Strona 1 z 1
Chińska artemia
: 07 lis 2006, 23:48
autor: gajowa
Chińska artemia - wszystko dziś "made in China" co nie znaczy że jest złe.
Czy ktos z was karmił ryby tą artemią?
Można zamówić 900 gr opakowania na giełdzie w Krakowie.
Kilku kolegów z forum dziś ta artemię kupiło. Ciekawa jestem czy jakościa jest taka sama jak amerykańska? Czy smakuje rybom?
Nasze ryby innej artemii nie chca nawet tknąć tylko tą amerykańską.
Basia Gajowa
: 08 lis 2006, 10:03
autor: wiesiek
Witam

))
Ad "chińszczyzny" (aczkolwiek w małym powiązaniu z akwarystyką), to parę dni temu słyszałem w TV wypowiedź rzecznika"Zelmera", że chcą przenieśc' produkcję swego sprzętu do Chin !!!
Wracając do artemii mam pytanie - czy chodzi o jajeczka do wylęgu czy o artemię mrożoną ?
PS.
Byłem wczoraj na krakowskiej giełdzie

( Niestety, nadal nie było doniczkowców (wazonkowców), ale też i artemii żywej . tej foliowanej a 50 gr za woreczek:(
Chyba trzeba się zabrac' za własny wychów.........
: 08 lis 2006, 10:38
autor: Jeki
Ja karmiłem tą chińszczyzną i .... IMO była większa i czystsza niż ta amerykańska.
Kupowałem w tafli po 0,5 kg za chyba 6 zł , później z Vegą pojechaliśmy do Łodzi i kupiliśmy amerykańską 5kg za 170zł, okazało się że było w niej więcej zanieczyszczeń niż w tej chińskiej. Jak mi się skończy to kupię chińską w Krakowie.
: 08 lis 2006, 11:05
autor: rafdisc
Ja karmię tą chińską (niebieskia puszka 70 g. z napiami EASY FISH rozprowadzana przez Coral Bio z Dąbrowy Górniczej )jest spoko , miałem wcześniej sery gotową z solą to 50% się wylęgało a z chińskiej ok.90% i jest czerwona a nie szara, no i cena też spoko.
: 08 lis 2006, 11:15
autor: gajowa
Wieśku potrzebujesz doniczkowca do rozpoczęcia hodowli? jeśli tak to chętnie damy ci porcję zarodową.
0,5 kg za 6 zł to niedrogo. Chłopaki płacili wczoraj 35 zł/900gr czyli ta samą cenę co za amerykańska. Ludzie którzy sprzedają te mrożonki zachwalali również rosyjską ochotke. Mówią ze jest łowiona w słonych wodach, więc powinna byc bezpieczna.
Zakupiliśmy również larwy czrnego komara (larwy takie zbierałam dla ryb w słonych sadzawkach skalnych jak mieszkałam w Australii) firmy IchtyoTropics i powiem wam, że tymi larwami nasze dzikusy to sie wrecz obżerają. Uważam, że te larwy są bezpieczne dla naszych podopiecznych.
Co sądzicie o tych larwach zarówno o ochotce jak i czarnego komara?
Basia Gajowa
: 08 lis 2006, 12:43
autor: wiesiek
Gajowa pisze:.....................................Ludzie którzy sprzedają te mrożonki zachwalali również rosyjską ochotke. Mówią ze jest łowiona w słonych wodach, więc powinna byc bezpieczna.
Zakupiliśmy również larwy czrnego komara (larwy takie zbierałam dla ryb w słonych sadzawkach skalnych jak mieszkałam w Australii) firmy IchtyoTropics i powiem wam, że tymi larwami nasze dzikusy to sie wrecz obżerają. Uważam, że te larwy są bezpieczne dla naszych podopiecznych.
Co sądzicie o tych larwach zarówno o ochotce jak i czarnego komara?
Basia Gajowa
Już kilkakrotnie na tym Forum były różne głosy "w tym temacie".
Teoretycznie powinny byc' OK, w praktyce różnie bywa.
Ciągle mam obawy co do rzetelności deklaracji osób sprzedających - różnie z tym obecnie bywa

(wybaczcie mi , niedowiarkowi, ci uczciwi i kompetentni ).
Zastanawiam się, czy, dla bezpieczeństwa, nie lepiej "wypławic'" te larwy przed podaniem w lekach?
Gajowa pisze:Wieśku potrzebujesz doniczkowca do rozpoczęcia hodowli? jeśli tak to chętnie damy ci porcję zarodową.
......................................................................
Basia Gajowa
serdeczne dzięki - chętnie skorzystam