problem z deszczownicą
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 kwie 2007, 19:25
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
problem z deszczownicą
akwa 240l zewn fluval 304 i wewnetrzny jako mechaniczny 750l/h
zeby z jednej strony nie miec za duzego ruchu wody a z drugiej dobre
napowietrzanie i cyrkulacje zrobilem na wyjsciu kazdego z tych filtrow
deszczownice
rurki z lewej i prawej strony akwa kieruja wode na dól i pod powierzchnie
wody robiac fale i zbierajac syfki do srodka akwa
ale to dziala tylko 1-2 dni
potem wydajnosc spada, zapychaja sie dziurki i w akwa plywa takich drobnych
syfkow duzo
jak rozbieram te deszczownie to w srodku jest taki brazowy osad jak w
denitrifikatorze i mnostwo malenkich slimaczkow
jak to rozwiazac - naprawic?
zrezygnowac z deszczowni i wyloty wody zrobic bezposrednio do akwa?
zeby z jednej strony nie miec za duzego ruchu wody a z drugiej dobre
napowietrzanie i cyrkulacje zrobilem na wyjsciu kazdego z tych filtrow
deszczownice
rurki z lewej i prawej strony akwa kieruja wode na dól i pod powierzchnie
wody robiac fale i zbierajac syfki do srodka akwa
ale to dziala tylko 1-2 dni
potem wydajnosc spada, zapychaja sie dziurki i w akwa plywa takich drobnych
syfkow duzo
jak rozbieram te deszczownie to w srodku jest taki brazowy osad jak w
denitrifikatorze i mnostwo malenkich slimaczkow
jak to rozwiazac - naprawic?
zrezygnowac z deszczowni i wyloty wody zrobic bezposrednio do akwa?
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Filtr wewnętrzny (mechaniczny) ma pewnie gąbkę więc w jaki sposób przez tę gąbkę przedostają się zanieczyszczenia ?. Z tym fluvalem jest podobnie. Nie ma takiej możliwości aby w ciągu 1-2 dni zatykały się deszczownie na wylotach z filtrów. Jeśli tak się dzieje to filtry nie spełniają swojego zadania. Zakładam, że deszczownie mają odpowiednie średnice otworów, a nie np. takie jakl grubość włosa. Ja u siebie deszczowni nie muszę czyścić przez pól roku i wszystko pięknie śmiga.
P.S.
Uzupełnij profil.
P.S.
Uzupełnij profil.
bocje raczej ci nie pomogą na ślimaczki w filtrze. przepłucz dokładnie filtr z tych ślimaków (wodą z akwarium oczywiście
) i obadaj czy przypadkiem te ślimaki właśnie nie zatykają ci deszczowni.
opisz precyzyjniej akwarium, takie syfki pojawiają się szybko jeśli masz za mocno nawożone rośliny lub przy podmienianiu wody na kranówkę.
BTW: na ślimaki polecam kolcobrzucha amazońskiego lub jak kto woli Colomesus asellus.

opisz precyzyjniej akwarium, takie syfki pojawiają się szybko jeśli masz za mocno nawożone rośliny lub przy podmienianiu wody na kranówkę.
BTW: na ślimaki polecam kolcobrzucha amazońskiego lub jak kto woli Colomesus asellus.
masz sporo rybek w zbiorniku - stawiałbym na wysokie azotany.
ja dodaję do osmozy Dennerle osmose+, glonu zniknęły z szyb i nie ma ich także w wężach. nie wiem w czym może być różnica.
czy dajesz CO2? ile masz światełka?
sory nie doczytałem w podpisie - dołóż jeszcze 60W co najmniej to będziesz mógł karmić rośliny.
teraz na szybko mogę ci doradzić podmiany na czystą wodę (z minerałami) bez nawozów bo przy takim świetle nie ma możliwości ani dobrych warunków żeby rośliny je zjadły.
ja dodaję do osmozy Dennerle osmose+, glonu zniknęły z szyb i nie ma ich także w wężach. nie wiem w czym może być różnica.
czy dajesz CO2? ile masz światełka?
sory nie doczytałem w podpisie - dołóż jeszcze 60W co najmniej to będziesz mógł karmić rośliny.
teraz na szybko mogę ci doradzić podmiany na czystą wodę (z minerałami) bez nawozów bo przy takim świetle nie ma możliwości ani dobrych warunków żeby rośliny je zjadły.
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2007, 11:14 przez kafarski, łącznie zmieniany 1 raz.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Bocja jest taką rybką, że nie wytłucze wszystkich ślimaków. Jak populacja ślimaków będzie zanikała to poczekają aż na nowo pojawi się ich plaga. Mam bocje w akwa i świderki i ślimaków nie ubywa. Tu oczywiście się cieszę (świderek pożyteczne zwierzątko), ale kiedyś miałem 2 razy plagę tego okrągłego badziewia co wcina liście. Walczyłem z nimi mechanicznie wyrzucając dziennie po 50 sztuk i po dwóch tygodniach dalej miałem ich tyle co było. Zacząłem wówczas lać do akwa wodę z RO (bez mieszania z kranówką) i pewnego dnia ani jednego ślimaka nie było (chyba nie miały z czego lepić skorupek). Po 6 miesiącach znów się pojawiła plaga i znów po jakimś miesiącu wszystko wyginęło. Do dzisiaj mam z tym spokuj, a świderków mnóstwo. Mi najwięcej świderków mnoży się chyba na gąbce od filtra wewnętrznego. Co tydzień jak ją czyszczę to wyratowywuję ok. 30 sztuk takich małych 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość