Strona 1 z 1
Dziwne zachowanie tarlaków i młodych rybek ???
: 06 lut 2007, 09:27
autor: tomaszekz
witam sedecznie
mam młode, który 10 dzień pływają sam, aktualnie dosłownie same

wszystko zaczęło się dobrze. stare jak zwykle nie pozałowały ikry (wcześniej leczylem moneolem i ciliole, wydaje mi się że z mizernym efektem bo rybki zachowują się gorzej...tzn, sklejają się im skrzela, ocierają się szybciej oddychają), kilka ziaren splesniało, ale i tak spora ilość się wylęgła. po 3 dniach przeszły na rodziców. ok 3-4 dni pięknie siedziały, lecz potem zaczęły oddzielać się od rodziców, nie wszystkie. zmagały się godzinami z silnym prądem przy wylocie wody, tak jak by im się to podobało. powstrzymałem się od leczenia. problemy zaczęły się w ok6-7 dniu pływania młodych, rodzice zaczeli się dziwnie zachowywać. Ryby "stukały" pyskami, strasznie ciemniały, momentami rozganiały młode. w trakcie tych dziwnych zachowań, młode szybko czepiały się starych!. tak czy inaczej w niedziele tzn 8 dniu pływania samca odłowiłem bo po moim powrocie z uczelni był pełny jak balon! nadmienie, że rybki w 7dniu pływania strasznie ochoczo zaczęły pobierać artemie! od momentu podaia artemi widać wyraźny wzrost u młodych. Czy jest możliwe, ze rodzice produkują zbyt mało pokarmu ??? poza tym część maluchów nie rośnie,chudnie i opada na dno, sporo ryb ma problemy z pęcherzem pławnym, żrą ale opadają! takich zdrowych, pobierających pokarm jest ok80-100 więc gra jest warta świeczki! jak na razie nie widać oznaków płazińców! co może być z moimi młodymi!???
: 08 lut 2007, 06:02
autor: jzajonz
Silny prad wody u mlodych ? to cos nowego i nieporzadanego, a poza tym to wszystko wyglada OK. Zachowanie rodzicow tez jest w porzadku bo chca przejac pioryteted nad wychowaniem mlodych i dlatego czasem musza o to walczyc a ciemniejszy kolor to efekt agesji a nie choroby. Te z uszkodzony pecherzem trzeba usunac i jest to normalne wiec badz spokojny, wszystko przebiegas zwyczjnie normalnie
: 08 lut 2007, 07:55
autor: tomaszekz
miło mi to słyszeć !!! dzieki! Pierwszym razem było podobnie, ale ja strasznie przejąty i spanikowany zacząłem ryby (młode) leczyć moneolem! i chyba skawsiłem. ryb uchowało się koło 90 a jak się okzało późnieje, tylko 2 miały normalne kształty, reszta to mutanty. tym razem, odpukać rybki mają już ślicznie wykształcone płetwy, problem tkwi w dokarmianiu. nie mam jak tego robić! od 6 do 16 nie ma mnie w domu i w tym czasie musi im wystarczyć samica! z artemią już nie nadążam, więc zamówiłem nicienie mikro!
silny prąd - to znaczy najsilniejszy w akwarium:) a rybki to całkiem serio poświrowały, myślałem już, że z tych brownów jakieś łososie wyszły czy co...? choć teraz już wszystko wróciło do normalności!
: 20 lut 2007, 07:59
autor: tomaszekz
witam po przerwie !!!
rybki są już ładne choć widze duże dysproporcje w wzroście! natomiast martwi mnie to że ryby zaczęły strasznie szybko machać pokrywami skrzelowymi! nie wiem czy to płazińcze czy może coś z wodą. wczoraj podmieniłem 40% wody i dołożyłem dodatkowe napowietrzanie ???
dziwna sprawa jest u mnie z gąbkom od filtra! za każdym razem jak czyszcze to nie wiedać w niej zabrudzeń. jest jakaś taka dziwnie twarda! za jakiś czas zamienie ją na inną starą (mniejszą) ,ale sprawdzoną!
chciałem wstawiś zdjęcia ale nie umiem. zmniejszam do 40kb i dalej nie wchodzi ???
: 01 mar 2007, 08:24
autor: tomaszekz
trochę czasu minęło i niestetety na zdrowie małym to nie posłużyło!
machanie skrzelami jest okropnie szybkie, słabo żerują, siedza skulone, skrzela poklejone- dziennie kilka ryb zdycha. niektóre są wielkościowo bardzo ładne a inne maleńkie. leczyłem w piatek moneolem, bez żadnego efektu - reszte wywaliłem bo prawdopodobnie jest do bani! (przestarzały czy coś takiego)! już chyba nie widze ratunku dla nich, bo nawet chyba nie ma sensu! ale dziwi mnie że były miesiąc a nawet więcej i dopiero zaczęły się problemy z płazińcami! wcześniej wydawało się że będzie ok!
podłączyłem napowietrzanie, bo niektóre jak się nażarły to siedziały przy powierzchni. gdzieś na forum czytałem że tlen może im pomóc!
: 01 mar 2007, 08:36
autor: birdas
Moje zaczęły mi zdychać po 3 tygodniach. Codziennie po kilkanaście sztuk aż padły wszystkie.
: 01 mar 2007, 08:51
autor: Jeki
Moje młode złapały płazińce w wieku 1,5miesiąca. Skąd???? Pewnie z kątowni
Zastosowałem kurację flubendazolem zawartym w tabletkach flubenol ( wiem że był przeterminowany, zrobiłem to po uzgodnieniu z osobami, z których zdaniem bardzo się liczę). Mija drugi tydzień po powtórce kuracji i wygląda że wszystko jest w normie, skutków ubocznych nie widzę, ryby żerują aż za chętnie, oddech spokojny, badanie śluzu ok.
Podaję to tylko jako przykład, i nie zachęcam do powielania, gdyż dochodzą słuchy o jakoby zabójczym działaniu flubenolu, IMHO z innych przyczyn niz termin przydatności, ale to już inna kwestia.
Z metod innych, Przemek o ile dobrze kojarzę przy maluchach stosuje Contra Ick Tetry(połowę dawki) i odnosi to oczekiwany skutek, a mogę Cię zapewnić, że on wie co robi i tę metodę polecam.
: 04 mar 2007, 13:46
autor: tomaszekz
to wszystko jest dziwne, wiem , ze z rybek już nic cudownego nie wyrosnie, ale spróbowałem przeleczyć je nowym tremazolem! efekt jakiś tam chyba jest, ale poczekamy! dziwne jest to, że na dnie po 2 godzinach kuracji zaczęły pokazywac się jakieś robaki, cieniutkie jak nie weim co i długi na około 0,5 mm! co to mogło być? dodam, że strasznie szybko się wiły! na wypławki(czy jak im tam) mi to nie wyglądało!