Jak wiesz ja mam zawsze sporo piasku od dawien dawna, od wielu lat, w 3 kolejnych baniakach, do 15cm wyokości nawet, drobnego rzecznego czy nawet plażowego do 1mm ziarenka (oczywiście nie morskiego).
Pod nim plenum, obecnie nawet nie pod całym dnem, bo baniak 530 litrów, a plenum zostało ze starej 400, wiec zabarkło na całe dno.
Nigdy nic w piachu mi nie truło ani złego się nie robiło, poza czernieniem koło szyb glonów jakiś od światła, ba, moje dno żyje a nie truje, w tym dnie tyle jest dziwnego robactwa i innych tworów, że nie wiem czy nie przerabiają więcej niż dyskowce. Zaszczepione życie mam z poprzednich baniaków, bajorka i rzeczki, czasem zaczyna pływać mi tego w toni sporo jak wzruszę lekko powierzchnię dna.
Do tarliskowych celowo biore wodę z ogólnego ale najpierw wzruszam dno, by tego wzbic w toń i nałapać do sterylniaków jak najwięcej, potem wylęg pięknie wcina to i nigdy solowca nie zapuszczałem do moich marnych odchowów, starczy mlodym to z denka na start i rodziców boczki
Głównie są to takie 1mm białe dziekie wężę, wężyki maleńkie, ledwo zauważalne gołym okiem bo cieńsze od włosa, ale me baczne oko dostrzega je i się nawet wiją jak na węże przystało. W ogólnym nurt wody jest zbyt silny, ale w syterylnych widać że to pływac potrafi w toni tam gdzie chce.
O dziwo nie zakwaszam wody od 1.5 roku, ani nie używam osomozy, dolewam wodę kranówkę do akwa (nawet nie bawię się w odstanie odkąd w mojej dzielnycy Gdyni wodę ozonują, a nie chlorują) wiaderkami leje do baniaka nawet nie podgrzewam i tyle.
PH z kranu 7.5 do 8.0, PH w akwarium 5.5 do 6.0 w zależności od pory roku i ilości ryb, u mnie zakwaszaniem zajmuje podłoże i dyski, to życie w nim panujące zakwasza wodę doskonale. Jeśli nie to kwasi, to co? Cuda? Dolewam wody o PH 8, a mam 5 w baniaku?
Jeśli dzieje ci się coś złego w dnie, to masz brak tam:
1. życia
2. odpowiedniego ruchu wody
Zaszczep życie w dnie, słoikiem piachu z mego dna na przykład służę Ci, albo z rzeki czy źródełka górskiego (ja w Bieszczadach jak byłem 2 butelki przywiozłem, jedna ze szczytu Tarnicy, druga z oczek wodnych, zdobywałem szczyty Bieszczad dla akwariów

a rodzinka myślała, że ja taki taternik zapalony) i zwiększ koniecznie przepływ wody przy dnie, skieruj jeden wylot z filtra w kierunku dna, nie mieszaj wody tylko na powierzchni, ale też przy dnie, a powinno być już cool i zero trucia z podłoża
