Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam wszystkich jestem tutaj nowy mam nadzieje ze mi pomozecie:) A dokładnie chodzi o to ze mam bardzo ładny korzeń do akwarium sam go znalazłem korzeń pochodzi z drzewa owocowego dokładnie z czereśni, problem tkwi w tym ze jak go wloże do akwarium to woda zmienia kolor na brązowy:( juz go mocze w wodze z sola kuchenna z jakieś 2 tygodnie wielokrotnie go gotowałem już jest lepiej woda sie juz tak niebarwi ale mam pytanie czy jesli włoże go do akwarium czy bedzie on zagrażał dla życia paletką jeśli woda sie znowu troszke zabarwi?? Prosze o szybką odpowiedź!!

Nie pisz 2 tych samych postów:)
Co do korzenia do mógłbyś zastosować moja metodę:P Mianowicie nóż z ząbkami (taki do obiadu jest najlepszy) i skrobać, skrobać i jeszcze raz skrobać:P Po obskrobaniu wygotować i do solanki:P i tak dopóki nie przestanie barwić:P ja tak 3 korzenie zrobiłem i do tej pory nie barwią (w krewetkarium są 2 z tych 3 i woda jest prawie krystaliczna z lekko słomkową barwą)

soryy za te 2 takie samy posty:-/ a ta woda o tym lekkim zabarwieniu niebedzie miał zadnego wpływu na paletki??

Woda nawet o zabarwieniu herbaty paletkom nie przeszkadza, w podobnej żyją ich dzicy krewniacy. Skoro już go gotowałeś, soliłeś, moczyłeś, to ja bym już nic nie robił tylko wsadził go do akwarium i cieszył się jak paletki będą pod nim pływały, a na nim kładły ikrę. Z tygodnia na tydzień, z podmiany wody na podmianę, woda w akwarium będzie 'bielsza', aż kiedyś zatęsknisz za brązowawą barwą i poszukasz kolejnego korzonka co zabarwi Ci znowu wodę

Dziękuje bardzo za pomoc jeszcze tak z tydzień pomęcze ten korzen w wodzie jeszcze raz wygotuje i wsadze go do akwarium:-) serdecznie dziękuje:-)

gucio88 pisze:...a ta woda o tym lekkim zabarwieniu niebedzie miał zadnego wpływu na paletki??

Jak napisał _TOM_, dzikusy żyją w lekkim mroku. Rio Negro

_TOM_ pisze: aż kiedyś zatęsknisz za brązowawą barwą i poszukasz kolejnego korzonka co zabarwi Ci znowu wodę

Wtedy pozostają szyszki olchy i wywar z nich.

Jak wywar to ja wolę z kory dębu ... bo ładniejszy kolor.

Świetne są też liście dębu, a jak wspaniale pachną podczas gotowania...

hehe to widze ze niemam sie czym przejmowac jesli woda zmieni kolor na lekki brozowy:-) zleksza sie boje ze ten korzeń może jeszcze wypuszczać jakies soki które mogą zagrażać mieszkańcą mojego akwarium:-/

darek-dorado pisze:Świetne są też liście dębu, a jak wspaniale pachną podczas gotowania...

A gdzie indziej pisałeś, że nie dodajesz garbników..

Wracając do tematu - to samo też sprawią dwa "listki" ketapangu wrzucone do baniaka .

pozdr

_TOM_ pisze:Jak wywar to ja wolę z kory dębu ... bo ładniejszy kolor.

W 100% się zgodzę. Tylko jest jedno "ale", trzeba uważać z wywarem z kory dębu, aby nie zrobić krzywdy rybom.

Wiesz co,ja na Twoim miejscu zastanowiłbym sie nad wsadzeniem tego korzenia do akwa.
Czereśnie jak większość drzew owocowych wytwarza pewien rodzaj żywicy i ciekawo czy to niebędzie miało wpływu na zdrowie ryb,dlatego takie korzenie nigdy nie są pewne,chociaż słyszałem że niektórzy wsadzają korzenie nawet sosny tylko z tą różnicą że są to bardzo stare,długo moczone, znajdowały się w piasku z wydm nadmorskich lub pochodzą z torfowisk.

Korzen włozyłem do akwa wczoraj jak narzie to woda niezaszła na herbaciany kolor a mieszkańcy akwa tez jak narazie czują sie dobrze myśle ze po tylu razach gotowania w wodze z sola i moczeniu juz ten korzen niezaszkodzi no ale czas pokaże. Jeśli bedzie sie cos dziać rybki zaczną się inaczej zachowywac to go zaraz wyciągne ale jak narazie to akwa sie świetnie prezentuje:-)

gucio88 pisze: [...] ale jak narazie to akwa sie świetnie prezentuje:-)

To może poddasz je do oceny na forum ?
Zobaczysz wówczas ile rzeczy jeszcze musisz poprawić