Strona 1 z 1
Urlop, co robić?????
: 07 cze 2011, 19:49
autor: slawekjul
Witam, nie wiem czy był poruszany temat wyjazdu, braku opieki nad akwa, itd. itp.
Jak sobie dajecie radę z zostawieniem na parę dni paletek bez opieki?
Na pewno są jakieś doświadczenia, proszę o radę.
Testuję już karmik automatyczny EHEIM, namawiam znajomego na wizyty w domku (karmienie sercem), ale jakoś nie mam zaufania....
pozdrawiam slawek
Re: Urlop, co robić?????
: 07 cze 2011, 21:07
autor: mirek
zdecydowanie najlepszy jest .................. sąsiad akwarysta.

Re: Urlop, co robić?????
: 07 cze 2011, 22:03
autor: marcin230680
Dwa tygodnie na suchym.)
Re: Urlop, co robić?????
: 08 cze 2011, 05:40
autor: jzajonz
mirek pisze:zdecydowanie najlepszy jest .................. sąsiad akwarysta.

To prawda ale z reguły taki sąsiad tak bardzo się przejmuje rolą że karmi na potęgę, przedobrzając psuje wszystko. Tak kiedyś straciłem połowę obsady.
Oczywiście nadal korzystam z pomocy sąsiedzkiej ale na każdym zbiorniku jest szczegółowo napisane ile i czym karmić. Poza tym codzienny telefon do kontroli.
Re: Urlop, co robić?????
: 08 cze 2011, 14:35
autor: arturo
Bierz i wyjeżdżaj, nigdy nie zostawiam kamików ani nikt nie zagląda do ryb, przed wyjazdem podmieniam wodę 30% i śmigam, najdłuższy pobyt bez opieki paletek to 3 tygodnie, nawet nie zauważą.... Oczywiście ropatruję ryby dorosłe, maluchy mogą być już nie wyrośnięte bez karmienia i będą gorszej jakości jak dorosną, choć to nie reguła..... pozdrawiam
Re: Urlop, co robić?????
: 09 cze 2011, 13:52
autor: slawekjul
arturo pisze:Bierz i wyjeżdżaj, nigdy nie zostawiam kamików ani nikt nie zagląda do ryb, przed wyjazdem podmieniam wodę 30% i śmigam, najdłuższy pobyt bez opieki paletek to 3 tygodnie, nawet nie zauważą.... Oczywiście ropatruję ryby dorosłe, maluchy mogą być już nie wyrośnięte bez karmienia i będą gorszej jakości jak dorosną, choć to nie reguła..... pozdrawiam
Dzięki za odpowiedzi, ja mam 5 sztuk dorosłych i 5 sztuk półrocznych, wyjazd planuję na 7 dni; boję się o maluchy bo mają apetyt nieziemski, aż strach rękę wkładać do akwa ;
pozdrawiam slawek
Re: Urlop, co robić?????
: 17 lip 2011, 16:16
autor: slawekjul
Żeby skończyć temat - wróciłem po 7 dniach, ryby i akwa w porządku, przed wyjazdem kupiłem karmnik automatyczny i granulat; początkowo ustawiłem na 3 karmienia dziennie ale tuż przed wyjazdem "zmiękłem" i dołożyłem czwarte karmienie.
Ryby przeżyły w dobrej formie.
Karmnik (nie podam jakiej firmy, ale wcale nie z górnej półki) testowałem 3 dni wcześniej pod kątem ilości i częstotliwości karmienia.
granulat kupiłem na Więckowskiego (Szczecin) - polecam.
Re: Urlop, co robić?????
: 21 lip 2011, 21:41
autor: _TOM_
Na kilka dni dyskowce moje zostają same bardzo często.
Kilka dni głodówki nie robi dorosłym żadnej krzywdy.
Niestety mam małe stadko maluszków którym zabrałem rodziców. Z tym już bywa problem, bo kilka dni bez żarcia to potem może być nie do odrobienia już, choć niekoniecznie. Z moich już raczej maluszków nic fajne nie wyrośnie, choć one były dobrze karmione. Ale to nie na temat.
Gdy mam wyjazd służbowy, zazwyczaj to 2-3 dni, ale czasem 5 i 7, to stosuje w dniu wyjazdu wsypanie do akwarium zbyt dużej ilości pokarmu.
Mając bardzo drobny piasek na dnie i szkło w tarliskowych, pokarm leży na dnie, spokojnie czeka na ryby sobie.
Najlepiej sprawdzają się robaki z wędkarskiego, jak najmniejsze. Wrzucam im garść dżdżownic, te długo żyją w akwarium, pełzając po dnie, a jak już zdechną długo są jeszcze przydatne do spożycia.
Dyski fajnie się z nimi zawsze pomęczą, wyrywając sobie z pysków te większe, połykając w całości te mniejsze, czasem te większe zanim je dobiją i porwą na kawałki zdolne przełknąć wyrywają sobie godzinę z pysków i walczą o nie.
Również paluszki krabowe drobno siekane bardzo długo na dnie pozostają w dobrym stanie, to moja wersja awaryjna przy braku dżdżownic.