LSS i nie tylko

[jzajonz]

Te tygodniami czekały aż się zwolni jakiś tarliskowy zbiornik bo inne parki miały priorytet

[ZygmuntW]

A co z albino.

[jzajonz]

A co z albino.

Z Albino lipa pomimo niezliczonych prób. Młode po kilku dniach padają z głodu więc jedyne co mi pozostaje to podrzucenie do innej pary. Jakoś to muszę zgrać ale dopiero jak wrócę z nart.
Nie wiem jak u ciebie ale na dodatek Albino straciły czerwień i pojawiła się żółć.
Z mieszanki Albino LSS z LSS młode bez wyjątku poszły w LSS więc krzyżówki nie wchodzą w grę chyba że z RP ale tu też może być problem z wejściem na grzbiet.

[Deszczowatwarz]

Janusz jak masz te z krzyżówki ALSS i LSS to ja je biorę

[Przemek Wieczorek]

Janusz dziwię się że nie próbujesz podtrzymać narybku sztucznie

[Deszczowatwarz]

A co z albino.

Z Albino lipa pomimo niezliczonych prób.

Przemku jak Janusz pisze że wykonał wiele prób to znaczy że próbował wszystkich możliwych sposobów jakie mu przyszły do głowy, a sztuczne podrztymanie znajduje sie na począktu tej listy sposobów. poprostu jeszcze nie znalazł patentu na albino ale myślę że jak mu się nie znudzi to wreszcie mu się uda bo skubaniec ma dużo wolnego czasu .
Rafał

[roh]

Deszczowy-zupełnie się na tym nie znam, ale gdzieś kiedyś czytałem, że wychów maluchów w warunkach sztucznych nie jest sprawą prostą nawet dla ryb mniej problematycznych w rozrodzie. Ile w tym prawdy a nile mitu???
Januszek jeżeli Ci to nie zababra tematu to oczekuję też twojej opinii.

[czarjan2]

Janysz co słychać u ALSS , ciekawi mnie jak wyglądają maluszki po nich ,piękne są te albino i chętnie nabył bym kilka sztuk mlodych po nich .Janek

[Czapa]

Janek ustaw się w kolejce.Ja na te młode czekam zaraz już prawie rok.

[jzajonz]

Janek ustaw się w kolejce.Ja na te młode czekam zaraz już prawie rok.

Wiem i zapewne znowu chciałbyś mi wybrać najładniejsze.
Czystych młodych po ALSS się tak prędko nie doczekam. Rozdzieliłem je aby zobaczyć co może być z mieszanką z LSS.
Młode w większości zapewne będą zwykłymi Leopardami bądź ładnymi turkusami z jedną miłą niespodzianką. Przy rozmiarze 5cm ryby już ładnie się wybarwiają i widać że będzie to wzorek na całym ciele.
Poniosłem też ogromne straty w obsadzie. Kilka tareł poleciało prawie w całości. AlSS I Eruption były nosicielami wszelkich chorób. Miały kwarantannę ale za szybko wziąłem się za ich rozmnażanie i poprzenosiłem dziadostwo do wszystkich zbiorników. Zrobiłem sobie o rurowanie gdzie na początku często myliły mi się zawory i woda leciała nie tam gdzie powinna. Teraz sytuacja wydaje się być opanowana. Podmiany mogę robić w tempie 5 minut na 100 litrów wody i to co kiedyś zajmowało mi 2 godziny teraz mam gotowe w 10minut i to jedyny powód aby się cieszyć na tę chwilę.
Co jakiś czas muszę bawić się mikroskopem bo przy tym systemie nawrót choroby jest bardziej prawdopodobny.
Do sztucznego wychowu się nie przymierzam przyjdzie czas a zrobię to jak należy.

[czarjan2]

Często tak miałem jak kupowałem ryby importowane koszmar ,wiele nocy nie przespanych ,ponieśione koszty leczenia itd , dla tego interesują mnie ryby krajowe np. od Ciebie a nie import ,tak więc Janusz zadbaj o to co masz w hodowli bo ryby zdrowe się cenią ale nie wszyscy o tym wiedzą ,ja boję się ryb importowanych jak djabeł święconej wody, Janek

[jzajonz]

Ja też podchodzę do importu ze szczególną uwagą. Pomimo pewnych porażek myślę że kiedyś znowu sobie coś zamówię bo jak inaczej dojść do ciekawszych odmian.

[Czapa]

Ja też podchodzę do importu ze szczególną uwagą. Pomimo pewnych porażek myślę że kiedyś znowu sobie coś zamówię bo jak inaczej dojść do ciekawszych odmian.

Janusz wierzę w twoją cierpliwość i doświadczenie, dalej czekam pokornie na młody ryby z twojej hodowli.

[czarjan2]

No to Krzysztofie jest nas już dwóch czekających na mlode ALSS .Janek

[Przemek Wieczorek]

Nie dwóch Janku a trzech Ja też już czekam long time