Strona 1 z 1
podchlorynem sodu
: 14 lut 2011, 13:52
autor: czarjan2
Witam mam problem z wodą która jest odkażana podchlorynem sodu , jakim sposobem można oczyścić wode z tej trucizny .Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc .Janek
Re: podchlorynem sodu
: 16 lut 2011, 00:37
autor: Marek81
Co to za świństwo ????
Daj filtry 10 " na kranie a w nich ze dwa węgle aktywne jeden spiekany zwykły a drugi kokosowy.
Morze to wyczyścisz

To jakiś koszmar, szkoda że J23 przestał się udzielać na forum.
Re: podchlorynem sodu
: 16 lut 2011, 09:07
autor: roh
Podchloryn sodu to podstawowa chemia, do dezynfekcji rurociągów wodociągowych i jest stosowany w całej Polsce. Do wytrącania chloru w takim przypadku użyć zwykłego antychloru firmy zoolek. Podchlorynu używa się co pewien okres do profilaktycznej dezynfekcji, a w przypadku wystąpienia w wodzie gronkowca, paciorkowców i innych bakterii kałowych wali się tego hektolitry do rurociągu, ale w takim przypadku musi się pokazać informacja na tablicy ogłoszeń.
Re: podchlorynem sodu
: 16 lut 2011, 17:55
autor: czarjan2
Dzięki za informacje ,ale ciekawi mnie czy węgek aktywowany wchłonie to świnstwo ,właśnie u mnie w kranie to jest o poprzedniego roku jak pokazaly sie w samym ujeciu wody bakterje ,i teraz mam ten problem ze nawet woda odstala nie nadaje się do podmian ,chlor to co innego a to co nam teraz serwują w wodzie to nie wystarczy natlenienie czy mieszanie , czy sa inne sposoby ? czy zostaje jedynie węgel .
Janek
Re: podchlorynem sodu
: 23 lut 2013, 19:03
autor: rakoczybartek
Podchloryn sodu to inaczej mocny, stęzony chlor, jest dokładnie tak jak pisze roh, leje się go do instalacji wodnych celem całkowitego odkażenia rur i wszystkiego co ma kontakt z wodą. U mnie w firmie na terenie przemyslowym systematyczne co 3 miechy lejemy podchloryn prosto du studni. Eliminacja tego związku to lanie antychloru i przepuszczanie wody przez węgiel aktywowany.
Re: podchlorynem sodu
: 06 gru 2013, 11:18
autor: rady3
Nie do końca jest to stężony chlor, gdyby tak było to wystarczyłoby napowietrzanie, żeby usunąć a tak nie jest. Zobaczcie sobie tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podchloryn_sodu i spójrzcie na tabelkę po prawej stronie. Są tam wymienione zagrożenia, które opisane są tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwroty_wsk ... %C5%BCenia. Jest to cholerstwo jakich mało, jeżeli chodzi o akwarystykę. Ja po przeniesieniu hodowli długo nie mogłem dojść do tego co się dzieje. Okazuje się, że to właśnie podchloryn powodował moje problemy. U mnie jest twarda bardzo twarda woda. Oczywiście do rozmnażania idzie osmoza+kran+kwas solny. Ponieważ kranówy idzie bardzo mało to ryby normalnie się tarły i wykluwały. Problem zaczynał się w momencie przechodzenia na kranówę. Jak do nawet lekko kwaśnej wody dodaje się kranówkę z tym świństwem to woda robi się mleczno biała. To wydzielają się toksyczne gazy. Palą skórę, płetwy i oczy ryb. Masakra. I wystarczy dosłownie trochę kranówy. Tak że przestrzegam przed tym paskudztwem. Generalnie węgiel i to niestety powoduje wzrost kosztów. No ale to już inna bajka.