Diety naszych ryb
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
-
jucha
- junior

- Posty: 85
- Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Bytom
-
Kontaktowanie:
Post
autor: jucha » 26 lis 2006, 00:33
Chcąc urozmaicić dietę swoim rybciom, zaczełam rozglądać sie za ikrą.
Pytałam w zologicznym i w skleach rybnych, ale wszedzie odpowiedz brzmiała: wyrzucamy, nie mamy itd.
I tak się zastanawiam nad podaniem im kawioru? Może mam głupi pomysł ale chciałabym usłyszeć opinię fachowców

-
bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: bjarka » 26 lis 2006, 12:00
Prezes gdzieś kupował ikrę łososia i dawał swoim rybom, ale on też nie ma zamiaru ich rozmnażać . Myślę , że ryby karmione taką ikrą, zawsze będą zjadać swoją.
Z kawiorem sklepowym raczej bym nie ryzykowała. Na pewno zawiera różne substacje stabilizujące i konserwujące niekoniecznie zdrowe dla ryb.
-
jucha
- junior

- Posty: 85
- Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Bytom
-
Kontaktowanie:
Post
autor: jucha » 26 lis 2006, 14:34
Dzięki

No to ikry nie dostaną

-
J-23
- entuzjasta

- Posty: 653
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
- Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław
Post
autor: J-23 » 26 lis 2006, 14:50
bjarka pisze:
Z kawiorem sklepowym raczej bym nie ryzykowała. Na pewno zawiera różne substacje stabilizujące i konserwujące niekoniecznie zdrowe dla ryb.
Bo dyski sie karmi czarnym kawiorem astrachanskim z bielugi, wystarczy wyplukac z soli i nie bedzie problemu

. A jeszcze przy karmieniu tym specyjalem wlac do akwa kieliszek wina szampanskiego, najlepiej Dom Perignon. Niech dyski wiedza ze pan(i) dba o swoje rybska...
J-23
-
bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: bjarka » 26 lis 2006, 19:43
O, no właśnie.
-
jucha
- junior

- Posty: 85
- Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Bytom
-
Kontaktowanie:
Post
autor: jucha » 26 lis 2006, 21:27
Może poradzicie coś takiego za czym będą szalały?
Podaję im serce własnej roboty i suszony, żywy odpada, może mi coś doradzicie, bo chciałam im coś super podać

niech też mają święta

-
bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: bjarka » 26 lis 2006, 22:21
Moje szaleją za wazonkowcem, ale dawno nie jadły

-
jucha
- junior

- Posty: 85
- Rejestracja: 17 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Bytom
-
Kontaktowanie:
Post
autor: jucha » 26 lis 2006, 22:50
A jak mi pasożyty przywlecze? Boję się tego jak ognia

-
bjarka
- członek PKMD
- Posty: 738
- Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
- Imie i Nazwisko: Beata Jarka
- Lokalizacja: Laskowiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: bjarka » 26 lis 2006, 22:55
Na razie jeszcze nie słyszałam, żeby wazonkowiec czymś zarażał ryby.
-
puchatek45
- nowicjusz

- Posty: 12
- Rejestracja: 11 lis 2006, 22:40
- Lokalizacja: Nysa
Post
autor: puchatek45 » 11 sty 2007, 19:01
Witam
Bardzo mnie zainteresował temat ikry jako pokarm dla rybek.
Po powrocie z łowiska czasem trafi się ikra za miesiąc przy takiej pogodzie będzie dorodna ikra z leszcza, kwiecień z okonia a w czerwcu z sandacza.
Jak postąpić z ikrą czy przed podaniem mrozić czy można podać świeżą?
Pozdrawiam Staszek
-
Rybaczki
- junior

- Posty: 48
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 23:36
- Lokalizacja: Krasnystaw
Post
autor: Rybaczki » 11 sty 2007, 19:31
Chyba nie wpadłeś na pomysł by placki faszerowac ikrą z leszcza itp?
Nie sądzę by był to dobry pomysł ikrę podasz raz a kłopotów będziesz miec co nie miara
W zologicznych można kupic gotową mrożoną ikrę z ryb morskich
-
DISPAR
- entuzjasta

- Posty: 483
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
- Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
- Lokalizacja: Łosice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: DISPAR » 11 sty 2007, 20:36
Ja też wędkuje ale nigdy nie podał bym swoim rybom ikry z ryb słodkowodnych. Kondycja polskich ryb słodkowodnych ma ostatnio dużo do życzenia. Coraz częściej spotyka się ryby chore, zarażone tasiemcem i innym cholerstwem. Ikra z takich ryb też na pewno zawiera pasożyty jak i całą gamę innych drobnoustrojów chorobotwórczych.
-
PrzemasS
- nowicjusz

- Posty: 9
- Rejestracja: 04 lut 2007, 15:54
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: PrzemasS » 11 lut 2007, 19:27
puchatek45 pisze:Witam
za miesiąc przy takiej pogodzie będzie dorodna ikra z leszcza, kwiecień z okonia a w czerwcu z sandacza.
a potem dziwią się tacy "wędkarze" że ryb nie ma w naszych wodach.... zabieranie ryb cieknących ikrą do domu po prostu jest złodziejstwem i debilizmem...

-
teo
- entuzjasta

- Posty: 382
- Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
- Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko
Post
autor: teo » 20 lut 2007, 16:45
Kiedyś próbowałem karmić pielęgniczki ikrą. Oto wnioski:
Karmienie ikrą niesie ze sobą prawdopodobieństwo zarażenia chorobami. Nie warto ryzykować.
Wszelkiego rodzaju robale wiedzą co dobre i wcinają ikrę. Często w ciele żywej ryby ikra jest już zarażona. Niezależnie czy ikra zostanie pozyskana z ryby słodkowodnej czy z morskiej, mrożonej czy świeżej, ryzyko przeniesienia chorób jest zbyt wysokie.
Aspekt pozyskiwania ikry przez wędkarza w okresie przedtarłowym do karmienia rybek w akwarium uważam za nieetyczny. To po prostu durny pomysł.
-
puchatek45
- nowicjusz

- Posty: 12
- Rejestracja: 11 lis 2006, 22:40
- Lokalizacja: Nysa
Post
autor: puchatek45 » 28 maja 2007, 19:38
Oj PrzemaS PrzemaS co ty wiesz o wędkarstwie chyba nic .
Co wiesz na temat przerybionego akwenu?
Co wiesz n temat chwastu rybnego na danym akwenie?
Co wiesz na temat okresów ochronnych?
Co wiesz na temat tarła ryb wymienionych prze zemnie?
Z Twojej dyletanckiej wypowiedzi wnioskuję że nic.
Wiec co do debilizmu i złodziejstwa to hamuj człeku bo takie zachowanie to zwyczajne chamstwo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość