Pytanie odn. ciepłej wody z kranu

Woda i jej parametry

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Pytanie odn. ciepłej wody z kranu

Post autor: vega1 » 07 lip 2006, 13:52

Mam pytanie,czy w dużych miastach woda która leje się z kranu ale po odkręceniu "ciepłego" kurka ma takie same parametry jak woda zimna?
Pytam bo mam pewien pomysł na rozwiązanie podmiany wody w nowym akwarium ale musze wiedzieć czy ta woda wogóle się nadaje.
Pamiętam z dzieciństwa jak mama zawsze powtarzała że woda ciepła woda z kranu się nie nadaje do picia z tąd moje obawy...
A może to tylko niczym nieuzasadniona opinia??

Awatar użytkownika
fomalhaut
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 07 lip 2006, 14:11

Kombinuję tak:
- woda leci z kranu - ciepła - będąc podgrzewana w rurach pieca gazowego...
- co za różnica, czy ją podgrzeję grzałką już w akwa, czy w rurkach pieca?
Wg. mnie to taka sama woda, a mało tego, jeśli będzie leciała bardzo mocno podgrzana, to mamy wodę bez ewentualnych dodatków "biologicznych" - jeśli oczywiście takowe w ogóle w niej siedzą, bo zdaje się - nie powinny...
Jasne, że taka goraca woda pewno nie ma w sobie tlenu... No, ale....
W moim przypadku leję ciepłą kranówę do zbiorników, gdzie maceruję wodę do podmian, mieszając ją z RO.
Pozdrawiam
Wojtek

Asko
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 31 sie 2005, 07:35
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: Asko » 07 lip 2006, 14:11

Jeżeli do twojego mieszkania ciepła woda jest dostarczana przez kotłownie to niestety nie nadaje sie do akwarium. Natomiast jesli masz zaistalowany piecyk gazowy( lub elektryczny, choć to mało prawdopodobne) w mieszkaniu to bez obaw można taka wodę użyć. Osobiście wlewałem ciepłą wodę podgrzaną piecykiem gazowym gdyż przy duzych podmianach miałem baaaaardzo duże spadki temperatur, a to bylo ekstra rozwiązaniem :P .

Parametry wody podgrzanej w kotłowni dyskwalifikuja wodę do użycia w akwarium (dlaczego dokładnie nie wiem, ale coś jest do wody dodawane).

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 07 lip 2006, 14:33

Asko pisze: Parametry wody podgrzanej w kotłowni dyskwalifikuja wodę do użycia w akwarium (dlaczego dokładnie nie wiem, ale coś jest do wody dodawane).

Myślę że do mojego mieszkania na 100% leci woda z kotłowni.
I mi się to obiło o uszy,ale wolałbym mieć świadomość co dodaja i dlaczego.
Może nie taki diabeł straszny :)

Dzidek
junior
junior
Posty: 50
Rejestracja: 31 sie 2005, 18:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Dzidek » 07 lip 2006, 23:01

Ten temat to moja specjalność!
Przedstawię zagadnienie w stodsunku do elektorociepłowni miejskich.
Woda do centralnego ogrzewania służy, także do podgrzania wody w kranach na zasadzie wymienników ciepła - blokowych, osiedlowych.Teoretycznie wody te nie powinny się mieszać, ale istnieje możliwość nieszczelności.
Woda centralnego ogrzewania w sieci pomiędzy elektrociepłownią a wymiennikiem blokowym jest wodą miękką(nazwa własna)- tzn.Two-0 , ph7,mała przewodność i po procesie odgazowywania termicznego.
Otrzymuje się tę wodę ze stacji demineralizacji po procesach żywic jonitowych (kationity) - próbowałem ją w akwarium - nadaje się , ale przed procesem odgazowania.
Odgazowanie przerowadza się podając parę technologiczną, która może być uzdatniona wcześniej fosoranem(wzór chemiczny związku mogę podać w poniedziałek - środek silnie żrący)
15l temu barwiliśmy wodę miękką barwnikiem spożywczym, aby stwierdzić czy woda przedostaje się do kranów - w kilku miejscach miasta woda pokazała się kolorowa (jednak teraz wymienniki są lepsze).
Oceńcie to sami.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2006, 20:45 przez Dzidek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 08 lip 2006, 07:53

Dzidek napisał
Ten temat to moja specjalność
I miał rację .Dość obrazowo i fachowo nam to przedstawił .Nie mam doświadczeń z wodą z elektrociepłowni , natomiast chciałem coś dodać odnośnie swojej ciepłej wody podgrzewanej w bojlerze elektrycznym .Jak już kiedyś wcześniej pisałe mieszkam niedaleko ujęcia głębinowego , tym samym moja kranówa jest naprawdę dobra .Parametry to Two 12 ph 7 :) .Natomiast po podgrzaniu w bojlerze zauwarzyłem że twardość ogólna skoczyła nawet do 18 st :shock: .Sczerze mówiąc nie wiem dlaczego się tak dzieje .Mam kilka teori na ten temat , ale mogą okazać się nie trafne .Niemniej ciepłej wody z bojlera nie używam ,wolę przgotowaną którą dolewam w celu uzyskania odpowiedniej tem do podmian


niki 28

___________
nigdy nie dopuszczaj do zapuszczenia swojego baniaka .

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 08 lip 2006, 08:50

Czyli w skrajnych przypadkach może się okazać że woda z kranu to jest ta sama co np. w kaloryferach... :(

Więc reasumując jest to ryzyko.Chyba że przez RO...

Dzidek
junior
junior
Posty: 50
Rejestracja: 31 sie 2005, 18:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Dzidek » 10 lip 2006, 17:48

Tak jak obiecywałem podaję pełną nazwę tego związku.

FOSFORAN TRÓJSODOWY*12H2O

Wzór chemiczny: Na3PO4 * 12H2O

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 10 lip 2006, 22:07

Sławku nie powiem Ci nic na temat parametrów wody czy się zmieniają czy nie ale zaproponuję Ci żebyś przeprowadził sobie małe doświadczenie mianowicie zalej sobie osobny baniaczek,ok 100l ciepłą kranówką uruchom normalną filtrację normalną temperaturę dla paletek i uwaga kwasem ortofosforowym sprowadż ph na ok 5,5 i zostaw to akwarium na tydzień w spokoju niech się wytrąci wszystko co ma i tak powtórz z dwa trzy razy oczywiście nie robiąc nic z wyjątkiem zamiany wody po tygodniu na nową. W Poznaniu po trzech takich ustawieniach słabo widziałem tylną ścianę akwarium a po czterech odpadały płaty jakiegoś białego paskudztwa,jeśli coś takiego będzie występować u Ciebie to w najlepszym układzie rozwalisz sobie filt RO takie były tego ilości,więc myślę że twoja mama wie co mowi a mogła to zauwarzyć po zwiększonej ilości osadu w czajniku do gotowania wody,i tyle faktów. A teraz idąc dalej zacząłem się dopytywać co może być za przyczyna takiego stanu rzeczy i co się okazało parę odpowiedzi było że do ciepłej wody sypią jakiś proszek żeby się nie osadzał kamień w rurach nie wiem ile w tym prawdy ale jeśli mamy tutaj profesjonalistę jeśli idzie o uzdatnianie wody, z dużą dozą zadowolenia przyjmę (i myślę że nie tylko ja),wytłumaczenie takiego stanu rzeczy jak wyżej opisałem.Z góry DZIEKUJE

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 11 lip 2006, 13:10

Ostatecznie postanowiłem zadzwonic do Elektrociepłowni i do MPEC-u i dowiedzieć się jak to jest naprawdę.Oto jakie info otrzymałem:

woda ciepła nie jest i nie może odbiegać parametrami od wody zimnej.Nie są do niej również dodawane żadne substancje zmieniające jej właściwości.
Parametry wody ciepłej mogą być różne jednak od parametrów wody zimnej a wynika to z samego procesu podgrzewania tej wody.
Na pytanie końcowe czy mogę w takim razie pić ciepłą wode z kranu powiedziano mi że odradzają z nast. powodu:

woda ciepła pokonuje wielokrotnie dłuższą "trasę" niż zimna.Biegnie poprzez różnego rodzaju zawory,odmulacze,wymienniki ciepła co powoduje że ostatecznie raczej się nie nadaje do bezpośredniego spożycia.


Sam już nie wiem co myśleć o tym...

Asko
junior
junior
Posty: 62
Rejestracja: 31 sie 2005, 07:35
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: Asko » 11 lip 2006, 13:31

Ja myslę, że jednak coś dodają a odpowiedz miała na celu "lanie wody" co w ich pracy jest nieodzowne :lol: . Dla własnego bezpieczeństwa a raczej twoich ryb nie stosował bym tej wody i pozostał przy zimnej.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 11 lip 2006, 14:09

odpowiedzieli dokładnie to co napiał Dzidek - sypią fosforan jako zmiękczacz aby im się rury nie oblepiały kamieniem . Jednak sypie to ktoś jak mu się podoba więc woda jest świetna ale pić nie warto . Gdybyś zapytał że to dla ryb pewnie otrzymałbyś odpowiedź że jest znakomita . Nawet mają dowód bo ich pracownik fileta w niej płukał przed usmażeniem . ;)

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 11 lip 2006, 19:09

Sławku rozumiem że w tym okresie masz problem komu zaufać z jednej strony profesjonaliści którzy w jakiś sposób odpowiadają prawnie za jakość wody, z drugiej strony koledzy którzy Ci dobrze życzą,ale mimo wszystko nie posiadają aparatury pomiarowej wartej od 50-100 tys zł. Następną rzeczą jaka Cię może kusić jest łatwość,i tani koszt osiągnięcia porządanej temperatury,i tu się zaczyna następny problem do rozwiązania dlaczego?
1.przy moim filtrze RO producent zaleca temp od 3-30°C,i jest to warunek prawidłowej eksploatacji. I tu następuje zasadnicze pytanie?, co się stanie jeśli w sieci wodociągowej nastąpi awaria zimnej wody?. Oczywiście można poinstalować zabezpieczenia, ale czy będzie to wtedy taki łatwe i tanie?.
Pozdrowienia od imiennika!

Awatar użytkownika
vega1
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1214
Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
Lokalizacja: Rzeszów,Kraków

Post autor: vega1 » 11 lip 2006, 19:46

slawol pisze:Następną rzeczą jaka Cię może kusić jest łatwość,i tani koszt osiągnięcia porządanej temperatury,i tu się zaczyna następny problem do rozwiązania dlaczego?
1.przy moim filtrze RO producent zaleca temp od 3-30°C,i jest to warunek prawidłowej eksploatacji. I tu następuje zasadnicze pytanie?, co się stanie jeśli w sieci wodociągowej nastąpi awaria zimnej wody?. Oczywiście można poinstalować zabezpieczenia, ale czy będzie to wtedy taki łatwe i tanie?.
Pozdrowienia od imiennika!
I tu mnie przekonałeś do zaniechania podłączenia ciepłej wody do RO razem z zimną.Faktycznie w razie awarii zimnej wody membrane szlak trafi i pozamiatane.
Cóż,muszę zmodyfikować moją koncepcję ...

Pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości