Się nareszcie doczekałem. Ujawnił się samiec w moim stadzie. Dwie ryby pilnowały ikry na szybie od trzech dni. Myślałem, że to znów kolejna para samic. Jakaż radość mnie ogarnęła, gdy dziś po powrocie z zakupów zauważyłem, że ikry nie ma, a na grzałce trzesą się przyklejone, jakieś małe farfocle

Jest ok. 10szt larw. Pewnie z nich nic nie będzie, ale za jakiś czas spróbuję przełożyć parkę do osobnego zbiornika i może mi się coś uda odhodować.
To jest ich pierwsze wspólne tarło.
P.S.
Inwestycja w filtr RO zdecydowanie się opłaciła.