WODA MINERALNA

Woda i jej parametry

Moderatorzy: mkozubski, krisaczek

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

WODA MINERALNA

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 08:49

Witam wszystkich,
Czy można stosować do akwariów wodę mineralną, zwykła mineralkę ze sklepów?
Jakie wady (poza ceną) a jakie zalety?
Czy ktoś tak eksperymentował?
Pozdrawiam,
Tom-ek

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 17 sie 2006, 12:16

Trochę experymentowałem ale z wodą mineralną gazowaną - pusta butla CO2 . Dodawałem na akwarium 550 litrów około pół litra wody gazowanej . Efekty - zbicie pH o około 0,3 i odpowiednia ilość dwutlenku węgla dla roślin . Uważam że mineralna woda pomijając aspekt ekonomiczny nadaje się do akwarium jednak należy nie szukać takiej w której dodatkowo wtłoczono minerały .

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 12:33

Jak często dolewać wodę mineralną gazowaną na 200 litrowy baniak?
Nie napisałeś jak często to robiłeś w swoim 550 litrowym, bym miał jakieś odniesienie. Nie mam testu na co2, starcza mi tych na PH, GH, KH, NO2, NO3, PO4, ostanie 2 i tak wskazują za dużo, i chyba się nie mylą bo mam coraz więcej glonów ...
Naprawdę tylko pół literka gazowanej na 550 litrów? Codziennie?

Mam ożebrowanie do rozpuszczania i butelkę do produkcji co2 z cukru, drożdży i wody ... ale nie jestem zadowolony. Brak kontroli ile tego leci, może zaciągnąć drożdże do akwarium jak ktoś z proporcjami przesadzi, itd. pozatym po czasie robi się fermentacja w butli i czort albo licho wie co wtedy rozpuszcza się w akwarium na tych żebrach ...

Pół literka wody mineralnej gazowanej żywca jeśli tylko byłoby wyjściem to ja się piszę i chętnie zastosuję. No i aparaturę do co2 mógłbym zdemontować i schować głęboko, to byłby super krok.

A co z wodą mineralną nie gazowaną? Warto 5litrowy baniak dolewać, właśnie dla tych minerałow i mikroelementów jakie zawiera ?
Oprócz paletek, stadka maluchów (no część już przestaje być maluchami i trzeba oddać kilka, ale jakoś mi żal...) mam też roślinki ... bo tak ładnie wygląda ... i mojej drugiej połowie się tylko akwarium podoba z roślinkami ... choć marzę o baniaku tylko z korzeniami i paletami ... ale wystarczy, że mieczyki wyperswadowałem, bo też się jej podobały ...
Czy woda mineralna niegazowana jest pomocna dla roślinek ablo ryb ?

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 17 sie 2006, 12:54

Nie napisałeś jak często to robiłeś w swoim 550 litrowym
Faktycznie - w moim przypadku odbywało się to tak . światło zapalało się około 10 godziny a wodę lałem po 2 godzinach czyli około 12 (uważałem że rośliny mają czas aby pobrać CO2 wyprodukowane w nocy) . Ilość - ja stosowałem około 1 grama wody gazowanej na 1 litr wody w akwarium . Codziennie !! . Przyjmowałem za pewniak dane producenta o zawartości CO2 w ilości 6000 mg/l . Na opakowaniach wody nieraz producent podaje zawartość minerałów i CO2 .
Z testami warto sobie dać spokój bo też przerabiałem lekcję na testy - miałem na wszystko za wyjątkiem testu badającego poziom mojej głupoty . Testowałem i testowałem a w akwarium szambo miałem .
W Twoim przypadku podawałbym mineralkę 2x100 gram około 12 a następnie około 18 . Ilość można oczywiście zwiększyć nawet o 100% ale tylko wtedy kiedy się zbada o ile spada pH po takim zabiegu . Też zależy to od akwarium ilośc roślin , ryby i inne bo nie można dać jednej recepty która się sprawdzi w każdym zbiorniku .
Musisz sam experymentować - ile i po co . Woda mineralna to każda woda która nie jest destylowana więc czy z butelki czy z kranu czy też ze źródełka zawsze będzie ona mineralna - trudno więc napisać czy jest OK bo wszystko zależy od składu . Często kontrole wykazują że ta mineralna albo stołowa do kupienia w sklepach w rzeczywistości prosto z wodociągów szła w butelki . Jak w życiu są regiony gdzie z kranów płynie lepsza "mineralka" niż w sklepie na półkach ale są też takie regiony gdzie kąpiel w takiej wodzie jest niewskazana .
Dlatego nie odpowiem na pytanie czy mineralka jest dobra czy mineralka jest zła . W destylatce można wykończyć ryby a dodatkowo rośliny więc musisz szukać kompromisu .
Stosujesz zakwaszacz do wody i właściwie to zmieniasz tylko rodzaje soli bo węglanowe czy magnezowe łączą się z kwasem ale i tak pozostają w zbiorniku i może testy ich nie widzą ale za to glony aż szaleją z radości bo dodajesz masę fosforu razem z tym zakwaszaczem . Radzę zwiększyć nawożenie w podłoże a zmniejszyć w wodzie . Jak już nie mozesz dać rady z parametrami to zamiast mineralki kup destylowaną i ją zakwaś do poziomu 6 pH . Pewnie kropla starczy ;) . Poźniej takaą woodę mieszaj z kranovitem i wymyśl proporcje - pewnie to namiastka filtra RO który zawsze rozwiązuje rączki kiedy "kompot z magistratu" czyli kranówka jest do d...............

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 13:14

Dzięki, wygląda na to, że RO jest wyjściem najlepszym jeśłi chodzi o wodę, a mnieralna gazowana dobrym dotakiem dla łatwego aplikowania co2, zamiast butli albo aparatury jaką ja mam.

Z kranu leci PH 7.5 i dodaję, och dodaję ... PH/KH minus i TETRA PLANTA
MIN do wody, bo roślinek sporo, trzeba z tym skończyć, bo faktycznie glony mają radochę, myślę już nad 3 kosiarkami, bo 8 otocynklusów, 3 zbrojniki i 3 gibicepsy nie dają sobie rady ... he he

Kupię filtr RO.

Czy Osmoza Akwa 80 GPD NOWY RO-USA jest dobrym filtrem?
Warto wydać za niego 189 zł czy może są inne i lepsze, albo praktyczniejsze, nie mam żadnego doświadczenia z RO? Jestem prawiczkiem w tej kwestii..

Czy do wody z RO coś dodawać ? Z czymś mieszać, czy może być jako jedyna i wystarczajaca dolewka ? Czy w samej wodzie z RO wszystko będzie żyło, rośliny, krewetki, glonojady, bo palety rozumiem na to czekają ? A czy zdechną gloniska ?

Pozdrawiam,
Tom-ek

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 17 sie 2006, 13:38

myślę już nad 3 kosiarkami,
odpuść sobie takie myślenie - jak jest mała to jeszcze za glonami się rozgląda a jak urośnie to zapomnij o tym aby kosiarka glony kosiła - leniwa leży na liściu i czeka na karmę dla paletek .
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem są krewetki . małe i wiecznie głodne .
Czy osmoza podana przez Ciebie jest dobrym filtrem - wszystkie filtry RO są dobre a niektóre lepsze ;) dla Ciebie wystarczający a długość pracy bezawaryjnej zależy i tak od jakości wody w kranie - mój pewnie już wyprodukował kilka ton wody i nadal pracuje .
Ja nie dodaje obecnie żadnych minerałow - poprostu mieszam kranówkę z wodą RO aby utrzymać parametry - dla mnie istotne jest aby pH bez dozowania CO2 było na poziomie 6,8 a przy dozowaniu 6,5 . Czy w samej RO będzie wszystko żyło - moim zdaniem NIE bo nastąpi wypłukanie soli mineralnych do wody z organizmów żywych . Palety wcale nie czekają na destylatkę to mity i bajki . Różnie to jest na różnych hodowlach ale tylko amatorzy szukający nowych dróg idą w tym kierunku . Byłem na paru fermach i nikt tam nie próbował paletki w wodę z RO włożyć .
Moim zdaniem 5 Tww i 10 TwO to super parametry dla ryb . Pewnie paru czołowych akwarystów w europie jeszcze w górę podnosą ten zakres ale na 100% żaden z nich nie ma czystej destylatki w akwarium .

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 17 sie 2006, 14:01

Dziękuję Ci 'cocoloco' i Twojej 2giej połowie też ... hehe.

O kosiarkach wiem, miałem już kiedyś i też szybko odpuściły sobie glony a przeszły na żarcie rybie, nawet bardzo szybko ... ale czasem trochę sobie tutaj żartuję, by nie było tak naukowo i poważnie ...

Mam już przerybiony baniak, i muszę sprzedać coś, a nie dokupić, ale nie mogę się jakoś rozstać z własnymi rybkami ... bo nawet jeszcze się nie wybarwiły paletki, a chcę pozbyć się tych najgorszych ... dla oka oczywiście. Mimo, że całe 21 sztuk jest od znanego hodowcy, chyba jak tu czytam jednego z najlepszych, mam już 2 na oku z lekko słabo wykształconą dolną płetwą, ale jeszcze mi żal ... do ludzi posłać ... musi mnie ktoś kopnąć chyba, impulsu brak.

Jako ciekawostkę podam, że moje 2 zbrojniki niebieskie (spore już, parka) mają ten sam objaw co miały kosiarki, gdy były duże.
Moim zdaniem też tylko malutkie (mam jednego 2 cm) zbrojniki niebieskie ciągle glony wcinają, a te wielkie dranie czekają cały dzień (uwaga, bo to nietypowe) na żwirku ! czasem na korzeniu na serducho albo spirulinę o waffers dla glonojadów nie wspomnę ... Też nadają się do odłowu, ale sprycirze razem z 1 bocją przechodzą za tło, jak złapać je chcę ... mimo braku dziur w tle, potrafią przechodzić nad górną krawędzią przez część nie zanurzoną w wodzie, bocja przeskakuje, a te diabły prześlizgują się nad wodą ! Ot ryby charakterne i niegłupie ...

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 18 sie 2006, 08:20

Zamiast tych zakwaszaczy co stosujesz , pomyśl nad kwasem solnym.
Te kupne preparaty opierają się na kwasie ortofosforowym, a to najkrótsza droga do pięknych glonów(dlatego masz wysokie po4). Solny butla 1l kosztuje ok10 zł. i starczy na dłuuuuuuuugo. Pamiętaj tylko żeby kupić czda(czysty do analiz).
Kiedyś też próbowałem bez RO i ........NIGDY WIECEJ.
Z kranu leci mi beton Gh28 Kh16 ph 8 i bez ro trudno było. Teraz mieszam 80%Ro 20%kran co daje mi gh5 kh3 ph7 i dokwaszam solnym

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 18 sie 2006, 09:57

Gdzie można kupić kwas solny do analiz (czda) ?
Apteka ?
Jakieś sugestie ile dodawać, czy mam badać na zasadzie prób i pomiarów ?
Teraz na wiadro kranówki dolewam PH/KH minus tropicala nakrętki górna część, to chyba 5ml i PH z 7.5 spada do 6.8, czy podobne proporcje mniej więcej z czystym kwasem ?
Pozdrawiam,
Tomek

Awatar użytkownika
radek-wet
junior
junior
Posty: 43
Rejestracja: 20 cze 2006, 12:48
Lokalizacja: Koło, Wielkopolska
Kontaktowanie:

Post autor: radek-wet » 18 sie 2006, 10:07

Kiedyś też próbowałem bez RO i ........NIGDY WIECEJ.
Z kranu leci mi beton Gh28 Kh16 ph 8 i bez ro trudno było. Teraz mieszam 80%Ro 20%
Moje doświadczenia z wodą są bardzo podobne i myślę, że bez RO nie dałbym rady.
Wcześniej podmieniałem 2xw tygodniu od razu 70-80 litrów ale miałem problemy z NO3-poziom 30mg/l
Od 3 dni podmieniam wodę codziennie ok.40l co stanowi 10% (zbiornik 375l) na pewno bardziej absorbujące ale poziom NO3 spada a oto mi najbardziej chodziło.
Dodawałem wodę mineralną (nawet wysoko zmineralizowaną) ale przekonałem się, że nie miało to najmniejszego sensu więc od dłuższego czasu stosuję mieszankę wody RO i kranówki i jak na razie.....odpukać w niemalowane drewno wszystko jest w porządku.

Awatar użytkownika
radek-wet
junior
junior
Posty: 43
Rejestracja: 20 cze 2006, 12:48
Lokalizacja: Koło, Wielkopolska
Kontaktowanie:

Post autor: radek-wet » 18 sie 2006, 10:16

Jeszcze coś teraz odnośnie kwasu solnego:ilość którą będziesz dodawał zależna jest od jego stężenia.Jeśli będziesz miał stężony 36% na pewno ilość dodawana będzie dużo mniejsza niż 5 ml. Niestety musisz próbować pamietając o tym żeby pomiaru nie dokonywać tylko i wyłącznie zaraz po dodaniu kwasu. Należy odczekać kilka godzin i wtedy zmierzysz faktycznie jaką kwasowość ma woda.
Co do źródeł zaopatrzenia w HCL - w moim przypadku koleżanka z laboratorium chemicznego :D dobry sposób zwłaszcza, że ilości tego kwasunaprawdę nie będą wielkie

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 18 sie 2006, 12:51

Kwas solny czda kupisz w Poch-u polskie odczynniki chemiczne.
Ile...???
To nie takie proste. Załóżmy że masz ph 7,5 i kh 8 dasz 5ml kwasu na 100l wody- wynik ph 7,2 kh 3 , więc ph spadło o 0.3 ale węglówka czyli bufor jest już niska, następne 5ml kwasu spowoduje że ph poleci o np. 1 czyli na 6,2 a węglówka na 1. Tak że ilość kwasu potrzebna do obniżenia ph jest zależna od kh i najpierw zbijesz kh a potem poleci ph.
Polecam też rozcieńczyc kwas wodą ro lub demineralizowaną, łatwiej dozować, nie zniszczymy nic w domu i nie ulatnia się.

Odpowiedz

Wróć do „Woda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości