Strona 1 z 2
Takie tam
: 10 sie 2007, 00:08
autor: bqa
A moja parka znów "poświntuszyła"
Dopiero co rozpłynęły sie poprzednie młode (a dla nieznających tematu - sprawa odbywa sie w "ogólnym", więc wszystko co sie rozpłynie znajduje miejsce w chętnych paszczach "wujków" i "cioć" z sąsiedztwa

) a już następne larwy mają. Tym razem uwinęły się naprawdę szybko...

: 10 sie 2007, 09:11
autor: stachu
Może pokażesz te swoje ryby a nie tylko przecinki ?

: 10 sie 2007, 11:09
autor: bqa
stachu pisze:Może pokażesz te swoje ryby a nie tylko przecinki ?

Nie masz daleko

Wpadnij to pooglądasz osobiście przy zimnym piwku

: 10 sie 2007, 11:23
autor: _TOM_
Koniec miesiąca wybieram się w okolice Wrocławia po nowy baniak, może jakieś wspólne spotkanko
Dawno Stacha i Maćka nie widziałem
Tylko z piwem niestety, ja kierowca

Moge trochę tych przecinków zabrać, zobaczą moje pary o co chodzi w pisowni z interpunkcją

Re: Takie tam
: 10 sie 2007, 12:28
autor: birdas
bqa pisze:
Dopiero co rozpłynęły sie poprzednie młode (a dla nieznających tematu - sprawa odbywa sie w "ogólnym", więc wszystko co sie rozpłynie znajduje miejsce w chętnych paszczach "wujków" i "cioć" z sąsiedztwa

) a już następne larwy mają. Tym razem uwinęły się naprawdę szybko...

Ja w niedzielę pierwszy raz w oólnym zobaczyłem larwy. Natychmiast przełowiłem parkę (wraz z larwami) do nowego akwa (larwy zostały zjedzone) i wczoraj uzyskałem od tej parki nową ikrę. Wszystko w kontynuacji mojego wątku "ikra ... ale czyja" na forum Mysiara:
http://www.discus.org.pl/smf/index.php?topic=6040.555
Może też pomyśl o odłowieniu tej parki ?
: 10 sie 2007, 12:56
autor: bqa
_TOM_ pisze:Koniec miesiąca wybieram się w okolice Wrocławia po nowy baniak, może jakieś wspólne spotkanko
Dawno Stacha i Maćka nie widziałem
Tylko z piwem niestety, ja kierowca

Moge trochę tych przecinków zabrać, zobaczą moje pary o co chodzi w pisowni z interpunkcją

Jestem "za" . A jak jednak zdecydujesz sie na piwko - to i spanie jakieś sie znajdzie
Do birdasa:
Marcin, ja ryb nie mnożę... Spróbowałem kilka razy z dobrym skutkiem - zobaczyłem,że potrafię

, więc teraz zostawiam to już profesjonalistom. Niech mnożą dobry materiał genetyczny. Mieszańców i ryb pośledniej jakości rozmnożonych przez amatorów, już w Polsce wystarczy... Nie zrozum mnie tylko źle - nie mam nic przeciwko tym , którzy sami mnożą ryby w zaciszu domowych akwarii (bo nieraz niezłe championy mogą wyjść), ale mnie osobiście to nie interesuje.
: 10 sie 2007, 13:39
autor: birdas
bqa pisze:
Marcin, ja ryb nie mnożę... Spróbowałem kilka razy z dobrym skutkiem - zobaczyłem,że potrafię

, więc teraz zostawiam to już profesjonalistom.
Mi tylko raz się udało. Wspaniały widok jak dorosłe ryby opiekują się młodymi, później takie rybki 1-2 miesięczne są wspaniałe. Ciągle głodne, reagujące na ruch w pomieszczeniu ... chcę to jeszcze raz, może dwa razy przeżyć

Pomyślałem też o Tobie
Nie zrozum mnie tylko źle - nie mam nic przeciwko tym , którzy sami mnożą ryby w zaciszu domowych akwarii (bo nieraz niezłe championy mogą wyjść), ale mnie osobiście to nie interesuje.
Jasne rozumiem to. Ja swojego czasu codziennie karmiłem po 10-sięć razy artemią, codziennie podmieniałem wodę i czyściłem filtr to aż mi żygać chciało. Wracałem do domu (po pracy) i jak widziałem akwa i tego ile te rybska nawaliły odchodów to aż mnie zbierało myślami aby je podusić. Teraz patrząc na to z perspektywy czasu to chciałbym do tego raz jeszcze wrócić ... i mam nadzieję, że mi się uda.
P.S.
Spotkaniem kiedyś we Wrocławiu (na piwko) w gronie osób z forum byłbym zainteresowany. Wstępnie jeszcze w tym roku będę miał szkolenia 3 razy po 5 dni we Wrocławiu więc może byłaby okazja się spotkać, popić i pogadać ?
Tu na forum organizowane są spotkania w Krakowie ... może i Wrocław się do tego przyłączy ?
: 10 sie 2007, 14:09
autor: stachu
Tu na forum organizowane są spotkania w Krakowie ... może i Wrocław się do tego przyłączy ?
jestem za...
: 10 sie 2007, 14:39
autor: bqa
"Wrocławiowi"

już to od dawna chodzi po głowie, żeby zorganizować jakieś spotkanko. I mogę się publicznie zobowiązać, że będzie wcześniej niż później

- czyli w czasie niedługim...
: 10 sie 2007, 15:14
autor: birdas
To czekamy na info ... oczywiście z jakimś wyprzedzeniem, a nie z dnia na dzień. Może a nóż uda mi się tam trafić

: 10 sie 2007, 15:21
autor: xardas
To czekamy na info ... oczywiście z jakimś wyprzedzeniem, a nie z dnia na dzień
Planowaliśmy właśnie tak z dnia na dzień dać info

ale skoro sugerujesz żeby napisać o tym z wyprzedzeniem to będzie i z wyprzedzeniem

: 10 sie 2007, 15:30
autor: birdas
No chyba, że chcecie się spotkać w swoim Wrocławskim gronie to nie ma sprawy. Możecie nawet i godzinę wcześniej dać info. Jeśli liczycie na kogoś z poza Wrocławia to te kilka dni wcześniej musi być. Ja i tak jestem zoobligowany do ewentualnego spotkania właśnie wtedy kiedy będę we Wrocławiu, ale o tym muszę wiedzieć odpowiednio wcześniej.
: 10 sie 2007, 16:01
autor: xardas
Marcinie, moja wcześniejsza wypowiedź to żart, a widzę że potraktowałeś to poważenie

: 10 sie 2007, 16:45
autor: bqa
Zgodnie z życzeniem: zdjęcia rodzinne - szczęśliwi rodzice

Ojciec w barwach godowych

: 10 sie 2007, 21:50
autor: arturo
O.... sami znajomi na zdjęciach...... Chętnie wjadę do Wrocka, czekam na info, pozdrawiam