swiatlo w tarliskowym
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
swiatlo w tarliskowym
Witam, mam takie pytanie jak wy robicie czy swiatlo gasicie normalnie na noc jak jest ikra czy zostawiacie wlonczone, czy jakies nocne oswietlenie robicie, i jak robicie jak male sa na skorze rodzcow??
-
- nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 lut 2007, 17:07
- Lokalizacja: Wetzlar ( D )
Od czasu zlozenia ikry , swiatlo nie powinno byc calkiem wylanczane. Do czasu zanim narybek zacznie plywac wystarczy w nocy bardzo slabe swiatlo ( rodzice musza miec ikre lub larwy "na oczach"). Natomiast gdy mlode zaczynaja plywac powinno byc akwarium dobrze oswietlone (24 godziny na dobe )aby mlode nie stracily kontaktu z rodzicami.
- Mondeja
- entuzjasta
- Posty: 240
- Rejestracja: 14 gru 2004, 17:25
- Imie i Nazwisko: Przemek Laskowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Skawina
- Lokalizacja: Skawina
ciekawi mnie czy wiesz to własnego doświadczenia ?? czy też powielasz gdzieś zasłyszane imformacje z którymi się nie zgadzam. Mnożę paletki w piwnicy w której panują całkowite ciemności. Okno jest , ale szczelnie zamalowane. Na noc wyłączam światła i nie widać nic. Mimo to jak mam dobrą parę ochowują spokojnie 100-150 sztuk młodych. Wcale nie zostawiam włączonego światła 24 h / na dobę. Zdarzało mi się kiedyś zostawiać jakies boczne swiatło na czas wylęgu i odchowu , ale nie widziałem żadnej różnicy poza tą kiedy przychodził rachunek za prąd...darekpaszek pisze:Od czasu zlozenia ikry , swiatlo nie powinno byc calkiem wylanczane. Do czasu zanim narybek zacznie plywac wystarczy w nocy bardzo slabe swiatlo ( rodzice musza miec ikre lub larwy "na oczach"). Natomiast gdy mlode zaczynaja plywac powinno byc akwarium dobrze oswietlone (24 godziny na dobe )aby mlode nie stracily kontaktu z rodzicami.
Piszesz , ze od momentu złożenia ikry światło nie powinno być wyłączane - czy wiesz , że to właśnie zbyt silne światło ma niekorzystny wpływ na rozwój ikry. Poza tym ryby jako żywe organizmy mają swój zegar biologiczny , który związany jest ze stałym fotoperiodem. Pomyśl o konsekwencjach związanych z jego zaburzeniem poprzez wprowadzenie "białych nocy"... No i na koniec - w naturze dyski żyją w wodach w których w dzień przejrzystość wynosi niekiedy kilkadziesiąt centymetrów nie mówiąc już o nocy a jakoś odchowują swoje młode.
-
- nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 lut 2007, 17:07
- Lokalizacja: Wetzlar ( D )
Z doswiadczenia !
darekpaszek napisał:
Od czasu zlozenia ikry , swiatlo nie powinno byc calkiem wylanczane. Do czasu zanim narybek zacznie plywac wystarczy w nocy bardzo slabe swiatlo ( rodzice musza miec ikre lub larwy "na oczach"). Natomiast gdy mlode zaczynaja plywac powinno byc akwarium dobrze oswietlone (24 godziny na dobe )aby mlode nie stracily kontaktu z rodzicami.
ciekawi mnie czy wiesz to własnego doświadczenia ?? czy też powielasz gdzieś zasłyszane imformacje z którymi się nie zgadzam
Gdy pierwsze larwy zaczely plywac wylaczylem swiatlo i na drugi dzien nie bylo ani jednej mlodej. Tak bylo 3 razy. Po zostawieniu mocnego swiatla ,wszystkie sie uchowaly. I tak jest az do dzisiaj. Moze byc ze zalezy to tez od pary.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
W naturze dysków nikt nie karmi granulatem płatkami, ani sercem wołowym, więc po co to robisz u siebie ?. Co do światła to ja zostawiałem włączone na noc tylko przez 2-3 dni w momencie jak larwy przechodziły na rodziców. Później w kolejnych tarłach tego nie robiłem i co noc traciłem połowę narybku.Mondeja pisze: No i na koniec - w naturze dyski żyją w wodach w których w dzień przejrzystość wynosi niekiedy kilkadziesiąt centymetrów nie mówiąc już o nocy a jakoś odchowują swoje młode.
- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Może tak jak napisał Darek - zależy to od pary ? Ja mam doświadczenia z jedną parką więc nie wiem czy sytuacja by się powtórzyła z inną. Jak wrócę do rozmnażania to będę świecił światło przez te 2-3 doby w momencie jak małe są "wyzbierane".DISPAR pisze:Tylko jak teraz porównać Twoje doświadczenie do doświadczeń Przemka który wyhodował już w życiu tysiące młodych????
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość