
Co o nim sądzicie? I teraz pytanie najważniejsze czy karmić mrożona artemią. Przestudiowałem chyba cały dział karmienie i wiele osób karmi artemią niektórzy nawet piszą że nie wyobrażają sobie karmienia bez artemi, i że bez niej ryby rosną gorzej. Ale też są opinie że karmienie mrożoną artemią może być ryzykowne ze względu na pasożyty jakie można przywlec. Dodam że mam dostęp do artemi firmy ichthyo tropic czyli z tego co wyczytałem to z mrożonych artemi jest to chyba jedna z lepszych? Co jeszcze oprócz serc i suchego ewentualnie tej artemi? Dodam że rozważam wazonkowca ale nie wiem czy uda mi się z hodowlą muszę poczytać
