parametry wody
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- CraNcH^MS
- entuzjasta
- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Jeśli istnieje temat odnośnie parametrów wody ja dołączę z pytanie. Parametry wody mają wpływ na zdrowie rybek, paletki mają zwiększone wymagania jeśli chodzi o wodę, choć jest wiele twierdzi, że hodują je z powodzeniem w wodzie z kranu. Ja do niedawna tak robiłem, ale stałem się posiadaczem filtra RO. Mieszam wodę z filtra RO z kranówką przefiltrowaną przez filtr węglowy. Ustaliłem parametry ph ~5,90 (wskazania Skalara), TWO =5, TWW=3 (test Zooleka), rybki stały się po krótkim czasie mniej płochliwe. Mam paletki od pięciu miesięcy i do tej pory gdy ktoś z domowników wchodził do pokoju i zbliżał się do akwarium panicznie chowały się za korzeń (nawet przy karmieniu). Po zmianie wody na tą "lepszą" (po dwóch tygodniach) ryby wykazują do nas "zaufanie" i nie kryją się już panicznie przed nami.
Macie podobne spostrzeżenia? Czy parametry wody mogą powodować takie zachowanie, albo paletki przyzwyczaiły się dopiero teraz do nas? Proszę o odpowiedzi.
Macie podobne spostrzeżenia? Czy parametry wody mogą powodować takie zachowanie, albo paletki przyzwyczaiły się dopiero teraz do nas? Proszę o odpowiedzi.
No i niestety, mam znowu małe pytanko... Jak już pisałem, za radą "Marka 732" zakupiłem RO, z którego jestem bardzo zadowolony. Z twardością wody faktycznie mogę robić już co chcę, ale ph upierdliwie trzyma się 7,0. Czy można coś z tym zrobić?
I drugie pytanko: CO2 podaję "ręcznie" do prostego dyfuzora. Zgodnie z zaleceniami producenta wyłączam wtedy napowietrzanie..., jedno szczęście, że dzisiaj w czasie pracy przyjechałem do domu, rybki po ok. 5 godzinach braku powietrza i podawania CO2 "ledwo dychały" przy powierzchni wody. Gdzie popełniłem błąd?
Jak zawsze będę wdzięczny za cenna porady
I drugie pytanko: CO2 podaję "ręcznie" do prostego dyfuzora. Zgodnie z zaleceniami producenta wyłączam wtedy napowietrzanie..., jedno szczęście, że dzisiaj w czasie pracy przyjechałem do domu, rybki po ok. 5 godzinach braku powietrza i podawania CO2 "ledwo dychały" przy powierzchni wody. Gdzie popełniłem błąd?
Jak zawsze będę wdzięczny za cenna porady
- tomasz334
- senior
- Posty: 163
- Rejestracja: 04 sie 2006, 06:46
- Imie i Nazwisko: Tomasz Jajo
- Lokalizacja: Będzin
Co do pH to normalne że po przefiltrowaniu przez RO i odstaniu rośnie, do zbicia możesz zastosować gotowe preparaty pH minus lub jakiś kwas np. czysty solny. Odnośnie dychania palet no jeżeli wyłączyłeś napowietrzanie i dałeś co2 to masz efekt. Należało się liczyć z zostawionym napowietrzaniem i większymi stratami co2 lub deszczownica i delikatny ruch lustra wody.
No mam wątpliwości...(przepraszam)
nie chcę do zbicia pH stosować żadnej chemii, przecież natura też sobie z tym jakoś radzi?
a poza tym podobno RO załatwia to wszystko - może gdzieś popełniam błąd?!!!
Co do CO2. To jak mam postępować: wyłączyć napowietrzanie (wtedy jest maksymalny pobór przez rośliny), czy nie wyłączać (podobno wtedy niweluje się dzałanie CO2)?
nie chcę do zbicia pH stosować żadnej chemii, przecież natura też sobie z tym jakoś radzi?
a poza tym podobno RO załatwia to wszystko - może gdzieś popełniam błąd?!!!
Co do CO2. To jak mam postępować: wyłączyć napowietrzanie (wtedy jest maksymalny pobór przez rośliny), czy nie wyłączać (podobno wtedy niweluje się dzałanie CO2)?
Zupełnie dla mnie rewolucyjny pogląd na temat podawania CO2 znalazłem na stronie: www.holendry.republika.pl/akwaria/250-3.html - jakie są Wasze doświadczenia?
Oczywiscie- paletkowa rzeka plynie praktycznie 100% deszczowka, w porownaniu z nia woda RO jest pelna roznych mineralow. A na dnie zalegaja sterty gnijacych i juz przegnilych lisci, galezi itp. Chcesz nasladowac nature? To jeszcze zorganzuj stala podmiane kilku objetosci zbiornika na minute...Iwek_22 pisze:No mam wątpliwości...(przepraszam)
nie chcę do zbicia pH stosować żadnej chemii, przecież natura też sobie z tym jakoś radzi?
Mozna sie obejsc bez napowietrzania (jeszcze niedawno sadzilem ze to niemal niemozliwe przy dyskach) a mimo to miec swietnie natleniona wode. Wystarczy tak ustawic filtracje zeby cala woda byla pobierana z samej powierzchni (np. skimmer) a tloczona do warstw przydennych. W ten sposob i wilk syty i owca cala. Inna opcja jest podjecie meskiej decyzji- hodujemy dyski czy rosliny?Co do CO2. To jak mam postępować: wyłączyć napowietrzanie (wtedy jest maksymalny pobór przez rośliny), czy nie wyłączać (podobno wtedy niweluje się dzałanie CO2)?
J-23
No i takiej odpowiedzi się obawiałem..., to znaczy że każdy kto stosuje CO2 nie choduje żadnych rybek?! W opisach akwariach jest opisane co innego, czy ktoś z "praktyków" podzieli się swoją wiedzą?
Czy wszyscy którzy mają ph poniżej 7,0 podmieniają wodę kilkakrotnie na minutę, i przez to w ich baniaczkach jest taka kwasowość?
Proszę o rady praktyków, o teoriach już wiele słyszałem
Czy wszyscy którzy mają ph poniżej 7,0 podmieniają wodę kilkakrotnie na minutę, i przez to w ich baniaczkach jest taka kwasowość?

Proszę o rady praktyków, o teoriach już wiele słyszałem
- DISPAR
- entuzjasta
- Posty: 483
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
- Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
Ale co ma natura (naturalne wody Amazoni) do Twojego Iwek akwarium to nie wiem
. Ja bym Ci poradził tak: napisz jakie masz akwarium, jaki sprzęt w nim, podłoże, rośliny itd.itp. i co chcesz w nim mieć a my Ci doradzimy jak to osiągnąć. I poczytaj najpierw choć trochę o chemii wody w akwarium bo mało wiesz chyba na ten temat. Woda po wyjściu z Ro ma ph 7.0 i zerowe twardości. Wartość ph możesz obiniżyć naturalnymi metodami poprzez dolewanie wyciągu z torfu lub szyszek olchy- gotujesz to i dolewasz wywar do akwarium.
W moim akwarium napowietrzanie odbywa się poprzez ruch pozimy wody(deszczownia) a Co2 podaję non-stop. Ty piszesz, że podajesz go ręcznie- mówisz o napełnianiu dzwonu i czekaniu aż ten gaz się rozpuści?
P.S. Najbliższe wiadomości na temat chemi wody i dawkowania co2 znajdziesz w temacie ,,moje 600 litrów" gdzie Slawol to dobrze roztłumaczył.

W moim akwarium napowietrzanie odbywa się poprzez ruch pozimy wody(deszczownia) a Co2 podaję non-stop. Ty piszesz, że podajesz go ręcznie- mówisz o napełnianiu dzwonu i czekaniu aż ten gaz się rozpuści?
P.S. Najbliższe wiadomości na temat chemi wody i dawkowania co2 znajdziesz w temacie ,,moje 600 litrów" gdzie Slawol to dobrze roztłumaczył.
Moje akwarium ma 200l., wyposażenie raczej stadardowe: brzęczyk, filtr zewnętrzny fluval 304 itd, roślin niestety nie znam z nazwy, bo kupiłem z akwarium w komplecie. Podłoże to żwirk marmurkowy firmy "fitus", temperatura 29 stopni, ph7 gh 6, kh 3. Co2 podaję do dzwona i czekam aż się wchłonie. Torf mam w filtrze zewnętrznym od dwóch miesięcy i tak szczerze mówiąc nie zauważyłem żadnych zmian.
Moja woda po przejściu przez RO ma ph 6, i dlatego moje zdziwienie, że przy podmianie prawie 50% tygodniowo, nie mogę zbić z 7! Czy CO2 także wpływa na ph?
Moja woda po przejściu przez RO ma ph 6, i dlatego moje zdziwienie, że przy podmianie prawie 50% tygodniowo, nie mogę zbić z 7! Czy CO2 także wpływa na ph?
- DISPAR
- entuzjasta
- Posty: 483
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
- Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
Ten żwirek markurkowy WYRZUĆ jak najszybciej bo to właśnie on zatwardza Ci wodę i podnosi ph. Kup do akwarium żwirek kwarcowy o granulacji 2-4 mm. Torf w filtrze prawdopodobnie ma wypłukane związki humusowe ale nie mogłeś zauważyć jego działania bo co zakwasił wodę to żwirek zniwelował jego działanie. Do filtra zewnętrznego dokup jeszcze filt wewnętrzny i tak ustaw wylot, żeby wypływający strumień poruszał powierznię wody w akwarium i będziesz miał w ten sposób natlenianie powierzchniowe które uważam za jedno z najskuteczniejszych metod natleniania wody.
- slawol
- entuzjasta
- Posty: 258
- Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
- Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
- Lokalizacja: Poznań
W poście z Sty 19, 2007 - 6:34 pytasz gdzie popełniłeś błąd.Nie powiem Ci dokładnie gdzie go popełniłeś bo musiał bym znać jeszcze parę szczegółów takich jakie masz oświetlenie,w jaki sposób przebiega przygotowanie wody przed wlaniem do akwarium i w jakich proporcjach mieszasz z kranem jakie masz rośliny i ile,ale postaram się troszeczkę powyciągać wnioski i Ci podać co mogło być powodem zawiśnięcia ryb.Sprawa nr 1 patrząc na Twoje parametry kranówki GH36i KH14 musisz pewnie do zrobienia wody takiej jaką posiadasz użyć gdzieś z 80% wody z filtra RO i tu może zaczynać się twój problem przede wszystkim musisz wiedzieć że woda z RO jest pozbawiona tlenu lub są jego nikłe ilości wobec tego jeśli nie odstawisz jej na jakiś okres na napowietrzenie po prostu lejesz wodę do zbiornika bez tlenu i w tym momencie już masz deficyt tlenowy w akwarium, do tego dochodzi czynnik nr 2 który powinieneś wiedzieć roślina w dzień jeśli ma odpowiednie warunki to produkuje tlen ale w nocy niestety go pobiera,że mamy dwa czynniki które już mogły wpłynąc na zawiśnięcie ryb i teraz trzeci jeśli masz zbyt słabe oświetlenie akwarium roślina nie będzie prowadzić fotosyntezy a co za tym idzie nie będzie pobierać zbyt wiele CO2 a on zacznie Ci się kumulować w akwarium i zagazowujesz rybę.Mógł wystąpić każdy z tych czynników osobno ale mogły Ci się nałożyć jedne na drugie i wystąpić razem to już musisz sobie odpowiedzieć sam bo Ty jedyny wiesz jak postępujesz przy swoim akwarium.Rozwiązanie tego problemu dał Ci Darek pisząc o deszczowni i drugim filtrze a przedtem Jeki pisząc o napowietrzeniu RO więc tutaj cokolwiek powiem jest zbędne bo dostałeś idealne rady.Jeśli coś będzie nie jasne po prostu pytaj.A i jeszcze jedno,jeśli masz w filtrze żwirek amonowy też go usuń z filtra bo również podnosi PH
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość