Padające larwy
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Kiedyś po lekturze forum też próbowałem sposobu rozmnażania prawie bez podmian i uważam, że to nieporozumienie. Nic z tego nie wychodziło. Obecnie rozmnażam bez najmniejszych kłopotów przy dużych podmianach, rzędu 40-50% dziennie.
Czytając niektóre wypowiedzi można dojść do wniosku, że rozmnażanie dyskowców to jakaś niesamowicie trudna sprawa, a tak naprawdę jeżeli zastosujemy się do kilku podstawowych rad o których napisali koledzy wyżej, okazuje się, że to nic trudnego. Dla mnie największym problemem jest gdzie pomieścić te wszystkie maluchy... Kilka moich par nie zna umiaru...
Czytając niektóre wypowiedzi można dojść do wniosku, że rozmnażanie dyskowców to jakaś niesamowicie trudna sprawa, a tak naprawdę jeżeli zastosujemy się do kilku podstawowych rad o których napisali koledzy wyżej, okazuje się, że to nic trudnego. Dla mnie największym problemem jest gdzie pomieścić te wszystkie maluchy... Kilka moich par nie zna umiaru...
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
W niektórych miejscach w Azji woda jest droższa niż u nas. W singapurze np. jest odsalana z oceanuDiamond pisze:Tak zgoda Azjaci nie płacą za wodę lub puszczają rzekę przez akwaria , ja sobie nie wyobrażam abym dziennie wymieniał w mojej hodowli co najmniej 23 000 l. wody jakie to koszta ?? Na ile musiałbym wycenić Dyskowca musimy obniżać koszta .
Mieszkamy w europie i musimy stosować metody sprawdzone przez hodowców i opisane w takich książkach jak "Zdrowe Dyskowce" Andrzeja Sieniawskiego stosować filtry i uczyć się tych ryb .
Chyba że mówimy o jednym lub kilku zbiornikach to wtedy wymiana wody 100 % może być sposobem niczego nie podważam .
Filtracja parametry wody jak piszą adwersarze wyżej.

Ostatnio zmieniony 04 sty 2009, 13:42 przez Haki, łącznie zmieniany 2 razy.
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
i tak trzymać... witam w klubie zdrowych dyskowcówdarek-dorado pisze:Kiedyś po lekturze forum też próbowałem sposobu rozmnażania prawie bez podmian i uważam, że to nieporozumienie. Nic z tego nie wychodziło. Obecnie rozmnażam bez najmniejszych kłopotów przy dużych podmianach, rzędu 40-50% dziennie.
Czytając niektóre wypowiedzi można dojść do wniosku, że rozmnażanie dyskowców to jakaś niesamowicie trudna sprawa, a tak naprawdę jeżeli zastosujemy się do kilku podstawowych rad o których napisali koledzy wyżej, okazuje się, że to nic trudnego. Dla mnie największym problemem jest gdzie pomieścić te wszystkie maluchy... Kilka moich par nie zna umiaru...

- Diamond-Cukero
- entuzjasta
- Posty: 829
- Rejestracja: 31 sty 2007, 15:14
- Imie i Nazwisko: Andrzej Nowicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Katowice
- Lokalizacja: Katowice
- Kontaktowanie:
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
Jeszcze jedna mała uwaga, wielkość podmian zależy od sposobu karmienia i ilości ryb w zbiorniku, nie można tak robić jak opisałem powyżej w akwarium z roślinami. Moja metoda dotyczy akwarium 220ltr z 40szt. ryb do wielkosci 10cm i 20szt. powyżej 10cm przy obfitym karmieniu. Obecnie ryby które chowam na wystawy pływają po 7szt w akwarium 220ltr a ryby maja już 14-15cm.
Odeszliśmy od tematu padających larw dosyć daleko, pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie.
Zakładając pierwszą metodę (bez podmian) za dobrą, opanowując konsekwencje z karmieniem(trzymając parametry stałe), po jakim czasie (przy sytuacji jedna para w 100l) TA woda się "zepsuje", polecą na łeb na szyję azotany i azotyny? Jest to oczywista konsekwencja braku podmian wody, jak w moim przypadku, z początku tematu.
Zakładając pierwszą metodę (bez podmian) za dobrą, opanowując konsekwencje z karmieniem(trzymając parametry stałe), po jakim czasie (przy sytuacji jedna para w 100l) TA woda się "zepsuje", polecą na łeb na szyję azotany i azotyny? Jest to oczywista konsekwencja braku podmian wody, jak w moim przypadku, z początku tematu.
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
Ja Ci nie pomogę bo tak nie robię a jak robiłem kiedyś to nie potrafiłem paletek rozmnożyć.
Usunąłem link niezgodny z regulaminem- rady3.
Jak podmienia wode Azjata można zobaczyć na mojej stronie w galerii w katalogu PODMIANA WODY IVAN
Usunąłem link niezgodny z regulaminem- rady3.
Jak podmienia wode Azjata można zobaczyć na mojej stronie w galerii w katalogu PODMIANA WODY IVAN
Ostatnio zmieniony 06 sty 2009, 21:40 przez Haki, łącznie zmieniany 1 raz.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
a jak duże te dyski, a jak często karmione i czym karmione, a jaka filtracja ? w zależności od powyzszego woda moze byc fatalna już po 7 dniach, a jak masz sprzyjające warunki to i miesiąc woda będzie jeszcze akceptowalna dla dysków.Oro pisze:Odeszliśmy od tematu padających larw dosyć daleko, pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie.
Zakładając pierwszą metodę (bez podmian) za dobrą, opanowując konsekwencje z karmieniem(trzymając parametry stałe), po jakim czasie (przy sytuacji jedna para w 100l) TA woda się "zepsuje", polecą na łeb na szyję azotany i azotyny? Jest to oczywista konsekwencja braku podmian wody, jak w moim przypadku, z początku tematu.
Dyski nie są za wielkie, około 16 cm. Karmiłem na przemian mięsem i granulatem, żeby było weselej to dość często. Tak było jakiś czas temu. PH szło w dół jak oszalałe. Przed napisaniem posta zastartowałem od nowa akwa tarliskowe, przeszedłem na sam granulat raz dziennie. W takiej wodzie po dwóch dniach para złożyła ikrę. I właśnie po sześciu dniach(+te dwa dni gdy para pływała sama) doszło do masowego padania larw,stąd było pytanie. Warunki w drugim przypadku były jakby sterylniejsze,ale woda "psuła" się jednakowo. Filtracja w obu wariantach taka sama - gąbka(czyszczona co trzy dni) około 15 cm średnicy z napowietrzaczem,dodatkowo kostka napowietrzająca.
Przez sprzyjające warunki, masz na myśli przyjazną kranówę,czy wielkość baniaka?
Przez sprzyjające warunki, masz na myśli przyjazną kranówę,czy wielkość baniaka?
Witam ponownie
Dopiszę drugą i ostatnią część postu "padające larwy".
Jedna ikra przebiegała jak w pierwszym poście, praktycznie bez podmian wody.
Druga natomiast, za sugestiami, zgoła odmiennie.
PH=5,8
TWW=0
TWO=10
NO2i3=0
przewodność = 200mS/cm2
filtr gąbkowy z napowietrzaczem
filtr UV aquael 1000 wewnętrzny skręcony na minimum
kostka napowietrzająca
Para ta sama co w pierwszym poście. Podmiany wody 3xdziennie po 10-15 litrów, co stanowi około 30-40% pojemności zbiornika. Karmienie pary Discus Gran Tetry zmieszany ze spiruliną granulowaną raz dziennie.
W takich warunkach dochodzę do momentu rozpoczęcia rozpływania się larw, tu powiem że para złożyła około 300 ziarenek ikry, larw wykluło się około 250.
I w tym momencie zaczyna się to samo co za pierwszym razem, 90% larw pada, spadając na dno bądź przestają drgać(widać że są już martwe).
Owe 10 % żyje jeszcze do 3-4 dni, później wszelki ślad po nich zanika.
Po przeprowadzeniu dwóch tareł, w zgoła odmiennych warunkach, efekt końcowy jest taki sam! Za sugestią Andrzeja, drążyłem temat genów letalnych, i wyszło mi że właśnie z nimi mam w tym przypadku do czynienia.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim , którzy zechcieli zabrać głos w dyskusji i podzielić się ze mną swoim doświadczeniem.
pozdrawiam Robert
Dopiszę drugą i ostatnią część postu "padające larwy".
Jedna ikra przebiegała jak w pierwszym poście, praktycznie bez podmian wody.
Druga natomiast, za sugestiami, zgoła odmiennie.
PH=5,8
TWW=0
TWO=10
NO2i3=0
przewodność = 200mS/cm2
filtr gąbkowy z napowietrzaczem
filtr UV aquael 1000 wewnętrzny skręcony na minimum
kostka napowietrzająca
Para ta sama co w pierwszym poście. Podmiany wody 3xdziennie po 10-15 litrów, co stanowi około 30-40% pojemności zbiornika. Karmienie pary Discus Gran Tetry zmieszany ze spiruliną granulowaną raz dziennie.
W takich warunkach dochodzę do momentu rozpoczęcia rozpływania się larw, tu powiem że para złożyła około 300 ziarenek ikry, larw wykluło się około 250.
I w tym momencie zaczyna się to samo co za pierwszym razem, 90% larw pada, spadając na dno bądź przestają drgać(widać że są już martwe).
Owe 10 % żyje jeszcze do 3-4 dni, później wszelki ślad po nich zanika.
Po przeprowadzeniu dwóch tareł, w zgoła odmiennych warunkach, efekt końcowy jest taki sam! Za sugestią Andrzeja, drążyłem temat genów letalnych, i wyszło mi że właśnie z nimi mam w tym przypadku do czynienia.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim , którzy zechcieli zabrać głos w dyskusji i podzielić się ze mną swoim doświadczeniem.
pozdrawiam Robert
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość