Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam .
Mam 7 dniowy narybek . Postawiony Solowiec .
I jak zwykle pytanie do forumowiczów : jak rozwiązujecie karmienie narybku w dzień kiedy nikogo nie ma w domu .

Akwarium 240l ( z roślinami , drobnym piaskem )
2 szt Leopard
ph 6,2
no3 30mg/l
temp 28,3-28,7
filtr ceramika 100% 8-10 litrowy
filtr wewnętrzny
oświetlenie noc -lampka 25wat

Nie ma innego środka jak ręka hodowcy lub osoby do tego oddelegowanej, proste. Zawsze powtarzam, nie masz czasu nie baw się w to, pierwsze 3 miesiące życia rybki co walka przez 12 godzin dziennie by przeżyła, jadła i rosła, pozdrawiam

Tak jak myślałem na Forum prym wiedzie komercja , z danym do komercyjnych stron .

arturo pisze:Nie ma innego środka jak ręka hodowcy lub osoby do tego oddelegowanej, proste. Zawsze powtarzam, nie masz czasu nie baw się w to, pierwsze 3 miesiące życia rybki co walka przez 12 godzin dziennie by przeżyła, jadła i rosła, pozdrawiam

Jestem ciekaw czy w warunkach naturalnych też młode rybi są dokarmiane, rybki po prostu będą wolniej rosły.

Jaross pisze:

arturo pisze:Nie ma innego środka jak ręka hodowcy lub osoby do tego oddelegowanej, proste. Zawsze powtarzam, nie masz czasu nie baw się w to, pierwsze 3 miesiące życia rybki co walka przez 12 godzin dziennie by przeżyła, jadła i rosła, pozdrawiam

Jestem ciekaw czy w warunkach naturalnych też młode rybi są dokarmiane, rybki po prostu będą wolniej rosły.

A co to ma wspólnego hodowla z naturą
W naturze rybka cały dzień ma coś do skubnięcia i właśnie to mamy jej zastąpić częstym podawaniem pożywienia.

W naturze mają ciągłe żerowanie, co nie znaczy ciągle coś znajdują czy chwycą, ale w naturze przeżywają 2 góra 3% średnio, no a MY chcielibyśmy pewnie kilka procent więcej z larw by przetrwało i dożyło wieku dorosłego niż 2%.

Jarosławie, po prostu spróbuj sam zanim napiszesz takie bzdury a wtedy porozmawiamy poważnie, w przeciwnym razie Twoje posty to tylko nabijanie sobie ilości "ważnych" odpowiedzi.
Arku, pytałeś i masz odpowiedź, jeśli podobnie jak Jarek nie spróbujesz sam, nie będziesz sobie tego w stanie wyobrazić, życzę powodzenia i czekam na stadko 20-30 sztuk za 3 miesiące, powinny mieć już 6,5cm, pozdrawiam

.AT pisze:Tak jak myślałem na Forum prym wiedzie komercja , z danym do komercyjnych stron .

Czy możesz powiedzieć, na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Artur jeśli chodzi o posty to zobacz kiedy się zarejestrowałem i ile w tym czasie postów "nabiłem" twoim zdaniem, na tym to akurat mi nie zależy. A co do karmienia to pewnie każdy by chciał dla swoich pupili jak najlepiej i żeby głodne nie pływały ale podczas naszej nieobecności spowodowanej pracą pewnie rybki nie padną.A jak rybki zamiast 6,5 cm w trzy miesiące będą miały np. 4 cm to jakieś przestępstwo?

Jarku, nie rozbrajaj mnie, proszę, poczytaj, poucz się trochę, spróbuj i potem podyskutujemy... Zasada jest prosta, nie masz czasu nie rozmnażaj, to na prawdę trudne, a później wysłuchujemy od osób z podobnym do Ciebie podejściem, że się nie udaje, albo że ryby do niczego...
Czy przestępstwo?? Nie, ale totalne zaniedbanie, zwłaszcza jeśli chodzi o małe rybki do 12cm, tylko później nie szukaj winnych że ryby są skarłowaciałe i brzydkie, że hodowca Cię oszukał, że nie popełniłeś żadnych błędów i robisz wszystko książkowo, bo jeśli kiedyś pokażesz mi fotorelację z innego postępowania w hodowli dyskowców z wspaniałymi wynikami, przeproszę i odszczekam na forum to co napisałem. Nie wywyższam się tutaj ale swoje już przeszedłem z wychowem małych ryb, pozdrawiam

Mam tam jakieś wyniki w hodowli a narybek karmie dwa razy dziennie.
Zaczynam karmić po 3 dniach jak młode siądą na rodzicach.
Karmie rano i wieczorem bo przez resztę dnia jestem w pracy.
Skarmiam jednak dużymi porcjami, larwy solowca dosyć długo żyją a jak poumierają to i tak zostaną zjedzone.
Skarmiam tak przez 2-3 tygodnie i potem młode odstawiam od rodziców, azjaci po tygodniu odstawiają.
Wychowem młodych zajmuje sie kolego który od tego momentu karmi je 4 - 5 razy dziennie już różnymi pokarmami.

Prawdą jest że jak zaniedbasz na początku to zapomnij o super dyskach takich z małym oczkiem itp.

Arturowi niestety trzeba przyznać rację a mówiąc o pięknych rybach mówimy tu o takich, których część z nas na oczy nie widziała, to te z książek i kalendarzy.

Pozdrawiam
Radek

Radek chociaż jeden potrafisz dać odpowiedż na proste pytanie Artur pokaż parę filmików rodziców z młodymi [ swoimi] niech nowicjusze się uczą bo to co piszesz jest najbardziej rozbrajajace

Pozostaje powiedzieć..... próbujcie, chowajcie....
Marku, Radek napisał to samo co ja trochę wyżej, chyba że nie rozumiesz słowa pisanego... pozostaje czekać i trzymać kciuki, doradzać jeśli ktoś zechce nas słuchać i sukces gotowy, pozdrawiam

MARAS pisze:Artur pokaż parę filmików rodziców z młodymi [ swoimi] niech nowicjusze się uczą bo to co piszesz jest najbardziej rozbrajajace

Co to Ci da, że zobaczysz larwy pływające na rodzicach? To nie jest problem, problem jest by zobaczyć te same ryby za 2-3 mc jako zdrowe okazałe ryby i to próbuje Ci wytłumaczyć i Artur i Radek.

To nie jest problem, problem jest by zobaczyć te same ryby za 2-3 mc jako zdrowe okazałe ryby

Tylko wpierw trzeba pokazać rybki żerujące na rodzicach , póżniej 1,2,3... miesieczne .Problemu z tym nie ma Radek .Ale jeżeli ktoś [ przeważnie handlujący rybami ] opowiada o rozmnażaniu .odchowywaniu rybek a nie umie tego zaprezętować na forum pomimo długiej na nim obecności to dla mnie jest tylko dyskowym bajkopisarzem hndlującym rybami i powtarzającym po innych

Co to Ci da, że zobaczysz larwy pływające na rodzicach
Prz takiej prezetacji zawsze jest wiele opini z których nowicjusze mogą wyciągać wiele wniosków i dowód na to , że nie opowiada się bajek .Pozdrawiam