Post
autor: Hypno » 01 wrz 2007, 19:23
Ad. 1 - milion powodów, ciężko powiedzieć, czasami dobrana para która odchowała już kilka tareł w złych warunkach będzie zjadać ikrę czy młode. U mnie też tak było. Dostałem dobraną parę, która następnych 13 tareł (!!) zjadła. Dopiero 14te odchowałą po przełożeniu do innego zbiornika. Inna młodziutka para od razu 1 tarło przykładnie prowadziła. Doradzam cierpliwość, dbanie o wodę, dobre karmienie i zapewnienie rybom spokoju, do całkowitego zasłonięcia zbiornika włącznie.
Ad. 2 - nie rozumiem pytania
Ad. 3 - też powodów może być wiele, niedoświadczona para, "brak pokarmu" który może być skutkiem wielu przyczyn zła woda złe karmienie itd.., stres spowodowany hałasem obecnością zbiornika w nazbyt uczęszczanym miejscu itd itd.
Ad. 4 - larwy powinny być przytwierdzone do czegoś co rodzice uznali za odpowiednie (rurka filytra, gąbka filtra, korzeń, roślina, szyba, termometr i co tam jeszcze) i powinny być pilnie doglądane przez oboje rodziców. Larwy umieszczane na dnie zbiornika są sporadycznie, zazwyczaj są przytwierdzane na jakimś pionowym przedmiocie. Pływanie zaczynają w zależności od temperatury w kilka dni od wylęgu. Im wyższa temperatura tym szybciej.
Ad. 5 - też dokładnie nie rozumiem pytania, sugeruję troszeczkę staranności w pisaniu postów i uzupełnienie profilu. Odpowiem jak rozumiem. Dość często tak się dzieje że rodzice razem nie potrafią się dogadać na czym cierpi narybek. Częstym procederem jest osłanianie złożonej ikry i/lub larw siateczką i odławianie jednego z rodziców. Przy czym wcale nie jest powiedziane, że musi pozostać samica. Z pragmatycznego punktu widzenia lepiej by było zostawić samca, po prostu jest większy i w związku z tym może produkować więcej pokarmu dla małych. Choć oczywiście zazwyczaj w "związku" jedno jest złe a drugie dobre.