Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Mam samca i samiczke mieczyka hellera. Chce je rozmnozyć. Mam 130 litrowe akwarium. Nalałam wody tak zeby było około 40 litrów w których mogą sobie zyć ( rybki nie są moje tylko kolegi... chcemy rozmnozyć). I tu nasówa się moje pytanie. Jaka temperatura wody powinna "zachęcić" rybki do odbycia tarła. Woda jest twarda. Czy mam oświetlać akwa, czy nie ( jeśli tak to jakie światłło). Roślinek jest sporo...
Czekam na odpowiedzi

Postanowiłam napisać do was ( wiem ze to forum o dysakach, lecz chce zasiegnąc rad specjalistów... wiadomo ze nikt od razu nie hodował paletek... trzebabyło nabrać doświadczenia na innych rybach ... moze ktoś z was hodował mieczyki)... nigdy nie hodowałam mieczyków..cóz zdaza sie
Prosze o wyrozumiałość i pomoc

Hmmm będę zatem wyrozumiały. Po pierwsze, mieczyki są jajożyworodne, czyli nie składają ikry a samice rodzą od razu spore jak maluchy. Po drugie mieczyk jest taką rybą, że ciężej jest jej nie rozmnożyć niż rozmnożyć. Jeżeli masz samca i samiczkę w zbiorniku na 100% będziesz miała maleństwa.
Mieczyki to zapomniana już acz b.ładna ryba, dla mnie najładniejsze są pełno-czerwone sztuki. Spokojnie możesz trzymać je właściwie w każdej wielkości akwarium poczynając od kilkunastu litrów, niemniej dorodne sztuki otrzymasz w odpowiednio dużych zbiornikach. Akwarium dla nich nie musi być ogrzewane, temperatura mieszkania będzie wystarczająca, niemniej zwłaszcza w okresie kiedy samiczka powinna rodzić maluchy proponuję temperaturę podwyższać do nawet 28 stopni. Z oświetleniem zaś to dla tych ryb jest właściwie wszystko jedno, ważne jest ono przede wszystkim dla roślin i ... oglądających ludzi. Więc jak masz niewymagające roślinki to wystarczy właściwie jakiekolwiek oświetlenie. Pamiętaj że większa ilość drobnych roślin, zwłaszcza pływających da duże szanse młodym na przetrwanie, gdyż rodzice w ogóle nie opiekują się młodymi i potrafią natychmiast po porodzie je pożerać, zwłaszcza jeżeli słabo karmisz rybki.Co do karmienia, to jest podobnie. Mieczyki są wszystkożerne ale jak wszystkie ryby lepiej rosną jak mają urozmaiconą dietę a zwłaszcza jak od czasu do czasu (im częściej tym lepiej) dostają jakieś tzw. "żywe" jedzonko.
Wodą się nie przejmuj, ta ryba będzie sobie radzić właściwie w każdej. Pamiętaj tylko żeby nie wlewać do akwarium prosto z kranu, ze względu na chlor i temperaturę.

wielkie dzieki zastosuje sie do rad


dzisiaj dokupiłam jeszcze 2 samice - no teraz samiec ma roboty

Wcześniej miałem na ten post odpowiedzieć ale spanikowałem. Mieczyk mnożył się zawsze i wszędzie bez względu na warunki, wielkość akwa, temperaturę itp a tu takie pytanie. Nie dostrzegałem, że może nie ma żadnego kruczka.
Dodam tylko od siebie, że warto wpuścić kilka samiczek i kilka samców - wtedy sukces gwarantowany. Przy jednej samicy i jednym samcu może być różnie.

dzieki
- właśnie słyszałam ze się szybko mnozą, ale nigdy nie trzymałam takich cudeniek w akwa :d zawsze miałam kawałek amazonki, rybki azjatyckie, malawi , czy "morszczaki) ... Z ameryką środkową nigdy nie eksperymentowałam ... Zawsze wole się upewnić co do hodowli "obcych" ( tzn takich o których duzo słyszałam, ale mit to mit ... lepiej się upewnić) ryb, niz później zastanawiać się gdzie popełniłam błąd Jeszcze raz wielkie dzieki ... mozecie zamknąć wątek ;)

Dobrze, że dokupiłaś więcej mieczyków, bo to czy masz parkę mając tylko 2 sztuki miałbym wątpliwości, chyba ze powiedział ci to ktoś kto się trochę zna na tych pięknych rybkach.
Nie wiem skąd, ale panuje przekonanie, że samica to taki mieczyk co nie ma miecza, nie jest to prawda, samce bardzo często nie mają miecza.
Rozmnażałem te ryby w sporych ilościach kiedyś i żaden z mieczyków odmiany czerwono-czarnych nie miał miecza na czarnej płetwie ogonowej, niektórzy nie znając się na rozpoznawaniu płci u mieczyków uważali, że mam same samiczki ... dzieworódki ...
Na szczeście te rybki potrafią zmienić płeć, jak wymaga tego sytuacja i jest dość czasu.

No czego to teraz na wschodzie nie wymyślą , miecze bez miecza .
Moje czerwono czarne zawsze miały miecze , no chyba że były to zmienniaki

jak to pprzyjemnie czasem poczytac cos innego niz o paletkach.I powspominac jest co, pozdrawiam.

Bogushiasss pisze:dzieki
- właśnie słyszałam ze się szybko mnozą, ale nigdy nie trzymałam takich cudeniek w akwa :d zawsze miałam kawałek amazonki, rybki azjatyckie, malawi , czy "morszczaki) ... Z ameryką środkową nigdy nie eksperymentowałam

jak można było trzymać takie ryby a nie wiedzieć nic o mieczykach ??
Ale ponoć nawet Kubica nie ma zwykłego prawa jazdy ...

No czego to teraz na wschodzie nie wymyślą , miecze bez miecza

To nie import ze Wschodu, tak było, jest i będzie.
Mieczyki miałem kilkanaście lat temu, wątpię by wtedy jakieś modyfikacje Wschodnie docierały z mieczykami, nie ta cena i nie te czasy były.
Tak już jest z mieczykami i nie tylko, że o smacu decyduje coś innego niż 'fryzura' na płetwie.
Pewnie nawet nie wiedziałeś, że kilka z Twoich samiczek bez miecza, to też były samce ...
Odysłam do literatury o mieczykach, dobrze opisane jest rozpoznawanie płci, a potem nosy do baniaków ze stadem mieczyków w akwarystycznym i szukanie samca bez miecza na płetwie ogonowej zajmie chwilkę, mniej wprawionym dwie chwilki.

Tomie Marek to już raczej nic nie musi czytać o rybach, a za to my musimy i to dużo żeby z nim pogadać

TAAA

Moje czerwono czarne mieczyki mieczy u samców nie miały, mnożyły się na potęgę w kotniku i bez niego ... ale pewnie były to zmienniaki ...

Nie mam zamiaru niczego nikomu udowadniać, szczególnie lepszym i bardziej doświadczonym akwarystom niż ja, ale wiem swoje.
Bardzo też proszę by mi nieczego nie udowadniać, bo nie ma szansy przekonać mnie, że każdy samiec mieczyka ma miecz.

Każdy wyraził swój pogląd, to że są odmienne mi nie przeszkadza, bo mamy odmienne doświadczenia.
Nie musi powstać na koniec wątku jedność w poglądach.

Pozostańmy przy swoich zdaniach i własnych doświadczeniach.

Tomie
Zgadzam się nie każdy samiec mieczyka ma miecz. Szczególnie wtedy kiedy samica stała się samcem.
Nie musimy mieć takich samych poglądów. Gdyby tak było..., to było by bardzo źle bo nie byłoby o czym gadać

Pozdrawiam