Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Czy taki filtr wystarczy do 500 litrów:
6 sztuk paletek + 20 sztuk otosków i około 5 kirysków. Troche roslinności, gesto posadzonej ale tylkow jedym rogu.

Ewentualnie prosze o coś lepszego, nie zależy mi na cenie, chcę postawić na filtracje od samego początku.

Pozdrawiam i dziękuje z góry.

Powinien poradzić sobie z tym baniakiem i z taką obsadą bez problemu taki filtr.

Dziękuje za wyborną odpowiedź

A czy macie Państwo propozycje, tak do 1.200 zł na coś lepszego (500 litrów, 6 paletek, 20 otosków, 5 kirysków -przypominam), może Eheim Professionel III 2080 bedzie lepszy...? Porzeebuje najwieksze cacko jakie możliwe pod to akwa. Nieinteresuje mnie cena, interesuje mnie produkt, jakość i klasa.

Jeśli koniecznie chcesz inną opcję:

JBL CP 500 albo Ttera EX1200 też się nada, chyba to lepsze cacka niż Fluvale, według mojej opinii.

JBL CP 500 albo ttera EX1200 też się nada, chyba to lepsze cacka niż Fluvale, według mojej opinii.

Tomek z całym szacunkiem , ale ja na miejscu Michała pozostałbym przy Fluvalu (szczególnie tym FX-5). Nie wydaje mi się aby jeden z wymienionych przez ciebie filtrów dał sobie na 100% radę z takim zbiornikem, gdyż 500l. to górna granica dla tych filtrów. A dla Fluvala FX 5 raczej dolna

Zgodzę się rafał, 1:1 nie zamieniłbym.

Ale ja uważam 2 mniejsze lepsze od 1 dużego. Zawsze funkcje można rozdzielić i jak jeden padnie, drugi nadal działa, jak jeden wyczyścisz i rozwalisz w nim bilogię, drugi pociągnie bez problemu.

Niekoniecznie ten smok Fluvala jest najlepszym rozwiazaniem, prosił o alternatywę, to zaproponowałem, życzenie spełnione.

Czytałem o tym fluvalu i nic specjalnego sobą nie reprezentuje, objetość złoża biologicznego ma mniejsza niż JBL CP500.
Jeśli cena nie gra roli to Eheim 2080 bo 2078 może być za mały.
Ewentualnie poszukać można 2260 stara konstrukcja ale nie do zaje***