Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Serdecznie witam. Moja przygoda z Paletkami trwa od roku. Mam ambicję rozmnożyć swoje ryby, ale nie do końca udaje mi się otrzymać wodę o żądanych parametrach (pH). Stąd moje zapytanie.
Jak spreparować wodę?

A jaką masz wodę i jakimi środkami i sporzętem dysponujesz?
Najprościej wlać do tarliskowego pół wody z ogólnego i pół z kranu i zostawić na miesiąc, potem wpuścić trlaki, ale z kranu musiałaby lecieć dobra woda.

Woda kranowa: pH-7,3-7,6 , TWO-20, TWW-15 (wartości przybliżone)
Woda w zbiorniku tarliskowym 150Litrowym zakwaszana delikatnie wyciągiem z torfu, 10-15% wody ze zbiornika ogólnego a reszta to RO. Żadnych dodatkowych mikro-,makroelementów. Woda ma dwa tygodnie (pewnie zbyt krótko). Sprzęt:filtr wewnętrzny z dużą nową gąbką, filtr z gąbką na powietrze, grzałka, elektroniczny odczyt wartości pH.

Pozdrawiam Grzegorz

grab pisze:Serdecznie witam. Moja przygoda z Paletkami trwa od roku. Mam ambicję rozmnożyć swoje ryby, ale nie do końca udaje mi się otrzymać wodę o żądanych parametrach (pH). Stąd moje zapytanie.
Jak spreparować wodę?

Musisz dysponować innym zbiornikiem, w którym będziesz mógł zbierać wodę i doprowadzać ją do wymaganych parametrów. Z tymi wymaganymi parametrami to jednak można spekulować dłużej. Jedni mówią że ma być ph 5, a inni że 6,5. Z mojego nikłego doświadczenia proponuję zastosować ph 6,5. Moim zdaniem stosowanie wyciągu z torfu do zakwaszania wody (szczególnie do niższych przedziałów)nie jest dobrym rozwiązaniem. Garbniki jak najbardziej tak, ale nie do przesady. Proponuję zakwaszać wodę HCL-em. Na forum jest wszystko opisane jak go stosować, więc nie będę się rozpisywał ... .
Z tym mieszaniem "kranu"z RO to też bym się wstrzymał. Parę lat mieszkałem w Warszawia (Radzymińska dla przybliżenie) i woda tam tak "biła" chlorem, że musiałem stosować 2 x więcej perfum niż powinienem (słowo). I co, taką wodę będziesz mieszał 1:1 z RO? Ja bym nie miał sumienia. Najpierw musisz sprawdzić co Ci tam leci z rodzimego kranu. Na mazurach spokojnie mogę stosować takie domieszki, ale w W-wie wzbogacałbym RO mikro - makro. Nie koncentruj się też za wszelką cenę na zbijaniu NO3 i NO2 do zera. Jak będziesz miał wszystkie parametry książkowe a NO3 - 10, to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Aby woda w zbiorniku tarliskowym mogła przez dłuższy czas utrzymywać stabilne parametry, musisz dbać o czystość, czyli pozbywać się wszystkich odchodów i pozostałości z dna i płukać gąbkę jak najczęściej. Taką wodę możesz też poddać obróbce termicznej podgrzewając ją (w oddzielnym zbiorniku) np do 36 stopni i utrzymując tę temp przez 2-3 dni. Taką wodę doprowadzasz do ksiązkowych parametrów posługując się wszystkimi nam znanymi sposobami, dodajesz jakiś odkażalnik , np trypoflawinę, umieszczasz w niej tarlaki i ... nie myśl że to już koniec zmartwienia. Teraz Twoje ryby bedą musiały pokazać klasę, sprawdzić sie jako rodzice, opiekunowie ale przede wszystkim jako skuteczni kochankowie. Jeżeli tak się stanie to gratuluję, jeśli nie to podzielisz mój los z ostatnich kilku miesięcy.
Swoją wypowiedzią wyszedłem deko poz ramy pytania, ale pewnie oszczędziłem Ci kolejnych pytań w kolejnych terminach

Za dotychczasowe porady, wszystkim serdecznie dziękuję. Jestem nieco uspokojony.
Reasumując: - parametry wody zdecydowanie zależą od dobranej pary, - mikro i makroelementy w rozsądnej dawce nie zaszkodzą, - wolne dawkowanie HCL, rozłożone w dłuższym czasie, pozwoli na obniżenie wartości ph do odpowiedniego poziomu, - podstawowe zasady higieny to konieczność.

Za kontynuowanie tematu z góry dziękuję.
Możliwość doinformowania się często pozwala lepiej spać.

Aktualnie para jest w trakcie tarła (godz.20.00)
pH-7,17 , TWW-0.0 , TWO- w granicach 3 jednostek.
Niczego nie stosowałem do obniżenia pH.
Czy są szanse na sukces?
Czy powinienem dążyć do obniżenia pH?


Z poważaniem Grzegorz

Mysle ze masz szanse, jak złoza ikre i masz dobrego samca to zobaczysz czy przynajmniej 1 larwa z tego wyjdzie , narazie nie baw sie z woda bo wszystko możesz zniszczyc, poczekaj i może osiagniesz sukces bez obnizania PH, mozesz dodac do wody akryflawine zapobiegnie plesnieniu ikry.
Marcin

grab pisze: pH-7,17 , TWW-0.0 , TWO- w granicach 3 jednostek.

Coś jest nie tak z tymi wartościami

Albo skalibruj sondę albo zmień testy na twardość.

Witam serdecznie. Znalazłem w końcu więcej czasu, dzięki czemu prześledziłem interesujące mnie tematy na forum (oczywiście nie wszystkie).Moja wiedza znacząco się zwiększyła. Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim, ktorzy potrafili podzielić się swoją wiedzą, nie tylko ze mną. Z pewnością w przyszłości przedstawię kolejny swoj problem a może w końcu i ja komuś doradzę.



________________________
Pozdrawiam Grzegorz.

czy ktoś może sprawdzał kiedyś parametry wody mineralnej która można nabyć w sklepach i czy nadaje sie ona do użycia w akwarystyce - oczywiście niegazowana

asroma pisze:czy ktoś może sprawdzał kiedyś parametry wody mineralnej która można nabyć w sklepach i czy nadaje sie ona do użycia w akwarystyce - oczywiście niegazowana

A co w Twoim sklepie jest tylko jeden gatunek??
A tak poważnie: każda ma inne.

czy ktoś może sprawdzał kiedyś parametry wody mineralnej która można nabyć w sklepach i czy nadaje sie ona do użycia w akwarystyce - oczywiście niegazowana

Parametry to jedno, nie są najgorsze, ale zawartość kationów i anionów i ich przyswajalność przez rośliny i ryby to druga sprawa.
Niestety jestem laikiem w sprawach anionów wodorowęglanowych, fluorkowych i kationów magnezowych, wapniowych i sodowych jakie są w wodach mineralnych. Obawiałbym się ich w większej ilości, ale nie wiem czy słusznie.
Kiedyś, bardzo dawno był taki wątek o dodatku wody gazowanej do akwarium, nie chwaląc się sam go zakładałem, poczytaj tam troszkę było na temat i obok tematu też było.

To nie lepiej zainwestowac w dobry filtr RO ,niż przepłacac za wodę nie wiadomo jakiego pochodzenia????