Cóż się mogło stać ?
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Cóż się mogło stać ?
Obudziłem się dzisiaj rano i doznałem szoku.Na dnie jeden młody pogeon od Stendkera 10 cm ,brown 12cm i dwa blu diamontypo 13 cm ,dwa pozostałe pigeony red i dwa niebieskie turkusy schowane w roślinach
woda-two 12 ph 6,5 NO2-NO3 prawie nie zmierzalne,woda idealnie klarowna .W akwa mam dwa korzenie ,jeden savana drugi olchowy ,na wszelki wypadek wywaliłem je natychmiast ,ryby do czystej odstałej wody ,z tego co widzę zachowują się normalnie .Coś musiało się dziać w moim akwa od pewnego czasu ,bo ryby nie były mi tak "posłuszne"jak zawsze .Od kilku dni nie jadły jak zawsze i stały sie co nieco płochliwe.Czyżby znowu z korzeniami coś nie tak? .Mam je od roku i nic się nie dzieje .Od czasu do czasu wygotowuję je ,a na samym początku solidnie je spreparowałem nawet z pewną dozą nadgorliwośći .Qurczę nie wiem co o tej przykrej niespodziance sądzić .Wodę do podmian maceruję w osobnym zbiorniku ,odpowiednio zakwaszam kwasem solnym ,i dodaje ekskalarin tropikala ,nigdy po żadnej podmianie wody nie zauważyłem żeby ryby się nie naturalnie zachowywały .Może w wodzie jakieś gratisy ?Trudno w to uwierzyć ,mamy w naszej miejscowośći najczystsze ujęcie wody w okolicy ,a poza tym dochowałem się na niej młodych i codziennie używam jej do podmian w tarliskowym Może korzeń zreagował z wodą tworząc jakiś bliżej nie określony związek chemiczny o którym nic nie wiem ,a który rozłożył mi ryby.Narazie zrobiłem tak ryby w osobnym zbiorniku ogólnym do filtra włożyłem więgiel aktywny .Dodam jeszcze że ekipie sprzątającej nic nie ma
3 cierniooczki
6zbrojników niebieskich
3 krewetki filtrujące
4 kiryski czarnopase
mają się dobrze .Mam nadzieję że wszystko wróci do normy .Szkoda mi tylko ryb
niki 28
woda-two 12 ph 6,5 NO2-NO3 prawie nie zmierzalne,woda idealnie klarowna .W akwa mam dwa korzenie ,jeden savana drugi olchowy ,na wszelki wypadek wywaliłem je natychmiast ,ryby do czystej odstałej wody ,z tego co widzę zachowują się normalnie .Coś musiało się dziać w moim akwa od pewnego czasu ,bo ryby nie były mi tak "posłuszne"jak zawsze .Od kilku dni nie jadły jak zawsze i stały sie co nieco płochliwe.Czyżby znowu z korzeniami coś nie tak? .Mam je od roku i nic się nie dzieje .Od czasu do czasu wygotowuję je ,a na samym początku solidnie je spreparowałem nawet z pewną dozą nadgorliwośći .Qurczę nie wiem co o tej przykrej niespodziance sądzić .Wodę do podmian maceruję w osobnym zbiorniku ,odpowiednio zakwaszam kwasem solnym ,i dodaje ekskalarin tropikala ,nigdy po żadnej podmianie wody nie zauważyłem żeby ryby się nie naturalnie zachowywały .Może w wodzie jakieś gratisy ?Trudno w to uwierzyć ,mamy w naszej miejscowośći najczystsze ujęcie wody w okolicy ,a poza tym dochowałem się na niej młodych i codziennie używam jej do podmian w tarliskowym Może korzeń zreagował z wodą tworząc jakiś bliżej nie określony związek chemiczny o którym nic nie wiem ,a który rozłożył mi ryby.Narazie zrobiłem tak ryby w osobnym zbiorniku ogólnym do filtra włożyłem więgiel aktywny .Dodam jeszcze że ekipie sprzątającej nic nie ma
3 cierniooczki
6zbrojników niebieskich
3 krewetki filtrujące
4 kiryski czarnopase
mają się dobrze .Mam nadzieję że wszystko wróci do normy .Szkoda mi tylko ryb
niki 28
- vega1
- entuzjasta

- Posty: 1214
- Rejestracja: 21 mar 2005, 23:54
- Imie i Nazwisko: Sławomir Nazimek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Rzeszów
- Lokalizacja: Rzeszów,Kraków
Tak sobie myślę mój drogi kolego że mało prawdopodobne jest aby korzeń zawinił dwa razy.Oczywiście nie można tego wykluczyć ale osobiście wątpię.
Wiem Jacku że jesteś solidny i wykluczam również abyś coś zaniedbał w rzemiośle akwarystycznym,ale być może nieświadomie popełniasz gdzieś "po drodze" jakiś błąd.
Zastanów się i przeanalizuj ostatnio co zrobiłeś w akwarium.Wodę masz studzienną czy "miejską". Gotujesz ją czy tylko odstawiasz na jakiś czas.Gdzieś musi być przyczyna i nie koniecznie to będzie korzeń...
Wiem Jacku że jesteś solidny i wykluczam również abyś coś zaniedbał w rzemiośle akwarystycznym,ale być może nieświadomie popełniasz gdzieś "po drodze" jakiś błąd.
Zastanów się i przeanalizuj ostatnio co zrobiłeś w akwarium.Wodę masz studzienną czy "miejską". Gotujesz ją czy tylko odstawiasz na jakiś czas.Gdzieś musi być przyczyna i nie koniecznie to będzie korzeń...
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Nie wiem Sławek ,biorę pod uwagę wiele opcji.Co do wody ,to mam i studzienną i miejską i co najważniejsze o tych samych parametrach Do podmian mieszam je po połowie i przygotowuję jak opisałem wcześniej.Trochę stawiam na korzeń dlaczego? .Jakieś miesiąc temu zauważyłem że ryby zrobiły sie nieco osowiałe ,przynajmniej takie odniosłem wrażenie ,z racji tego że jeden z korzeni pokrył sie nieco glonem konkretnie krasnorostem i co nieco glonem zielonym pomyślałem wyczyszczę go i włożę z powrotem do akwa .Zrobiłem to nie chętnie ,bo z małą ilośćią glonów wyglądał całkiem ładnie .Po wyczyszczeniu wylądował w akwa i ....wszystko wróciło do normy .Co do wody wezmę próbkę jednej i drugiej i dam do laboratorium .Zobaczymy
Tak sobie myślę mój drogi kolego że mało prawdopodobne jest aby korzeń zawinił dwa razy
niki 28
- cocoloco
- entuzjasta

- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Nie wierz nigdy wodzie - wczoraj ok dzisiaj tragedia . Sam to przerabiałem - po wymianie totalna katastrofa a przecież przez lata było dobrze .
Nie wiem jak sprawa napowietrzania bo mnie nauczyło życie że zdarza się "przyducha" więc wróciłem do maxymalnego natleniania zbiornika w nocy .
Korzeń - raczej nie wierzę że w jedną noc zamienił się z przyjaznego nastawienia we wrogie .
Moim zdaniem kiedy ryby "nie jedzą z ręki" to czas na analizę co zrobić w 99% coś siedzi w wodzie .
Po powrocie z wystawy przeleciałem mój zbiornik filtrem okrzemkowym - tak dla pewności ...................i okazało się że znów mogę je głaskać .
Nie wiem jak sprawa napowietrzania bo mnie nauczyło życie że zdarza się "przyducha" więc wróciłem do maxymalnego natleniania zbiornika w nocy .
Korzeń - raczej nie wierzę że w jedną noc zamienił się z przyjaznego nastawienia we wrogie .
Moim zdaniem kiedy ryby "nie jedzą z ręki" to czas na analizę co zrobić w 99% coś siedzi w wodzie .
Po powrocie z wystawy przeleciałem mój zbiornik filtrem okrzemkowym - tak dla pewności ...................i okazało się że znów mogę je głaskać .
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Zgadzam się Jacku z kolegami, to raczej nie jest korzeń przyczyną kłopotu.
Może jakieś robactwo lub inna raza się namnożyła ???
Do tej pory nie przeszkadzała, była w małej ilości, teraz szybki rozwój ???
Stawiam jednak na wodę, albo coś w żwirku się dzieje (jeśli go masz sporo).
Może cocoloco ma rację i to sprawa napowietrzenia, zbyt małego.
Może masz w nocy brak prądu przez kilkanascie minut ???
Zrób testy.
Najpierw obserwuj rybki w obecnym baniaku, ja mają coś na sobie lub w sobie i w tym baniaku za jakiś czas przestaną się dobrze czuć.
Jak będzie wszystko ok, wstaw do tego baniaka gdzie masz teraz rybki te korzenie ... i znowu obesrwuj, wykluczysz kolejną możliwą przyczynę jeśli będzie wszystko ok po tygodniu.
Itd. Itd.
Może jakieś robactwo lub inna raza się namnożyła ???
Do tej pory nie przeszkadzała, była w małej ilości, teraz szybki rozwój ???
Stawiam jednak na wodę, albo coś w żwirku się dzieje (jeśli go masz sporo).
Może cocoloco ma rację i to sprawa napowietrzenia, zbyt małego.
Może masz w nocy brak prądu przez kilkanascie minut ???
Zrób testy.
Najpierw obserwuj rybki w obecnym baniaku, ja mają coś na sobie lub w sobie i w tym baniaku za jakiś czas przestaną się dobrze czuć.
Jak będzie wszystko ok, wstaw do tego baniaka gdzie masz teraz rybki te korzenie ... i znowu obesrwuj, wykluczysz kolejną możliwą przyczynę jeśli będzie wszystko ok po tygodniu.
Itd. Itd.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
.I Twój przypadek Alku wziołem pod uwagę .Co do przyduchy akwa praktycznie napowietrzam całą dobę .W dzień trochę ,a w nocy na maksa .Nie wierz nigdy wodzie - wczoraj ok dzisiaj tragedia
Co do żwirku ,to odmulam go solidnie i często ,nigdy też nie dopuśćiłbym do stref zastoiskowych ,a już szlag mnie trafia jak widzę brud między szybą a warstwą podłoża .Na tym punkcie Tomek jestem nieco zboczony .Może rzeczywiśćie woda .Przypomnę tylko że ryby mi nie ciemniały ,tylko były osowiałe i słabo żerowały od kilku dni .Tą samą wodą podmieniam w tarliskowym z młodymi i rodzicami , jak i w drugim z następna parą ,i wszystko jest o,k .Nie mniej poczekamy ,zobaczymy .Szkoda mi cokolwiek robić w ogólnym bo wizualnie jest czyśćiutke ,zero glonów ,parametry w normie,a woda kryształ.Narazie filtr z węglem pracuje non stopStawiam jednak na wodę, albo coś w żwirku się dzieje (jeśli go masz sporo
niki 28
Typowy post na gdybanieniki 28 pisze: Narazie filtr z węglem pracuje non stop
Może najpierw należało zobaczyć:
k l i k n i j t u ...
i post tak właśnie napisać. Nie wszyscy wiedzą jak Twoje akwarium wygląda, nie byli na stronach, gdzie było pokazywane. Nie czytali innych postów Twoich z problemami (korzeń). Ja nie byłem i nie czytałem, nie wiem co i jak a szukając w wyszukiwarce PKMD posty to zdrowie bym stracił:
niki 28 (wszystkie posty)
pokazuje 121 wyników
oraz:
Forum Tematy Autor Odpowiedzi Wyświetleń Ostatni Post
bez tego co post zawiera (nawet jednego zdania wprowadzenia). A grzebanie w forach i tematach, latanie po stronach by zobaczyc co napisałeś i co temat zawiera to strata czasu
Adam
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
adamn pisze: ... Nie wszyscy wiedzą jak Twoje akwarium wygląda, nie byli na stronach, gdzie było pokazywane. Nie czytali innych postów Twoich z problemami ... Ja nie byłem i nie czytałem, nie wiem co i jak a szukając w wyszukiwarce PKMD posty to zdrowie bym stracił ... A grzebanie w forach i tematach, latanie po stronach by zobaczyc co napisałeś i co temat zawiera to strata czasu![]()
Adam
W kilku Twoich własnych odpowiedziach i postach pasuje to również jak ulał. Sam kilka razy zresztą odsyłałeś forumowiczów do tego co już pisałeś gdzieś tam kiedyś ... a teraz trafiła kosa na kamień.
Oczywiście masz rację, niki 28 powinien więcej danych podać tym co go nie znają i jego wątków nie czytali, by mieli szansę mu pomóc, masz zdecydowanie rację Adasiu. Mimo to jest mi strasznie wesoło czytając Twój słuszny apel do Jacka
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Dajcie spokój panowie.Powoli wszystko wraca do normy.To prawda adam że dawno nie pokazywałem swojego akwa.Wiele sie w nim zmieniło od napisania mojego postu w którym go prezentowałem .Niemniej napisałem dzisiaj wątek i ciągle się od niego odrywam (mam mały remont w chacie),tak więc zrozum że nie miałem czasu więcej powiedzieć ,tym bardziej wystawić fotek.A tak wogóle ,niema tego złego co by na dobre nie wyszło
.W końcu ruszę swoje komunijne oszczędnośći
,i dokupię sobie coś do stada.A może pszyszłego czempiona ?
niki 28
niki 28
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość