krisaczek pisze:
Czy możesz uściślić - o jakie zakresy chodzi? I napisać coś więcej na ten temat.
pozdrawiam
Przede wszystkim w zakresie 6~6.5pH.
Nie jestem chemikiem, więc odpowiedzi na poziomie profesorskim ode mnie nie oczekuj

, natomiast praktykując dość intensywnie, pewne obserwacje poczyniłem.
Generalnie przy używaniu kwasu ortofosforowego sprawa dotyczy
bufora fosforanowego, który ma wpływ na stabilność pH w warunkach kiedy pozbawiliśmy już wodę bufora węglanowego, co zawsze ma miejsce przy zakwaszaniu bez CO2.
Jeśli chcesz podrążyć temat, to proponuję przeszukaj posty niejakiego J-23, który tutaj, oraz na grupie dyskusyjnej pl.rec.akwarium(czy jakoś tak) kilka lat temu całkiem przystępnie sprawę opisywał. W tym momencie nie udało mi się na szybko tego znaleźć linku, ale podążyłem kiedyś tym tropem i tak już zostało - to się sprawdza.
Z drugiej strony, jako człowiek rozmnażający masowo paletki zapewne wiesz że rodzaj użytego kwasu to akurat nie jest kluczowa kwestia i czynników stanowiących o skutecznym ustalaniu parametrów wody jest więcej, natomiast skoro akurat wspominany kwas orto. ma właściwości wspomagające w interesującej nas sprawie, to osobiście nie widzę najmniejszego powodu aby z tego nie skorzystać.
Nie znaczy to, że "sposoby" inne są gorsze czy lepsze - liczy się efekt końcowy.
Itd.
Temat z resztą jest szeroki jak rzeka z której pochodzą paletki, i autor wątku zapewne jeszcze nieraz się zdziwi jak kręte mogą być ścieżki prowadzące do pH 6, czy ile tam sobie wymyśli.
pozdrawiam