Mleczna woda
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- Młody1919
- entuzjasta
- Posty: 654
- Rejestracja: 26 kwie 2007, 18:45
- Imie i Nazwisko: Dawid K.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
- Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
Może i oświeci ,ale powiedz, jakie będą skutki doprowadzenia wody do ph 5 bardzo krótkim czasie? Jak dla mnie kontynuacja UV do zniknięcia pierwotniaka , a zaraz po tym odbudowa biologii. Ja jak nie maiłem dostępu do UV użyłem nadmanganianu i wymieniałem tylko roślinki , bo zmarniały , ryby bez szwanku. Szybkość działania w tej pladze jest połową sukcesu.
-
- entuzjasta
- Posty: 894
- Rejestracja: 03 cze 2006, 16:17
- Imie i Nazwisko: Artur Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Skórzewo
- Lokalizacja: Skórzewo
Hehehehehe, ale się ubawiłem, oj młodzieży, Sławek, aleś tajemniczy, wystarczy max. 2 minuty, ale Kloss podał najmniej inwazyjną metodę, czyli do wszystkich, którzy są zieloni jak szczypiorek na wiosnę, spadek pH poniżej wartości 5 powoduje samoistne zabicie pierwotniaka bez żadnych skutków ubocznych dla ryb, zakładając, że mamy tam paletki, przy takich niskich wartościach pH pierwotniak nie ma racji bytu, bidulka....
Ale Sławek, wielu z nas jak i ja, jeśli się to zdarzy, mamy oczywiście szybką i natychmiastową metodę, choć mniej doświadczeni mogą się nieźle "przejechać" ale mnie i wielu innym udaje się to bez problemu, a mianowicie trzeba nalać kwasu bezpośrednio do akwa, choć jak pisałem wyżej, niedoświadczony może przesadzić, ale pierwotniak znika w kilka minut do zera a woda "cudownie" osiąga kryształową przeziorność.... ot taki chwyt poniżej pasa dla pierwotniaka....
A na przyszłość, jeśli będziecie utrzymywać pH wody zawsze w okolicach 5,0 to pierwotniak Wam się nigdy nie przytrafi, nie znosi kwaśnej wody, pozdrawiam
Ale Sławek, wielu z nas jak i ja, jeśli się to zdarzy, mamy oczywiście szybką i natychmiastową metodę, choć mniej doświadczeni mogą się nieźle "przejechać" ale mnie i wielu innym udaje się to bez problemu, a mianowicie trzeba nalać kwasu bezpośrednio do akwa, choć jak pisałem wyżej, niedoświadczony może przesadzić, ale pierwotniak znika w kilka minut do zera a woda "cudownie" osiąga kryształową przeziorność.... ot taki chwyt poniżej pasa dla pierwotniaka....
A na przyszłość, jeśli będziecie utrzymywać pH wody zawsze w okolicach 5,0 to pierwotniak Wam się nigdy nie przytrafi, nie znosi kwaśnej wody, pozdrawiam
- tuptus
- entuzjasta
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 mar 2005, 14:06
- Imie i Nazwisko: Piotrek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grodzisk Mazowiecki
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Nie każdy ma możliwości/zdolności lub chęci do zabaw z kwasem
Osobiście mleczną wodę załatwiłem silnym napowietrzaniem a powodem zielonej wody okazała się zbyt duża ilość za drobnego granulatu którego ryby nie dojadały. Zmniejszyłem częstotliwość z 6 do 2-3 na karmniku ale za to podaję częściej mięcho i woda w ciągu 2 dni wróciła do normy.
Prawdopodobnie wzrosło stężenie fosforu i problem gotowy

Osobiście mleczną wodę załatwiłem silnym napowietrzaniem a powodem zielonej wody okazała się zbyt duża ilość za drobnego granulatu którego ryby nie dojadały. Zmniejszyłem częstotliwość z 6 do 2-3 na karmniku ale za to podaję częściej mięcho i woda w ciągu 2 dni wróciła do normy.
Prawdopodobnie wzrosło stężenie fosforu i problem gotowy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość