Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

A ta rybka co to za odmiana barwna ?



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

I co nikt nie wie co to za odmiana barwna ?

SNOW WHITE

Upały ludziska wolą siedzieć nad wodą niż przy kompie

Czyli te dwie ryby to to samo ?? Pytam bo mają inne trochę kolory i inny wzór na płetwach.

I ryba



Uploaded with ImageShack.us

II ryba



Uploaded with ImageShack.us

Masz ryby dopiero tydzień. Zajmij się tym czy jedzą jak się zachowują itd. Nazewnictwo nie jest w tej chwili takie istotne. Mówiąc wprost(to co napisał Przynenta) ryby są lekko zabiedzone.
Skatowane przez leki lub robactwo. Nadal twierdzę,że to ładne i czyste ryby, a krytykantom proponuję pokazywać swoje wzory piękności w galerii,a nie dokopywać innym.

Akwarystykom zajmuje się już 36 lat tak że znam takie przypadki krytyki ,gdzie jeden coś powie i reszta mu przytakuje ,a sam niema czym się pochwalić - nie obrażając nikogo na tym forum .Poza tym jestem na to odporny.Dyski miałem 20 lat temu i wtedy były tylko 3 formy barwne,teraz się ich porobiło dość sporo,a chcę wiedzieć co mam .Po latach przygody z Apisto,Tanganiką i Malawi chciałem znowu powrócić do dyskowców(namowa żony .Jedzą spoko,pływają po całym akwa, na stukanie w szybę podpływają, nie są płochliwe i odchody mają ciemnie ,nie ciągnące.Wiec myślę ze to tylko kwestia odpowiedniej diety i będzie ok.

roh pisze: Skatowane przez leki lub robactwo. Nadal twierdzę,że to ładne i czyste ryby, a krytykantom proponuję pokazywać swoje wzory piękności w galerii,a nie dokopywać innym.

"krytykanci" nie napisali "mam lepsze" nie mieli tez zamiaru nikomu "dokopywac". "krytykanci" zareagowali na pozbawione podstaw zachwyty.
BogdanWa mimo 36ciu lat zajmowania sie "akwarystykom" jest w temacie dyskow raczej zielony wiec chyba lepiej od razu naprowadzic go na wlasciwa sciezke. O gustach sie co prawda nie dykutuje ale sa granice ...

T.

BogdanWa pisze:Akwarystykom zajmuje się już 36 lat tak że znam takie przypadki krytyki ,gdzie jeden coś powie i reszta mu przytakuje ,a sam niema czym się pochwalić - nie obrażając nikogo na tym forum .Poza tym jestem na to odporny.Dyski miałem 20 lat temu i wtedy były tylko 3 formy barwne,teraz się ich porobiło dość sporo,a chcę wiedzieć co mam.

To trafiłem po długich poszukiwaniach kogoś kto też był prekursorem hodowli dyskowców.dzisiaj hodowla dyska to betka, a z drugiej strony utrapienie(zbyt dużo "fachowców"). 20 lat wstecz był Andrzej S. Benek P. z Poznania, Mirek S z Olsztyna i może jeszcze dwóch -trzech panów ,o których słyszałem lub znałem z hodowli dyskowca .A "Nasze Akwarium" nazywało się jakoś inaczej (stary już jestem i pamięć słaba),ale w archiwum mam kilka szt czarno- białego wydania mogę sprawdzić. Ale odmian było już troszkę więcej niż trzy

Roman, zapomniałes o panu Zygmuncie H z Krakowa, który jako pierwszy w Polsce rozmnożył royal blue.
Z tego co od pana Zygmunta wiemy, to Bernard kupował swoje pierwsze dyski własnie od niego.

Co do dysków powyzej. Trzeba je odrobaczyć, bo nie wyglądają za dobrze. Mają zapadnięte brzuszki i płaskie czoła. Jeśli dobrze jedzą, to kup u weterynarza pratel, aniprazol, lub drontal (na 5 kg masy ciała psa lub kota) i daj 1 tab/100 gr mixa. Karm tym przez tydzień.
Potem daj rybkom odpoczynek i po tygodniu taka sama kuracja tylko z metronidazolem.

Dzięki za radę .Dawniej było trudniej o stworzenie Dyskom i zresztą innym rybą też dobrych warunków.Technika czyni cuda ,dziś to faktyczne wiele ryb jest wydelikaconych i bardziej wrażliwych niż kilkanaście lat wstecz.Poza tym też są nowe choroby i jej mutacje .
Roh - pewnie chodzi Ci o" Akwarium " wydawane przez PZA.Ja akurat z tamtych czasów pamiętam że w sklepach zoologicznych były dostępne najczęściej tylko trzy formy barwne.Inne można było nabyć od hodowców amatorów ,ale cena i jednych i drugich była jak mnie pamięć nie myli kosmiczna dla ówczesnych akwarystów
Dlatego też dbało się o ryby o wiele bardziej niż dziś .

BogdanWa pisze:Czyli te dwie ryby to to samo ?? Pytam bo mają inne trochę kolory i inny wzór na płetwach.

Wracając do tematu. To nie są ryby tej samej odmiany barwnej. Co do pierwszej, wypowiedziałem się wcześniej. Druga, jak napisał Tomek to White Snow, nie ma wątpliwości.

Nie zdziwiłbym się gdyby pierwsza była rodzicem drugiej - to całkowicie możliwe.

Dzięki Krzysztof.