Strona 1 z 1
Pomocy,czy z tego jeszcze coś bedzie?
: 12 gru 2006, 18:46
autor: Martaaa777
Witam wszystkich serdecznie.Moj tata od pół roku hoduje paletki.Ta pasja pochłonęła go tak bardzo,że stworzył im niemalże idealne warunki.Niedawno w naszym akwarium pojawiła się ikra.Jednak niedługo po tym pokryła się jakby przezroczystym meszkiem.Nie wiemy,czy to pleśń,czy rozwijające się zarodki.Jak powinna wyglądać prawidłowo rozwijająca się ikra?

Proszę o pomoc.
: 12 gru 2006, 19:46
autor: Michcio
Nici z ikry. To jest pleśń, rozwija się ona obejmując praktycznie wszystkie ziarna. Prawidłowa ikra jest szklista, lekko błyszcząca o pomarańczowawym kolorze- co zresztą jest zmienne, a wpływ na kolor ma chociażby rodzaj pokarmów przyjmowanych przez rybe. W zapłodnionej ikrze po ok dobie mozna zauważyć ciiemny punkt-jest to rozwijajacy się zarodek. Stopniowo ciemny punkt bedzie się powiększał, aż całkowicie wypełni objetość jaka. Po ok 60 h wylegaja się larwy, któr wchodza w charkaterystyczne oscylacyjne drgania- co ma znaczenie w utrzymaniu prawidłowej temperatury larwy.
W celach zapobiegawczych inwazji grzybiczej stosuje sie akryflawinę, która jednak jest niepotrzebna jeżeli warunki są odpowiednie.
: 14 gru 2006, 11:20
autor: wiesiek
Martuniu !
Nic dodac' , nic ując' do głosu Michała:)
Oprócz Akryflawiny można też użyc' : Biodesinalu lub Abioseptyny (oba firmy "Tropical").
PS. Skuteczne też są inne metody i leki , ale o tym lepiej poczytac' w uczonych ksiażkach i/lub na Forum w tematach : "Choroby" i "Lekarstwa"
: 14 gru 2006, 11:57
autor: Bogdan
Michcio pisze:Nici z ikry. To jest pleśń....................
W celach zapobiegawczych inwazji grzybiczej stosuje sie akryflawinę, która jednak jest niepotrzebna jeżeli warunki są odpowiednie.
Moja propozycja jest taka, aby raczej się skupić na stworzeniu odpowiednich warunków bez stosowania chemii.
Poza tym bardzo trudno jest wychować młode w akwarium ogólnym, lepiej do tego celu przygotować specjalne akwa tarliskowe.
Więcej wiadomości w dziale rozmnażanie dyskowców
: 14 gru 2006, 12:44
autor: _TOM_
Ta pasja pochłonęła go tak bardzo,że stworzył im niemalże idealne warunki.
Tak jak Bogdan radzi i pośrednio też Michał, zamiast chemii, lepiej dla rybek postarajcie sie zlikwidować to:
niemalże
Czyli głównie parametry wody do rozmnażania.
: 14 gru 2006, 13:53
autor: wiesiek
Taaa - obaj macie rację, jeżeli chodzi o przygotowanie do tarła.
Ale gdy tarło już się odbyło, a w wodzie było to COŚ, to ciupinka chemii może uratowac' chociaż częśc' inwentarza ... Stąd te rady Michała i moje.......
: 14 gru 2006, 22:03
autor: slawol
Martuniu
Woda Woda Woda parametry każdy ma troszeczkę inne podam Ci w przybliżeniu,Ph6,kh0,gh6 i najważniejsze woda musi być ok miesiąca odstana i pracująca już ze stożkiem w środku.Cykl azotowy musi bezwzględnie być wszędzie zero.Jesteście pewni że jest to para a nie dwie dziewczynki,a może chłopczyk jest słaby i nie zapładnia ikry
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
: 15 gru 2006, 00:33
autor: Rafal_W
Usnąć nie mogę, to się trochę czepnę
Michcio pisze:Po ok 60 h wylegaja się larwy, któr wchodza w charkaterystyczne oscylacyjne drgania- co ma znaczenie w utrzymaniu prawidłowej temperatury larwy.
Raczej są to ruchy związane z oddychaniem (taka larwa to wymianę gazową uskutecznia całą powierzchnią ciała) - bo wtedy woda lepiej się wokół miesza. Utrzymywanie temperatury w przypadku zwierzęcia zmiennocieplnego nie wchodzi w grę - z definicji.
I już mi lepiej, może usnę?
Rafał
: 15 gru 2006, 00:53
autor: Michcio
Rafal_W pisze:Usnąć nie mogę, to się trochę czepnę
Michcio pisze:Po ok 60 h wylegaja się larwy, któr wchodza w charkaterystyczne oscylacyjne drgania- co ma znaczenie w utrzymaniu prawidłowej temperatury larwy.
Raczej są to ruchy związane z oddychaniem (taka larwa to wymianę gazową uskutecznia całą powierzchnią ciała) - bo wtedy woda lepiej się wokół miesza. Utrzymywanie temperatury w przypadku zwierzęcia zmiennocieplnego nie wchodzi w grę - z definicji.
I już mi lepiej, może usnę?
Rafał
Heh rzeczywiście. No cóż nic nowego mi nie powiedziałeś, jakoś tak napisałem odruchowo i bez zastanowienia(zapewne dlatego ze kiedyś gdzieś co s takiego przeczytałem).
Myślę że nie chodzi tylko o oddychanie, ale również o prawidłowy rozwój wszystkich tkanek, a głównie o rozwój układu nerwowego i mięśniowego.
Aha jeszcze jedno. Wydaje mi się że wewnątrz osłonki owe ruchy( oczywiście nie tak intensywne jak larw) o których Rafale piszesz mają większe znaczenie w procesie oddychania. Obija mi się o mózg taka informacja, że zarodek będąc w osłonce i mając rozwinięte naczynia pęcherzyka żółtkowego, oraz naczynia zawiązków płetw przeprowadza głównie przez nie oddychanie . A ruchy wtedy są potrzebne do mieszania płynu w osłonce jajowej, poprzez który przecież dyfunduje tlen do naczyń. Z tego co się orientuje to larwy maja już skrzela, nawet o osłonce skrzela są już rozwinięte na tyle że mogą usprawniać proces wymiany gazowej( oczywiście w małym zakresie)- tą informacje muszę sprawdzić.
Ja również nie mogę usnąć, ogólnie mam słaby sen, a teraz dodatkowo jestem chory.
: 15 gru 2006, 10:32
autor: wiesiek
Michałku, a jak tam REAKTYWACJA ?
PS. Cerata puściła 2 liscie i pełno odrostów

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia......
: 15 gru 2006, 16:51
autor: Michcio
Wieśku z reaktywacją muszę czekać do następnego tygodnia, wtedy to najprawdopodobniej nowe ryby zawitają w moim akwarium. Jak już coś bedę mial to na pewno się pochwale.