Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego jak ja wchodzę do pokoju ryby w panice kryją się po krzakach, a żona i dzieci mogą pukać w szybkę drzeć się machać łapami przed pyskiem ryby a te nic .?.?


Dobra obiecuje, że już nie nazwę ich plackami ...

Za rzadko z nimi się widujesz (obcy)

nie są do ciebie przyzwyczajone, albo jesteś taki straszny
ewentualnie zbyt wysokie NO3 albo wykrywalne NO2 ale wtedy byłyby płochliwe przy każdym, nie tylko przy tobie.

Może za często moczysz łapy w zbiorniku i źle się im kojarzysz.
Jeśli tak, daj im troszkę odpocząć od remontów i do zbiornika podchodź by im podać papu, wtedy zakodują że Twoja wizyta przy akwa to żarcie i będą podpływać do szyby na Twój widok.

Fakt ostatnio troszkę z nimi pływałem ale powinny mi to wybaczyć bo świeżą wode dostały a niewdzięczne bestje jak coś wrzuce do akwarium to na chwile zapominają o uprzedzeniach.