Zakup Filtra R-O

Woda i jej parametry

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 25 kwie 2007, 21:38

jociak pisze:Zgadzam się. Ja tego nie zrobiłem i zamiast 300 l/dobę mam 80.
Niestety ja też mam taką wydajność pomimo regulacji wyłącznika ciśnieniowego w swojej pompie. Minimum 3,3 bara a max 5,8 bara.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 26 kwie 2007, 06:48

jociak pisze:Zgadzam się. Ja tego nie zrobiłem i zamiast 300 l/dobę mam 80.
Pawle jak będziesz cytował wiadomość (napisaną kilka miesięcy temu) na którą odpowiadasz to będzie nam łatwiej połapać się czego ona dotyczy (bez czytania całego wątku od początku do końca).

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 27 maja 2007, 09:06

Czy przy obsłudze filtru Ro istnieje coś takiego jak obsługa serwisowa tzn. wg mnie płukanie filtrów lub coś w tym stylu?
Po jakim czasie należy wymienić prefiltry (wkłady), czy są widoczne jakiekolwiek oznaki, że należy coś wymienić, przepłukać?

Instrukcja, którą dostał nic takiego nie zawiera a ja jestem w tym temacie zielony.

Uzyskałem przefiltrowanej wody około 3000-4000 L od pierwszego uruchomienia.

Dzięki z góry za odpowiedz.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 27 maja 2007, 09:54

Należy odróżnić pobożne życzenia producenta czy handlowca od tego co filtr RO może . Najlepiej te dane podzielić sobie przez 3-4 i wtedy to jest max co można od niego oczekiwać .
Dlaczego tak się dzieje . Sprawa jest prosta jak wyniki testów na jakich się opiera producent czy handlowiec . Obliczane jest to za pomocą fizyki ile przez 1 cm2 membramy przeleci cząstek wody i mnożone jest przez jej powierzchnię . Później zaczynają się niespodzianki . Testy dotyczą temperatury np 22 stopni - co w naszych kranach nawet latem nie jest możliwe . Testy opierają się o wodę prawie idealną a nie o twardościach rosyjskiej stali . Testy opierają się na maksymalnym ciśnieniu a nie na naszej zasadzie dobrze jest woda kapie .
Kiedyś rozbawiła mnie propozycja kolegi z Paryża który oferował mi nowy reduktor do wody - obniża ciśnienie do 8 barów ;) Ja mu na to że 8 barów to ja nigdzie nie widziałem i wątpliwe jest aby nasze "schorowane" rury wytrzymałyby tyle . Jaki filtr wybrać - odpowiedź jest prosta wybieramy największy - o największej wydajności bo na 100% będzie miał największą powierzchnię membramy .
Dzielimy wynik przez 3-4 i wiemy ile jest w stanie on wyciągnąć. jak da więcej to super a jak mniej to znaczy że trudno mu w naszych warunkach zrobić więcej.
Przestajemy wierzyć że filtry RO są amerykańskie dlatego że już dawno przeniosły produkcję do chin . Przyklejona nalepka z pasiastą flagą z gwiazdkami to tylko informacja że pośrednik parę groszy chce więcej . Nie wierzymy w bzdurne zapewnienia że tej firmy produkt tylko ona sprzedaje bo nikt inny takich nie posiada więc muszą te filtry produkować . Jest coś takiego co nazywa się "Wyłączność" - zastrzeżony wzór i produkcja pod tą firmę - jednak na 99,99% to w Azji jest fabryka .

Instrukcje obsługi mówią że prefiltry zmienia się co 6 miesięcy - to absolutna bzdura - wszystko zależy od wody.
To tak jak w instrukcji samochodów napisać że zawieszenie wytrzymuje 200 000 km . Fakt są kraje gdzie wytrzymuje i więcej .
Niektóry ma wodę że bez problemu może sobie prefiltry zmienić co 2 lata a inny już po miesiącu poczuje że coś nie jest tak . Tu nie ma mądrych .
Dlatego uważam że wszystkie rady w tym temacie są szkodliwe . Można doradzić koledze z osiedla a już z sąsiedniej dzielnicy okaże się że nie .
Na dwóch identycznych filtrach RO można otrzymać tak różne wyniki - kiedyś znajomy zakupił filtr i otrzymywał z niego 1,8-2 litry na godzinę, ja z mniejszego bez trudu "wyciągałem" 6 litrów - zamieniliśmy filtry i mój dał u niego 20 % tego co u mnie czyli 1,2 litra wody .
Każdy filtr RO jest dobry, jednak doradzenie czy się sprawdzi to nie tylko ciśnienie w kranie - inaczej pracuje on mając wodę o twardości 30 stopni niż borykając się z twardością 10 . Łatwiej im tam gdzie już bawiono się jonami Na . Jednak odpowiedź na to pytanie nigdy nie będzie sensowna . Czy ten filtr jest dobry - odp. jest a czy w moich warunkach się sprawdzi - odpowiedź - nie wiem .

Awatar użytkownika
przynenta
zarząd pkmd
Posty: 3436
Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Post autor: przynenta » 27 maja 2007, 10:09

Sprawę wydajności na nowo uruchomionym filtrze już przerabiałem na forum, jedynie, co mogłem zrobić o zwiększyłem ciśnienie robocze. Uzyskiwałem przez noc (23-6,00) około 80 L. Teraz widzę, że jest problem z 40 l w tym czasie. TWO mam wyjściową 24a Ph 7,1.

Co do Twojej wypowiedzi dotyczącej reduktora to już zdarzyło mi się montować coś takiego, ciśnienie z sieci było powyżej 10 bar? ( Nie zawsze byłem gryzipiórkiem)
Jeszcze jeden przykład, którego byłem świadkiem, jak po otworzeniu przez MPWiK wodociągu dosłownie wystrzeliła głowiczka(zawór) z baterii starego typu.

Cuda się zdarzają
:wink:

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 27 maja 2007, 11:19

fakt cuda się zdarzają ale to nie powód aby na nie liczyć ;)

kiedyś próbowałem zdobyć informacje jak regeneruje się membramę - jedna osoba która oferowała to na allegro widząc że nie będę klientem - podała mi taki sposób .
Membramę demontujemy i moczymy w roztworze kwaśnym - on używa 1 opakowania kwasku cytrynowego na 1 litr wody destylowanej lub 0,5 % roztworze kwasu solnego. Zapewniał że po 24 godzinnym moczeniu będzie dużo lepiej - ile lepiej tego nie wiem bo nie próbowałem .
Mam nadzieję że jak zdecydujesz się to napiszesz co z tego wyszło ;) ja poczekam na informację czy to działa czy też należy czekać na cud .

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 27 maja 2007, 12:34

Pomaga kwas cytrynowy, kwas szczawiowy, roztwór EDTA, kwas solny (broń Boże siarkowy albo fosforowy!!). Jednak nie należy oczekiwać cudów, raz zasyfiona membrana nie odzyska już w 100% nominalnej wydajności.
Najbardziej pomaga jednak zamontowanie FILTRA CERAMICZNEGO 0.2 mikrona zamiast fabrycznego filtra sedymentacyjnego (10 mikronów). I trzeba go zamontować ZANIM odpalimy nowiutką membranę, wtedy mamy gwarancje ze nie straci ona wydajności nawet po kilku latach użytkowania a oznaką jej "padnięcia" będzie dopiero mierzalna twardość wycieku albo jego zbyt duże przewodnictwo.
J-23

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 27 maja 2007, 17:52

To może dlatego moja membrana 75gpd daje cały czas 10L/h, że wodę do zestawu RO podaję przez zespół filtrów podzlewowych, wśród których jest wkład z glinki? Z resztą, w życiu bym nie zaufał tym maluszkom, które są montowane przed tanimi zestawami RO, a taki posiadam. Dlatego od początku wpiąłem całe RO po baterii filtrów 10"(pp, glinka, węgiel). Spadek wydajności osmozy oznacza tylko, że trzeba wyczyścić wkład ceramiczny - po tym wydajnosć wraca do normy. Oryginalnych prefiltrów jeszcze nie wymieniałem(tę osmozę mam rok i 2 miesiące), ale przymierzam się pomału.

pozdr

Sobieskis
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 23 mar 2007, 15:19
Lokalizacja: Józefów
Kontaktowanie:

Post autor: Sobieskis » 04 cze 2007, 20:11

Dzisiaj Chodziłem po Obi (dział art. sanitarne) i znalazlem wkłady do filtrów oczyszczające wode z kranu. Był tam jeden taki wkład zmiękczający wodę, który wychwytuje jony wapnia i mannezu zamieniając je na jony sodu. do tego można było kupić pojemnik aby podłączyć go do wody. Czy taka maszyna była by w stanie rzeczywiście zmiękczyć mi Two z 17 do niemalże 0? i czy zamiana jonów na sód nie była by niebezpieczna dla paletek? (w sumie wzór soli to NaCl) Czy o wiele lepszym rozwiązaniem jest zakup prawdziwego filtra RO?
Prosze bardzo o porade

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 04 cze 2007, 20:37

To jest wkład z kationitem. Po prostu droższe rozwiązanie niż żywica + lejek ;)

pozdr

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 04 cze 2007, 20:37

Sobieskis pisze:Czy o wiele lepszym rozwiązaniem jest zakup prawdziwego filtra RO?
Nie tylko dużo lepszym ale i tańszym, w perspektywie kilku lat rzecz jasna. Cena filtra RO jest w tej chwili równa cenie JEDNEJ dorosłej, nie najwyższej klasy paletki wiec zupełnie nie rozumiem po co kombinować.
J-23

Sobieskis
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 23 mar 2007, 15:19
Lokalizacja: Józefów
Kontaktowanie:

Post autor: Sobieskis » 04 cze 2007, 21:02

No dobrze. Dziekuje za porade. W takim razie moje paletki niedługo zasili woda z RO :D

Awatar użytkownika
puchatek45
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 11 lis 2006, 22:40
Lokalizacja: Nysa

Post autor: puchatek45 » 05 cze 2007, 17:36

Witam
Przepraszam że podłączam się do wątku, ale mam pytanie odnośnie sprawdzania jakości wody z filtra RO.
Co bardziej doświadczeni w przygotowywaniu wody dla swych pupili myślą o tym urządzeniu?
http://www.allegro.pl/item198651409_mie ... temp_.html
Pozdrawiam Staszek

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 05 cze 2007, 18:09

Mamy podobne w miernikach uniwersalnych ale czy są one konieczne ??
parę razy sprawdzałem wodę pod względem przewodności i wychodziło na to ze jej przewodność nigdy nie przekraczała 30 uS .
Nawet mój wysłużony RO nigdy nie przebił granicy 50 uS - czyli woda z RO ma przewodność dużo lepszą niż najbardziej wymagająca literatura odnośnie dyskowców .
Monitorowanie więc wody z filtra ma podobne wskazania jak wyposażenie malucha w tempomat aby na autostradzie nie przekraczał dozwolonej prędkości .

Awatar użytkownika
puchatek45
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 11 lis 2006, 22:40
Lokalizacja: Nysa

Post autor: puchatek45 » 05 cze 2007, 18:20

Dziękuję o taką odpowiedz mi chodziło

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość