Post
autor: Hypno » 01 sty 2006, 15:43
Jest niejeden sposób jak mogą rozpoznawać zmieniające się pory roku mimo, że od urodzenia mieszkają w akwarium:
1. Zmiany średniego ciśnienia atmosferycznego, wiadomo że wiosna i jesień u nas to czas największych zazwyczaj opadów atmosferycznych, a opady mają to do siebie, że pojawiają się zazwyczaj przy niskim ciśnieniu. To, że ryby doskonale reagują na ciśnienie przekonywać nikogo nie trzeba, wystarczy hasło: linia boczna. Mają w genach zaprogramowane coś, co nie zanikło im jak dotąd podczas akwarystycznej hodowli i reagują jak reagują, czyli okresami wzmożonej aktywności a potem uśpienia.
2. Wiele badań sugeruje, że ryby w jakiś sposób reagują na impulsy elektryczne i pole elektromagnetyczne. U niektórych gatunków ryb jest to bardzo silnie rozwinięte, ot chociażby u rekinów, że też wspomnę o rekinach-młotach i przypadkach, kiedy w akcie furii przegryzają podmorskie kable.... Niektóre z receptorów odbierające takie impulsy są już nieźle poznane nauce, właśnie jak choćby te znajdujące się na spodniej stronie pysków rekinów.
Można również powiedzieć, że ten drugi przykład pokazuje, że inne stworzenia niż człowiek mają inne niż nasze 5 zmysłów... kto wie co one jeszcze potrafią. Mój kolega ma psa, owczarka niemieckiego, który z dokładnością szwajcarskiego zegarka siada przy drzwiach równo 30 min przed przyjściem kolejnego członka rodziny, nawet... jeśli on sam nie wie dokładnie, kiedy wróci do domu. Jak coś takiego wytłumaczyć?
Ryby na pewno mają zmysł smaku i powonienia, i na pewno inny niż my ludzie. Mimo, że żyją w akwariach w wodzie, która nam wydaje się zawsze taka sama, to ja bym nie dał nawet najmniejszego palca za to, że nie mogą wyczuwać zmiany składu wody spowodowane sezonowym pojawianiem się pewnych substancji czy to mineralnych czy to spowodowanych sezonowym rozwojem pewnych organizmów w wodzie.
Reasumując jestem pewien, że ryby nie potrzebują zegarków, żeby wiedzieć, że nastał kolejny sezon. To my powinniśmy się starać dowiedzieć jak one to robią.