Czy coś będzie z tych ryb?
: 11 sie 2007, 16:03
Witam!
Zastanawiam się czy z pokazanych na zdjęciach ryb może coś jeszcze być? Wiem że super ryby na pewno z nich nie wyrosną i wiem że nie są najmłodsze bo oczy mają wielkie, ale czy jest szansa żeby choć trochę jeszcze podrosły?
Pływają we trzy w kwarantannowym, 126l. Były leczone na pasożyty jelitowe i skrzelowce. Teraz od jakiegoś już czasu wygląda na to że jest ok. Siedzą w "szpitalu" jakieś dwa miesiące. Na początku były dużo chudsze, nie jadły. Od tego czasu trochę się poprawiły i jedzą wszystko w każdej niemal ilości. Są w półsterylnym akwa: grzałka (temp. 34st.), filtr gąbkowy i doniczka z roślinką zdechlakiem. Nie rosną w ogóle i zastanawiam się:
- w ogóle mają szansę jeszcze urosnąć (szczególnymi wątpliwościami napawa mnie ten niebieski szczurek, który był od zakupu najsłabszy i najmniejszy)
- kiedy ew. (o ile w ogóle) będę mogła je wpuścić do akwa głównego. A może w ogóle ich tam już nie wpuszczać i niech sobie żyją w tych 126l?
Jeśli jednak bezpiecznie dla innych ryb będę mogła je wpuścić do akwa głównego to jak długo muszę je teraz obserwować? Standardowo, 40 dni, czy dłużej?


Pozdrawiam, Karolina
Zastanawiam się czy z pokazanych na zdjęciach ryb może coś jeszcze być? Wiem że super ryby na pewno z nich nie wyrosną i wiem że nie są najmłodsze bo oczy mają wielkie, ale czy jest szansa żeby choć trochę jeszcze podrosły?
Pływają we trzy w kwarantannowym, 126l. Były leczone na pasożyty jelitowe i skrzelowce. Teraz od jakiegoś już czasu wygląda na to że jest ok. Siedzą w "szpitalu" jakieś dwa miesiące. Na początku były dużo chudsze, nie jadły. Od tego czasu trochę się poprawiły i jedzą wszystko w każdej niemal ilości. Są w półsterylnym akwa: grzałka (temp. 34st.), filtr gąbkowy i doniczka z roślinką zdechlakiem. Nie rosną w ogóle i zastanawiam się:
- w ogóle mają szansę jeszcze urosnąć (szczególnymi wątpliwościami napawa mnie ten niebieski szczurek, który był od zakupu najsłabszy i najmniejszy)
- kiedy ew. (o ile w ogóle) będę mogła je wpuścić do akwa głównego. A może w ogóle ich tam już nie wpuszczać i niech sobie żyją w tych 126l?
Jeśli jednak bezpiecznie dla innych ryb będę mogła je wpuścić do akwa głównego to jak długo muszę je teraz obserwować? Standardowo, 40 dni, czy dłużej?


Pozdrawiam, Karolina