krewetka koktajlowa
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
krewetka koktajlowa
Witam wszystkich !
Jestem nowy na forum i to mój pierwszy post.
Dyski mam od niedawna i narazie tylko czytałem (nie pytałem bo wszystko co powinienem wiedzieć znalazłem na tym forum).
Ostatnio kupiłem w sklepie krewetki koktajlowe ( mam sporo akwarii, nie tylko z rybami, więc pomyślałem, że w którymś musi się znaleść amator na nie),na opakowaniu pisze, że są obrane, gotowane i solone. Niepokoi mnie właśnie ta sól ( może jest jodowana i zaszkodzi rybom? ). Postanowiłem przetestować je na żółwiach, a one zjadły by wszystko, więc i krewetki szybko zniknęły. Podaje je już 2 tydzień i żółwiom nic nie jest, ale czy mogę dać je paleciom?
Jestem nowy na forum i to mój pierwszy post.
Dyski mam od niedawna i narazie tylko czytałem (nie pytałem bo wszystko co powinienem wiedzieć znalazłem na tym forum).
Ostatnio kupiłem w sklepie krewetki koktajlowe ( mam sporo akwarii, nie tylko z rybami, więc pomyślałem, że w którymś musi się znaleść amator na nie),na opakowaniu pisze, że są obrane, gotowane i solone. Niepokoi mnie właśnie ta sól ( może jest jodowana i zaszkodzi rybom? ). Postanowiłem przetestować je na żółwiach, a one zjadły by wszystko, więc i krewetki szybko zniknęły. Podaje je już 2 tydzień i żółwiom nic nie jest, ale czy mogę dać je paleciom?
- gienierator
- junior
- Posty: 27
- Rejestracja: 20 lis 2005, 15:07
- Imie i Nazwisko: Eugeniusz Araminowicz
- Lokalizacja: Wrocław
Pewnie czasami można tak ,ale ja robię to tak : jadę do hipermarketu AUCHAN
gdzie na rybnym są krewetki (świeże) i kupuję najmniejsze (bo najtańsze)
w domciu najpierw zamrażam a potem przez maszynkę i do mixu
(z serduchem itp itd ) na to wszystko AGAR-AGAR ,bo żelatyna super podnosi NO3
i reszta już normalnie.
pozdro
gdzie na rybnym są krewetki (świeże) i kupuję najmniejsze (bo najtańsze)
w domciu najpierw zamrażam a potem przez maszynkę i do mixu
(z serduchem itp itd ) na to wszystko AGAR-AGAR ,bo żelatyna super podnosi NO3
i reszta już normalnie.
pozdro
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
A ja siekam mrożone krewetki surowe jak i gotowane ostrym nożem
i wrzucam do akwarium, potem zastanawiam się czy to nie piranie
czasem zamiast palet mam.
Następnie siekam mrożone serducho woła i też do baniaka, wtedy
jestem już prawie pewien, że to piranie są.
Na szczęście mam kilka suchych pokarmów kilku firm, wsypuję i
wtedy wraca spokój, to są jednak palety, bo opada granulat na dno,
a one się jedynie gapią i zastanawiają przekręcić głowę w dół do dna
i se dmuchnąć czy nie?
Czasem się skuszą i dmuchną w suche poakarmy, czasem podniosą
coś ... jak to palety. Dobrze że kiryski i bocje w nocy szaleją na piachu
i posprzątają.
A mix? Był kiedyś, w wersjach z krewetkami, bananami, vibovitem, itd itd
ale brudził wodę straszliwie, z agarem czy żelatyną, zawsze po miksie
chlew w baniaku, neony tego nie wyłowią.
A po rąbance - siekance czysto, prawie jak w sterylniaku.
i wrzucam do akwarium, potem zastanawiam się czy to nie piranie
czasem zamiast palet mam.
Następnie siekam mrożone serducho woła i też do baniaka, wtedy
jestem już prawie pewien, że to piranie są.
Na szczęście mam kilka suchych pokarmów kilku firm, wsypuję i
wtedy wraca spokój, to są jednak palety, bo opada granulat na dno,
a one się jedynie gapią i zastanawiają przekręcić głowę w dół do dna
i se dmuchnąć czy nie?
Czasem się skuszą i dmuchną w suche poakarmy, czasem podniosą
coś ... jak to palety. Dobrze że kiryski i bocje w nocy szaleją na piachu
i posprzątają.
A mix? Był kiedyś, w wersjach z krewetkami, bananami, vibovitem, itd itd
ale brudził wodę straszliwie, z agarem czy żelatyną, zawsze po miksie
chlew w baniaku, neony tego nie wyłowią.
A po rąbance - siekance czysto, prawie jak w sterylniaku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość