więcej, oprócz powyższego (częś hodowców też się do nich zalicza) PKMD daje sporą dawke więdzy i pomocy, często, dla niektórych chyba jest również sposobem na życie.
Może zbyt mocne słowo, lepiej pasuje sposobem na realizację własnego hobby i pasji. Dla wszystkich jest sposobem na dzielenie się z innymi, tym co ich pasjonuje.
Ale co tam o innych będe pisał, dla mnie członkowsto w PKMD jest pewnego rodzaju zaszczytem, a bytność na tym forum kopalnią wiedzy i oświadczeń różnych ludzi.
: 20 mar 2007, 15:11
autor: DISPAR
Najważniejsze to są spotkania na jakiejś wystawie gdzie wszyscy się czujemy jakbyśmy byli jedną wielką rodziną. Wiem też, że mogę liczyć na każdego członka PKMD jeśli będę potrzebował pomocy, ale nie odmówię nikomu jeśli tej pomocy będę mógł udzielić.
Witaj Tom w klubie - cieszę się, że jesteś z nami.
Ty Iwek to chyba wróżka jesteś, że wiesz o plusmirze cokolwiek bo on ma jeden post i nic więcej o nim nie ma

: 20 mar 2007, 16:23
autor: Iwek_22
Ty Iwek to chyba wróżka jesteś, że wiesz o plusmirze cokolwiek bo on ma jeden post i nic więcej o nim nie ma
Tak, bo ludzie znają się nie tylko z tego Forum...

pytanie do członków PKMD
: 22 mar 2007, 12:02
autor: plusmir
Witam
Dziękuję Wszystkim za odpowiedź na moje pytanie. Pytanie postawiłem ponieważ nie wiedziałem czy będąc nie zrzeszonym a zainteresowanym tą tematyką mam takie same prawa. Dziękuję za słowa otuchy od Krzysztofa /Iwek_22/ bo zdążyliśmy się poznać. W szczególności chciałbym odpowiedzieć na post Dyrekcji /Hudy/-Zarząd. Otóż akwarystyką zajmuję sie od około 39 lat z przerwami i jest to moja życiowa pasja a nawet więcej powiem miłość. Paletki hoduje od ponad 10 lat i jestem nimi zafascynowany. Do Polskiego Klubu Miłośników Akwarium należałem będąc 12 letnim chłopcem myślę więc że mam trochę wiedzy i doświadczenia. Jako człowiek posiadam cechę która nazywa się "bezinteresowność". A jeżeli chodzi o partię, to nie zamierzam się do niej zapisywać szczególnie tej z lewej strony ponieważ wiem, że tam są sami "altruiści" których interesuje wyłącznie dobro innych. Poza tym ten wynik pomógł 2 razy hmm jakiś mizerny. Wszystkich serdecznie pozdrawiam Mirosław
: 22 mar 2007, 12:38
autor: przynenta
Ja też miałem przyjemność poznać Mirosława, (chociaż tylko telefonicznie) i jedno, co mogę powiedzieć, to, że podchodzi do każdej sprawy rzeczowo i profesjonalnie. W pewnej kwestii nawet przecieraliśmy szlaki wspólnie z 100% skutkiem.
Pozdrowienia dla Mirosława.
Re: pytanie do członków PKMD
: 22 mar 2007, 13:22
autor: adamn
plusmir pisze:Witam
Pytanie postawiłem ponieważ nie wiedziałem czy będąc nie zrzeszonym a zainteresowanym tą tematyką mam takie same prawa.... Jako człowiek posiadam cechę która nazywa się "bezinteresowność".
IMirek i co Ci wyszło
Masz te prawa czy też nie
Jak masz takie same prawa jak członek to wejdź sobie na część tylko dla członków i poczytaj co i jak
Wejdź też sobie na ogłoszenie planowanym spotkaniu w .... i będziesz wiedział czy Twoja bezinteresownośc jest doceniana
Adam
: 22 mar 2007, 13:38
autor: _TOM_
Adam i Mirek, przecież nic nie stoi na przeszkodzie byście wstąpili do klubu ... jeśli macie taką wolę i chęć.
Obecność doświadczonych akwarystów wzmocni klub.
Zauważyłem między wierszami, że Adamowi ani junior, ani senior czy teraz entuzjasta nie pasuje

.
Masz racje Adam, bo to jedynie pochodna ilości postów, nic więcej.
PKMD nie jest zamkniętą kastą. Jak masz czas i chęci coś zrobić dla klubu społecznie, będziesz mile widziany.
Jak to zrobić, co wypełnić jest dobrze opisane na forum, każdy wniosek Zarząd rozpatrzy, trzeba tylko się przełamać i zrobić ten krok.
: 23 mar 2007, 07:27
autor: adamn
_TOM_ pisze:Jak masz czas i chęci coś zrobić dla klubu społecznie, będziesz mile widziany.
Tomek mi nie potrzeba przynależności czy bycia członkiem. Nie ma to dla mnie znaczenia czy jestem czy nie. Gdybym był to i tak ilość i jakość postów by była taka sama jak jest. Tu NIC się by nie zmianiło. Czy jestem juniorem (mode lata

), entuzjastą (pasjonat amator) czy seniorem (stary pryk) to dla mnie nie ma różnicy. Podpis pod NICIEM jest bez znaczenia.
Adam
: 23 mar 2007, 10:32
autor: mirek
Witam.
Co daje hodowcy przynależność do PKMD, proszę o odpowiedź
Pozdrawiam plusmir
Pytanie, co ja z tego będę miał, jest tak stare jak stary jest nasz Klub. Jeśli ktoś zadaj takie pytanie to znak, że nie jest jeszcze gotów na członkostwo. Siła naszego Klubu nie wynika z tego ile każdy z nas ma napisanych postów ani z tego ile ma wypisanych punktów pomógł. Zaangażowanie, ofiarność, pracowitość…. to siła Klubu. Nie powołaliśmy Stowarzyszenia po to by cokolwiek rozdawać, a jedynie po to aby dzielić się doświadczeniami i krzewić szeroko rozumianą kulturę akwarystyczną. Z pewnością znajdziesz w naszym gronie bratnie dusze, miłą atmosferę i wspólny temat do pogawędek.
Jeśli tego szukasz, to zapraszamy.
Ja nie dysponuję takim doświadczeniem akwarystycznym jak Ty i może właśnie dla tego jestem jednym z członków założycieli tego Klubu. Potrzebowałem z kimś pogadać, kogoś zapytać się. Pięć lat temu nie było to takie prostej jak dzisiaj. dzisiaj mogę już dzielić się doświadczeniem z innymi. Lepiej czy gorzej…… nie wiem z pewnością ze swoim doświadczeniem mógłbyś to robić lepiej ode mnie. Pytanie czy chcesz?
Do Klubu należą różni ludzie. Jedni bardziej doświadczeni, inni bardziej entuzjaści. Jednych i drugich potrzeba. Do mnie najbardziej przemawia to, że budujemy coś wspólnie coś, co jest takie….. „nie Polskie”…….. tz. nie z chęci zysku i nie bacząc na własne interesy. Chcemy po prostu dawać. Powiecie pewnie ; idealista

, ale jak na razie nam to wychodzi
: 23 mar 2007, 12:45
autor: _TOM_
Do mnie najbardziej przemawia to, że budujemy coś wspólnie coś, co jest takie….. „nie Polskie”…….. tz. nie z chęci zysku i nie bacząc na własne interesy. Chcemy po prostu dawać. Powiecie pewnie ; idealista , ale jak na razie nam to wychodzi
Mirku, nie jesteś sam, wśród idealistów - entuzjastów, dlatego wychodzi. Oby takich ludzi było więcej w około.