Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Mam pytanko odnośnie szyszek czarnej olchy , ile sztuk wrzucić mogę lub muszę na 240l ?

A co chcesz osiągnąć tymi szyskami?
Możesz wrzucić ich kilka lub sporo, musieć nie musisz ani jednej!
Jak chcesz zabarwić wodę i poprawic jej jakość wystarczy 10 - 20 sztuk na Twój baniak, w zależności od PH i np. czy masz dużo korzeni co już garbniki wydzielają w akwarium?
Jak liczysz na obniżenie PH to w zależnści od PH i TWW jakie masz od 10 do 100000000000 szyszek i może nie starczyć.

oki dzięki , a co ile trzeba je wymieniać na nowe?

Ja wymieniam tak na oko raz w miesiącu szyszki w baniaku i nic rybom nie jest,nie rozkładają się o dziwo,jeśli chcesz utrzymywać kolor wody na stabilnym poziomie wymieniaj szyszki wtedy,gdy woda zacznie tracić kolor(po podmianie).

A kiedy zbieracie i jak je ewentualnie preparujecie?

Ja tylko susze przez najmniej miesiąc i nic więcej.
Można zalać goracą wodą i takie dać do baniaka po ostygnięciu wody.
Można kilka dni potrzymać w tej wodzie i samą wodę potem wlać, zamiast szyszek, jak komuś sie na dnie nie podobają.

Też by mnie interesowała pora zbiorów.

Teraz jest ten czas aby zbierać je , tylko to nie takie proste , trzeba znalezć te drzewo

kiedyś nowo zebrane szyszki, zalałem wrzątkiem i sru wyawar do baniaka!!! po paru godzinach ryby pod powierzchnią dyszały jak szalone! potem gdzieś wyczytałem, że njlepiej aby szyszka leżała 1rok (pewnie może byc i mniej).

teraz to stosuje tylko do tarliskowego, wcześniej zalane bardzo ciepłą wodą (5min)!

Do tej pory, stosuję korę dębu z apteki, daje, jak mniemam, podobne efekty, przynajmniej w kwestii garbników i zabarwienia wody. Gotuję dużą łyżkę kory w 500ml wody, zaparzam, garnuszek z wodą przykrywam talerzykiem i czekam aż ostygnie. Tak przygotowany wywar, wlewam do zbiornika, bardzo powoli i z przerwami. W przypadku kory dębu, łaćińska nazwa cortex quercus, nie ma problemu, bowiem jest czystsza i sterylniejsza. Co do szyszek, mam pewnego rodzaju wątpliwośći, dotyczące miejsc w których zbierać i pory roku szyszkobrania. Z rozróżnieniem gatunku nie mam problemu. Akwarystom mającym problemy z dostępem do szyszek olchy, rozróżnieniem gatunku, oraz wątpliwośćiami co do zastosowania szyszek, polecam tą właśnie metodę z korą dębu, nie jest droga. Woreczek kory, niecałe 2 zł.

Napiszcie, co i jak robicie z szyszkami, chętnie wypróbuję nową metodę.

birdas pisze:Też by mnie interesowała pora zbiorów.

Marcin, będę teraz w górach przez święta, to poszukam i pozbieram.

Temat szyszek był już kilka razy wałkowany na forum. Generalnie z tego co powtarzało się najwięcej razy wywnioskowałem, że do akwarium nadają się te szyszki, które "przezimowały" na drzewie Czyli zbieramy na wiosne. Ja szyszki po prostu suszę przez tydzień, a póżniej biorę porcję około 15-20 sztuk (mam akwarium 500l, z duuużą ilością korzeni) zagotowuję je i wlewam całość wywaru wraz z szyszkami. "Zużytych" szyszek nie odławiam - pięknie się rozkladają do zera w akwarium. Tak robie od dłuższego czasu i nie zauważyłem żadnych negatywnych efektów takiego postępowania - wręcz przeciwnie

Szyszki musza być zbierane zeszłoroczne. Najlepiej nad wodą lub w lesie gdzie nie ma w pobliożu drogi - spaliny - kumulują w owocach toksyny.
Stąd się bierze niepowodzenie niektórych jak wleja wywar do akwa. Ja to wierw 6-10 szyszek olchy do ciepłej wody na 2-3 minuty (wypłukuje) a potem szyszki do akwa. A wymieniam jak te się rozłożą (to widać, że zostaje sama gałązka z ....
Adam

Muszę przetestować. Mieszkam w górach, dookoła lasy więc z szyszkami nie powinno być problemu. Dzięki za info.