Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam wszystkich,
właśnie założyłem konto na forum więc proszę o wyrozumiałość jeśli strzelę gafę:)
Akwarystyką zajmuję się amatorsko od kilku lat, a od 3 lat hoduje palety. Nigdy nie myślałem o ich rozmnażaniu, a raczej o posiadaniu pięknego zbiornika z dyskami. Jednak ostatnio rybcie dobrały się w pary i trą się w ogólnym (2 razy ikra). Zakupiłem zbiornik tarliskowy i od wczoraj para wraz ze stożkiem jest w osobnym akwa. Nurtuje mnie natomiast kwestia czy coś z tego będzie bo parametry wody u mnie nie są najlepsze: pH-7-7,2, TwW-7*, TwO-18*, NO2-0,1, NH3-0,03. Wodę zakwaszam preparatem Sery "pH-". Oczywiście w tarliskowym bardziej zakwasiłem do 6,8. Czy da coś jeśli dołożę im jakiś preparat do tworzenia tzw."czarnej wody"?
Będę wdzięczny zza wskazówki.

NO2-0,1, NH3-0,03.

Te 2 parametry powinny być zerowe czyli nie wykrywalne dla testów

Ja za zwyczaj ustawiam parametry PH6,KH0,GH6,NO2-0, NO3-0, przy takich parametrach nie powinieneś mieć problemu z NH3,woda powinna pracować min miesiąc bez ryb,ale już z całym osprzętem w środku,włącznie ze stożkiem,jeśli już to osiągniesz daj znać w tym samym temacie a dowiesz się co robić dalej. Jednak myślę że zabrałeś się do tej całej sprawy troszeczkę od końca,do ustawienia wody pod rozmnażanie bardzo pomocny jest filtr RO,i od tego moim zdaniem powinieneś zacząć ,oczywiście można ustawić pożądane parametry bez niego ale najprościej i najłatwiej jest właśnie z nim
Pozdrawiam,i życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU

Dziękuję za szybką reakcje, a co do pomiaru NO2 i NH3 to testy odpowiednio Sery i Zooleka i przy wizualizacji barwy są podane wartości, które uśredniam...
Sławol na pewno masz rację co filtra RO, ale to wydatek kilkuset złotych... Z tego co czytam w różnych postach to b. ważnym wskaźnikiem jest TwO, które mam zbyt wysokie i raczej ikra się nie utrzyma:( Niestety chyba nie ma np. żywicy, którą by można włożyć do filtra by zmiękczyć wodę, bo "woreczek" Zooleka powoduje zmniejszenie twardości o 1-2*, a kwas orto nie wchodzi w rachubę bo wówczas wzrośnie PO4 (w filtrze zew. mam wkład PhosEx Ultra na zbicie PO4). Czy faktycznie te parametry wody mam zbyt wysokie, aby liczyć na choćby mały sukcesik rozrodczy?
Pozdrawiam

Mirosław posłuchaj ja powiedziałem że Ro jest najłatwiejszym sposobem,ale możesz użyć żywicy Zoolek ma w swojej ofercie tak samo litrowe pojemniki,i są zdecydowanie tańsze od RO,taki pojemnik na pewno Ci wystarczy na ustawienie wody,jeśli idzie o GH,bo to robisz pierwsze,myślę że wiesz że żywica podlega regeneracji,więc masz to praktycznie na bardzo długi okres ,drugie co ustawisz to KH,i zrobisz to właśnie kwasem ortofosforowym,nie patrz na PO4 bo w tarliskowym nie będzie to miało wielkiego znaczenia,dopiero jak będziesz miał te dwie wartości ustawione,sprawdż ph w tym momencie powinno być prawie dobre,a jeśli jeszcze będzie zdecydowanie wyższe od PH6 to dodaj ortofosforowego,oczywiście wszystko to robimy na zbiorniku tarliskowym ale bez ryb,i dopiero w tym momencie zostawiasz akwarium na miesiąc czasu, filtry dasz napędzane powietrzem z pompki,a nie głowice wewnętrzne,czy przelewowe lub kubły,temperaturę 29-30st.Oczywiście troszeczkę preparatu robiącego czarną wodę możesz dodać.Jeśli jeszcze coś Cię będzie nurtowało do tego etapu przygotowania to pytaj.

slawol pisze:dopiero jak będziesz miał te dwie wartości ustawione

KH i GH do jakich wartości muszę obniżyć?
Para w tarliskowym (50 l) już pływa... Sugerujesz je odłowić do ogólnego (200 l) i postępować zgodnie z tym co wcześniej napisałeś?
No i ogólne zostawić z taką TwO, czy zastosować żywicę jako wkład do "kubełka"? Póki co filtr RO odpada...

Żywicy do kubełka włożyć nie możesz, gdyż żywice trzeba regenerowac z reguły po przefiltrowaniu 700 litrów wody. Można (tak słyszałam)natomiast zawiesić ją w worku przy wylocie z filtra. Najlepiej jednak przygotować wodę do podmian w odrębnym zbiorniku o odpowiednich parametrach.

Basia Gajowa

Gajowa, stosowałem woreczek do zmiękczania wody i efekt był marny bo redukcja była o 2*.
Co do drugiej kwestii to właśnie jak przygotować taką wodę bo filtra RO nie posiadam, gotowanie wody jest nieopłacalne, dostępu do wody destylowanej nie mam...Rozumiem, że pozostaje stosowanie kwasu tylko jakiego, jak go stosować i ew. gdzie kupić?
Bardzo wdzięczny jestem za zaangażowanie w mój problem:)
Mirek

kwas ortofosforowy

Jak stosować i gdzie kupić? Czy nie wzrośnie PO4?

zapraszam do uzupełnienia profilu.........

Dwa tygodnie temu kupiłem dla kolegi filtr RO za 189zł. Co prawda nie ma zapasowych filtrów liniowych a w innej firmie taki filtr z zapasowymi kosztuje 249zł. Przechodziłem różne stadia ,,walki z wodą" t.j. wożenie jej z odl.35km i tachanie tego na II piętro, anionity, kationity i kwasy i nie wyobrażam sobie teraz braku filtra RO. Namawiam Cię gorąco na zakup tego filtra.

Stachu,
profil uzupełniłem (wydaje mi się, że to miałeś na myśli)
Dispar,
widzę, że znasz to z autopsji i wiem, że filtr RO jest doskonałym rozwiązaniem! Jednak może wcześniej warto spróbować działania kwasem i jeśli faktycznie moje palety się rozmnożą i dochowają potomstwa to wówczas zakupię filtr RO.
Nie wiem czy dobrze myślę...
Mirek

Z kwasem trzeba uważać,trudno wyznaczać wzorzec dawkowania niemniej jest to napewno sposób na obnirzenie pH-jeżeli chcesz to przyjedź do Chorzowa(1h drogi) odleję ci trochę-hej

Dzięki Stachu za propozycje:)
Pewnie skorzystam z Twojej rady i wpadnę niebawem do Chorzowa!
Popytam jeszcze znajomych bo może ktoś, gdzieś ma kwas....
Natomiast jeśli się zdecyduję na filtr RO to co polecacie? Gdzie kupić czy sklep, czy Allegro?
Dajcie znać!
Dziękuję za pomoc licząc na dalszą współpracę:)))