Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam znawców.Gdzieś na forum przeczytałem że mogę stosować różne kwasy ja akurat stosuję otorofosforowy 100% ale mam spory problem z glonami czytałem ze mogę stosować solny ale ie wiem w jakich ilościach i ilu procentowy no i czy w ogóle jest sens zmieniać mam korzenie dębu mam torf w filtrze i jak z tydzień nie podmieniam wody to Ph mi spada z 6,5 na 5,5

Po co stosować kwas jeżeli pH i tak ma tendencje do spadku.
Jeżeli natomiast już się używa kwasu ortofosforowego to niestety trzeba się liczyć z glonami.

Kwas solny możesz nabyć w stężeniu 36%, ale wystarczy rozcieńczony do 9% (JEDEN DO CZTERECH). O tym, ile go musisz użyć, sam się musisz przekonać. Z glonami przy solnym jest zdecydowanie łatwiej.

Kwasu fosforowego nie dodaje się absolutnie do akwarium, a już do zakwaszania wcale. Kwas solny jak pisał IREK jeśli chlorki w wodzie nie są zbyt wysokie, albo siarkowy, też ok 10%. Rośliny znacznie lepiej tolerują wyższe stężenia siarczanów niż chlorków.

możesz po krótce wyjaśnić dlaczego kwasu fosforowego absolutnie nie? Ja używam kwasu ortofosforowego w moim sterylniaku i jest ok...

Ja używam kwasu ortofosforowego w moim sterylniaku i jest ok...

No właśnie w sterylniaku i tu jest ok, ale jak masz ziele to już jest problem bo będzie glon .

sebek2481 pisze:Ja używam kwasu ortofosforowego w moim sterylniaku i jest ok...

Sam sobie odpowiedziałeś W AKWARIUM STERYLNYM

W akwariach roślinnych podnosisz bardzo wysoko po4, a to najlepsza pożywka dla glonów. Fosfor ma dodatkowo właściwości antagonistyczne w stosunku do innych pierwiastków, więc hamujesz wzrost roślin.

niemniej jednak po co ingerować w wodę jeśli zakwasza się ona samoczynnie. no chyba że ten proces zakwaszania trwa zbyt długo i jeśli interesuje cię niższe pH niż 6,5. tylko, nie wiem czy się nie mylę, ale jeśli zakwasisz wodę do pH 5,5 za pomocą kwasu, to musisz liczyć się z dodatkowym jego spadkiem poprzez działanie korzeni i torfu.

Przyłączam się do odpowiedzi kolegów powyżej.

Dzięki Jeki! Wyczerpująca odpowiedź...Wezmę pod uwagę jak będę przeprowadzał swoje rybcie do akwa "normalnego"...Pozdrawiam!!!

Jeki pisze: Sam sobie odpowiedziałeś W AKWARIUM STERYLNYM.

Wszystko co napisaliście w tym temcie to prawda.
Tak daleko prawdziwa, że mi przypomina góralską .........

Jednak przy roślinach trzeba pamiętać, że nieco fosforu potrzebne im jest do życia. Lepiej używać kwasu solnego (jak trzeba), ale kilka kropel orto nie zaszkodzi.

Ambra pisze: Jednak przy roślinach trzeba pamiętać, że nieco fosforu potrzebne im jest do życia. Lepiej używać kwasu solnego (jak trzeba), ale kilka kropel orto nie zaszkodzi.

Przy paletkach rzadko brakuje po4 w wodzie, są one doskonałym "producentem" tego makroelementu. Natomiast gdyby faktycznie brakowało fosforu, należy pamiętać aby dodawać ilość mierzoną w kroplach, gdyż kwas ortofosforowy błyskawicznie podnosi poziom po4 w wodzi i łatwo przesadzić.

A jaka jest szkoła na temat zakwaszania wody jakimś kwasem organicznym, np. kwasem octowym? I proszę o jednoznaczną wskazówkę od doświadczonych kolegów-hodowców, dot. jaka jest metoda zakwaszania wody: czy kilka kropel kwasu bezpośrednio do akwa z rybami czy, tak jak robie do tej pory, czyli dolewka 5 l odstanej wody z dodatkiem odrobiny kwasu?

sebek2481 pisze: jaka jest metoda zakwaszania wody: czy kilka kropel kwasu bezpośrednio do akwa z rybami czy, tak jak robie do tej pory, czyli dolewka 5 l odstanej wody z dodatkiem odrobiny kwasu?

Zawsze zakwaszamy wodę do podmian i wlewamy ją do akwa. Nigdy nie lejemy żadnego kwasu od razu do zbiornika.

A co z ewentualnym zakwaszaniem wody kwasami organicznymi np. kwas octowy, wiesz coś na ten temat?