Wielki brat ... i siostra :)
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Januszu spokojnie
W miniony wtorek (po południu) część narybku była na starych, część jeszcze nie. Przyjąłem, że moment przejścia na rodziców to noc z wtorku na środę. Przyjmuje się, że narybek zaczynamy karmić w siódmym dniu od przejścia na rodziców. Siódmy dzień od przejścia na rodziców to dla cześci narybku już jutro. Dzisiaj rano podałem pierwszy raz artemię, a więc o dobę za szybko. To nie jest duża różnica - nie zdziwiłbym się jakby niektóre większe rybki już były w stanie ją zjadać. Jest jeszcze jeden element. Siódmy dzień zakłada sytuacje normalnego rozwoju młodych. Uważam, że ona u mnie nie jest normalna. Dlaczego ? - pełne oświetlenie akwariowe przez ostatni tydzień było włączone 24 h/dobę, a więc żerowanie ryb również było przez 24 godziny a nie przez 12 godzin jak to bywa przy wyłączonym oświetleniu w nocy.

- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Efekty rozrodu artemii wyglądają tak:

A to już w strzykawce:

P.S.
Mamy więc odpowiedź, że artemia 19 miesięcy po otwarciu i szczelnym zamknięciu spokojnie żyje nadal.
P.S.1.
Mam też pytanko:
Czy w akwa 112 l o Ph=5,5 podmieniając codziennie 10 litrów wody na wodę o Ph=7,0 uda mi się zbliżyć do takiej granicy aby w niedzielę bez etapu "aklimatyzacji" przenieść samiczkę do akwa ogólnego (powiedzmy PH=6,8 ) ?
Nawet jak będzie zgoda między rybkami to chcę przenieść samiczkę, ponieważ w poniedziałek znów wyjeżdżam na 5 dni (a żona jak zajdzie taka potrzeba nie zrobi tego dobrze - zresztą za miesiąc ma poród więc wystarczy jej wrażeń dotyczących karmienia ryb). Za 2 dni jeszcze się dowie o podmianach wody
Aktualnie badam wytrzymałość artemii w wodzie słodkiej i zauważyłem, że wiele młodych pobiera już ten pokarm. Odskakują na ok. 2 cm od rodzica i łapią w pysk przepływającą artemię.

A to już w strzykawce:

P.S.
Mamy więc odpowiedź, że artemia 19 miesięcy po otwarciu i szczelnym zamknięciu spokojnie żyje nadal.
P.S.1.
Mam też pytanko:
Czy w akwa 112 l o Ph=5,5 podmieniając codziennie 10 litrów wody na wodę o Ph=7,0 uda mi się zbliżyć do takiej granicy aby w niedzielę bez etapu "aklimatyzacji" przenieść samiczkę do akwa ogólnego (powiedzmy PH=6,8 ) ?
Nawet jak będzie zgoda między rybkami to chcę przenieść samiczkę, ponieważ w poniedziałek znów wyjeżdżam na 5 dni (a żona jak zajdzie taka potrzeba nie zrobi tego dobrze - zresztą za miesiąc ma poród więc wystarczy jej wrażeń dotyczących karmienia ryb). Za 2 dni jeszcze się dowie o podmianach wody


Aktualnie badam wytrzymałość artemii w wodzie słodkiej i zauważyłem, że wiele młodych pobiera już ten pokarm. Odskakują na ok. 2 cm od rodzica i łapią w pysk przepływającą artemię.
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
10 litrów to na razie za dużo dla młodych i miałeś juz dawno podmieniać podnosząc ph o 0,2. Nikt ci nie powie ile to będzie litrów wody tylko masz dodać tyle aby podnieść kwasowość o podaną wartość.
U każdego to będzie inaczej wyglądać jeśli chodzi o ilość podmienianej wody to np u mnie wystarczy 2 litry i już mi sie ph o tę wartośc ponieważ w kranie mam prawie 8 więc musisz zrobić eksperyment i poznać swoją wodę podczas mieszania.
U każdego to będzie inaczej wyglądać jeśli chodzi o ilość podmienianej wody to np u mnie wystarczy 2 litry i już mi sie ph o tę wartośc ponieważ w kranie mam prawie 8 więc musisz zrobić eksperyment i poznać swoją wodę podczas mieszania.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Kurcze głupia sprawa. Sprawdziłem PH w akwa ogólnym i jak zbaczyłem odczyt to od razu sprawdziłem datę ważności ... hę - 11 miesięcy temu upłynęła. Wziąłem test Tetry ale dalej nic nie wiem, bo test Tetry ma taką wspaniałą skalę dokładności, że ma 5,0 a następna wartość to 6,0. Patrząc na to badziewie wyszło mi w tarliskowym 5,0. Jutro muszę znaleźć nowy test i może wówczas się dowiem jakie wogóle mam PH w swoich akwariach.
Czy do podniesienia PH wody w tarliskowym mogę wykorzystać sodę oczyszczoną ? - oczywiście nie bezpośrednio do akwa ale w jakiś sensownych podmianach ? Skoro 10 l na dobę to za dużo więc może chociaż 5 l ?
A może powinienen to robić tak, że upuszczam 10 l wody, dodaję do niej troszkę sody i wlewam z powrotem do akwa ?
Eeee ... no brak mi słow - jutro załatwię jakiś nowy test, ale oczywiście w/w pytania z sodą są aktualne.
Czy do podniesienia PH wody w tarliskowym mogę wykorzystać sodę oczyszczoną ? - oczywiście nie bezpośrednio do akwa ale w jakiś sensownych podmianach ? Skoro 10 l na dobę to za dużo więc może chociaż 5 l ?
A może powinienen to robić tak, że upuszczam 10 l wody, dodaję do niej troszkę sody i wlewam z powrotem do akwa ?
Eeee ... no brak mi słow - jutro załatwię jakiś nowy test, ale oczywiście w/w pytania z sodą są aktualne.
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Jeśli nie masz doświadczenia z sodą to daj sobie spokój bo możesz szybko przesadzić tak samo jak z kwasem. Nawet nie wiedziałem że nie masz elektonicznego pomiaru ph. W takim razie lej już dzisiaj 5 litrów twojej kranówki i jak będzie OK to z kazdym dniem zwiększaj o litr czy dwa ale nie więcej niż te 10 litrów tuż przed twoim wyjazdem.
Obserwuj młode bo jeśli miałbym dobrze przygotowana kranówkę (temperatura i czas na odstanie minimum 24 godziny) to podmieniłbym podnosząc ph nawet o 0.4 w ciągu doby ale nie za jednorazową podmianą tylko krok po kroku.
Obserwuj młode bo jeśli miałbym dobrze przygotowana kranówkę (temperatura i czas na odstanie minimum 24 godziny) to podmieniłbym podnosząc ph nawet o 0.4 w ciągu doby ale nie za jednorazową podmianą tylko krok po kroku.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Sprawa zaczyna się komplikować. Rybki zaczynają się powoli ze sobą bić. Będę musial jakoś tę samicę przenieść wcześniej. Pewnie będę musiał to zrobić tak, że - pół wiaderka wody z tarliskowego, pół z ogólnego. Po godzinie pobytu ryby w wiaderku doleję znów trochę wody z ogólnego i później może jeszcze raz.
W tym momencie przestaje mi zależeć na kupnie testu kropelkowego. Może mi ktoś podać link do jakieś aukcji na allegro odnośnie ph metru elektronicznego ? Przeczytałem ostatni wątek na forum "ph metr" i dalej nie wiem czy warto go kupić (taki czerwony za 89 zł na allegro - UP4). A może taki za 129 zł z elektrodą na BNC (UP3) ?. Chciałbym żeby był taki, że jak elektroda padnie to nie będę musiał kupować nowego ph metru (podobno co 2 lata trzeba ją wymieniać), żeby miał płyny kalibracyjne i żebym nie miał z nim problemu. Jakby ktoś był na tyle miły i znalazł mi coś takiego to byłbym wdzięczny. Przeglądam te aukcje i mam wiele wątpliwości - np. pisze, że zestaw jest kompletny od razu do użycia, a o płynach kalibracyjnych ani słowa. Nie chcę żebyśmy prowadzili kolejną dyskusję na temat ph metrów, ale poproszę o link i natychmiast kupuję.
W tym momencie przestaje mi zależeć na kupnie testu kropelkowego. Może mi ktoś podać link do jakieś aukcji na allegro odnośnie ph metru elektronicznego ? Przeczytałem ostatni wątek na forum "ph metr" i dalej nie wiem czy warto go kupić (taki czerwony za 89 zł na allegro - UP4). A może taki za 129 zł z elektrodą na BNC (UP3) ?. Chciałbym żeby był taki, że jak elektroda padnie to nie będę musiał kupować nowego ph metru (podobno co 2 lata trzeba ją wymieniać), żeby miał płyny kalibracyjne i żebym nie miał z nim problemu. Jakby ktoś był na tyle miły i znalazł mi coś takiego to byłbym wdzięczny. Przeglądam te aukcje i mam wiele wątpliwości - np. pisze, że zestaw jest kompletny od razu do użycia, a o płynach kalibracyjnych ani słowa. Nie chcę żebyśmy prowadzili kolejną dyskusję na temat ph metrów, ale poproszę o link i natychmiast kupuję.
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Tarlaka zawsze możesz przenieść i nie zrobi to nim nim wrażenia jeśli złapiesz go do wiaderka z wodą wyłącznie tarliskową a dopiero później uzypełniaj wodą z tarliskowego i możesz to robić w kilku etapach minimum przez godzinę.
Uzywam tego i jest OK PDT-301
producent z Tomaszowa Mazowieckiego i jak bedziesz chciał dam Ci tel na priva ale znajdziesz jego stronkę.
Uzywam tego i jest OK PDT-301
producent z Tomaszowa Mazowieckiego i jak bedziesz chciał dam Ci tel na priva ale znajdziesz jego stronkę.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Czy w miejsce zaznaczone kolorem niebieskim powinno być słowo "ogólnego" ?jzajonz pisze: Tarlaka zawsze możesz przenieść i nie zrobi to nim nim wrażenia jeśli złapiesz go do wiaderka z wodą wyłącznie tarliskową a dopiero później uzypełniaj wodą z tarliskowego i możesz to robić w kilku etapach minimum przez godzinę.
Hehehe ... nie wątpie, że jest ok. Kosztuje 590 zł !! Raczej by mnie interesowało coś bez pomiaru temperatury i przewodności - zwykły elektroniczny PH metr do sprawdzenia raz na jakiś czas PH. A jeszcze gdyby kosztował ok. 100 zł to byłoby fajnie.Uzywam tego i jest OK PDT-301
Jest jeszcze wersja PDT-301A co mierzy samo PH, ale koszt z przesyłką to prawie 300 zł

A ten UP3 lub UP4 nie będzie dobry ?
- jociak
- entuzjasta
- Posty: 337
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
- Imie i Nazwisko: Paweł Joć
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontaktowanie:
W tym miesiącu będę już miał skalarka i tak jak mówisz 100%, że przeżyję szok. Teraz używam zoolka i jbl, i wyniki są rozbieżne w takim stopniu, że szkoda mówić-wogóle przestanę badać ph (przez tydzień)rady3 pisze:Ja (tak jak wszyscy pewnie) dowiedziałem się jakie mam pH w akwariach dopiero po kupieniu elektronicznego.W Twoim przypadku pewnie też tak będzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości