Strona 1 z 1

Rozmnażanie - podstawy - PRZYGOTOWANIE WODY

: 07 kwie 2005, 19:26
autor: fomalhaut
Witam.
Do napisania tego postu skłoniły mnie własne doświadczenia, a właściwie - ICH BRAK....
Miotam się pomiędzy infomacjami z różnych (jak najbardziej!) fachowych źródeł.... i.... nic!
Nie chodzi o to, że zaraz mają być młode, nie!
Chodzi o pierwszy krok, czyli przygotowanie wody do tarła i utrzymywanie ich STAŁYCH parametrów....
Pytanie, może proste dla innych, ale nie dla mnie... JAK I W JAKI SPOSÓB przygotować wodę i UTRZYMAĆ jej parametry na NIEZMIENYM poziomie?
Od czego wyjść?
Przychodzi mi do głowy następujący tok działań:
1. - mam RO - zapas wody tego rodzaju zwsze jest...
a).: - czysta RO+ sole mineralne + bufor kwasu ortofosforowego i sody oczyszczonej, tak, żeby przewodność miała 50-150 mikrosimensów?
2. - kranówa:
a).: żeby ją mieszać z RO, trzeba znać jej parametry - rzecz jasna - ale w jakim odstępie czasu nasza kranówa na tyle się stabilizuje, żeby to zrobić? 1,2... a może 24 godziny?
b).: mając już "opracowaną" kranówę, TwW, TwO, pH, przewodność elektryczną... korzystająć z dostępnych ogólnie kalkulatorów możemy zacząć mieszać ją z RO...
Który jest lepszy (?) ze sposbów ww.?

Następna sprawa to utrzymanie stałego TwW i pH.....
I tu głupieję... Robiłem to co wyżej napisałem i... nic... zmiany są, a nie ma stałości.... widać czegoś nie dopinowuję... CZEGO? Wiem! Bufora!
Ale jak to ma wyglądać w praktyce, bo moje... delikatnie mówiąc odbiega od wyznaczonego celu....

Myślę, że to może być baaaaardzo rozległy temat.
Chciałbym usłyszeć opinie na powyższy temat, na zasadzie: mierzę to i to, dolewam to i to, otrzymuję to i to. Sprawdzam to i to..... I JEST TO!!!!
Czy to w ogóle możliwe?

Dzieki za podpowiedzi......
Wojtek

: 07 kwie 2005, 19:53
autor: DARIUSZMT
Nie jest to ,az tak bardzo złozone jak Ci sie wydaje .Musisz opracowac metode przygotowywania wody dla tarlaków .W zasadzie na poczatku bardzo znikmych prób i błedów .
U mnie np.płynie woda o bardzo wysokich parametrach tj,PH 7,5 TW 12-13 TWO 24=25 .
Chcac zrobic wode dla paletek musiałem się troche nakombinowac ,teraz mam wypracowana metodę
240 l zbiornik na odstała wode wypełniam 220 l wody z czystej osmozy i dodaje 20 l kranówki .
Parametry wody wychodza mniej wiecej na poziomie 4-5 two,ph 6,2 a tww dla mnie niezmierzalna .Zaznaczam ,ze nie jest to zbyt stabilna woda jezeli chodzi o parametry
Przez samo karmienie ,przemiane materi w ciągu 3-4 dni ph obniza sie do 5,5 ale one nic sobie z tego nie robia .Nastepuję podmiana i wszystko wraca do normy .
Podmieniam im wode 2 razy w tygodniu i wszystko jest ok .
Dodajac sole mineralne np.Sery czy Preisa zauwazam raptowny wzrost Ph i nigdy tego nie mogłem wyregulowac .Dałem sobie spokój i stosuję Multiminerał Tropikala i Zooleku.
Mam nadzieje ,że Ci choc troszkę pomogłem ,dla mnie to zadna tajemnica .Dla innych pilnie strzezony sekret .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

: 07 kwie 2005, 20:09
autor: fomalhaut
To z tą tajemnicą... hm... to przywilej wielkich, dzielić się wiedzą :)
DZIĘKI
Wojtek

: 07 kwie 2005, 21:21
autor: banerman
W moim przypadku sprawa jest jeszcze inna, a wpadłem na to zupełnie przypadkowo i właściwie przymuszony poszukiwaniem możliwości.
Nie mam RO , więc muszę kombinować innymi sposobami.
Ponieważ kranówa leci u mnie w miarę dobra , to właściwie sprawa polega tylko na tym co do niej domieszać.
Parkę rodziców mam cały czas w osobnym akwa , gdzie właściwie podmiany wody robię 2-3 razy w tygodniu ale zato nie wielkie ok. 10-15%.
Karmienie , czyszczenie brudu i resztek ( przy okazji podmian) , przemiana materii, powoduje ,że parametry są w miarę stałe. Kiedy widzę ,że zbliża sie "godzina 0" przygotowuję wodę robiąć większą podmianę w której wykiorzystuję pół na pół z kranówką , wodę z akwa ogólnego :) , z tym że tą która przepuszczona przez UV-kę i Filtr wraca do akwa, czyli biorę ją z wypływą z filtra. Moim zdaniem jest w miarę uzdatniona, odkażona przez UV i oczyszczona przez wkłady w Filtrze i odpowiednio zakwaszona ( Ph u mnie raczej zawsze spada , więc nie ma problemu z zakwaszaniem). Dolewając zatem do tarliskowym ok. 50% wody w której skład wchodzi połowa kranówy połowa uzdatnionej z akwa ogólnego , uzyskuję "taką mieszankę" , która po 2 dniach spełnią odpowiedznie parametry. Wtedy wystarczy tylko jeszcze mała podmianka ok . 5 L świerzej wody ( znów kranówki) , by rybki poczyły świerzy "powiew" i zaraz biorą się do roboty. W ten sposón udało mi sie juz 3 razy doprowadzić do wylęgu i utrzymania młodych ... ale to juz potem inna bajka.
Nie jest to pewnie sposób uniwersalny, bo wiele zależy od tego jaką kto ma wodę do dyspozycji i jak zachowują się parametry wody w ogólnym , ale u mnie się sprawdziła i trzymam sie tej moetody :).
Pewnie zostane tutaj skrytykowany :
- mieszanie ogólenego z tarliskowym ??
- kranówa bez RO ??
- bez uzdatniaczy ??
- itd itp. ??

Wiem , ale takie mam możliwości i u mnie się one sprawdziły , więc jak narazie tego się bedę trzymał. W koncu każdy sposób jest dobry , jeśli prowadzi do celu.

Acha i dla mnie to też nie tajemnica, chociaż nie wiem czy ktoś zaakceptuje taką metodę, to jeśli komuś pomoże będę cieszył się razem z nim.

pozdrawiam
Piotrek

: 07 kwie 2005, 21:50
autor: fomalhaut
Cytując:
Wiem , ale takie mam możliwości i u mnie się one sprawdziły , więc jak narazie tego się bedę trzymał. W koncu każdy sposób jest dobry , jeśli prowadzi do celu.

Acha i dla mnie to też nie tajemnica, chociaż nie wiem czy ktoś zaakceptuje taką metodę, to jeśli komuś pomoże będę cieszył się razem z nim.

Święta racja Piotrze! Święta racja....
Swoją drogą Leszczyny i Rybnik.... daleko to nie jest i może to ta sama woda.....
z Goczałkowic?
Nie mamy co biadolić (bo przynajmniej ja) w kranie mam:
GH: 6
KH: 3
pH: 7,5
PS.
Wielkie DZĘKI za podzielenie się tym, co WIESZ :)

: 08 kwie 2005, 12:28
autor: DARIUSZMT
Patrząc na podane parametry to az Ci zazdroszczę .
Praktycznie po obnizeniu Ph masz idealna wode dla tarlaków.
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

: 08 kwie 2005, 16:02
autor: fomalhaut
Wszystko fajnie, ale: jak utrzymywać stabilne pH (napisałeś, że Ci spada do 5,5...).
Oczywiście chodzi mi o to, gdy mamy już w akwa ikrę.... i co potem? Jak są już małe?
Podmiany?
Wojtek

: 08 kwie 2005, 17:54
autor: DARIUSZMT
Jak masz juz młode to spadajacym Ph sie nie przejmuj ,nic im nie bedzie .
Przy jakis drastycznych spadkach dopiero je skoryguj .
Do 6-tego dnia ich zycia nie podmieniaj wogóle ,zbyt duże ryzyko ,potem podmieniaj co drugi dzień w miare wzrostu ,oczywiscie jak najbardziej zblizona wodą do tarliskowego .
Od 12 dnia codziennie ,ale nie wiecej niz 5 % ogółu .
Młode odłów wtedy ,kiedy zobaczysz,ze para juz je nie karmi ,a młode nie sa zainteresowane skubaniem wydzieliny .
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

: 08 kwie 2005, 18:04
autor: fomalhaut
Po prostu: dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami....
Gdyby nie tacy ludzie jak Ty.....
Nie mniej... ale jestem bardzo wdzięczny i nie ukrywam, iż chętnie "dał" bym coś w zamian... ale u mnie to tylko poligrafia.... komputery i typografia... :)
Pozdrawiam
Wojtek

: 08 kwie 2005, 19:26
autor: DARIUSZMT
Dziekuję wystarczy w zupełnosci zresztą po to jestesmy na tym forum .
Lubie dzielić sie wiedza ,choc wyrywałem Ją od hodowców na siłę .
Trochę praktyki i wiedzy i wyda Ci sie to proste .
Gorzej z wychowaniem zdrowego narybku.
Na to juz potrzeba praktyki.
Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

: 03 lut 2007, 18:13
autor: darekpaszek
Nie wiem jakie macie w polsce chemikalia do wody bo mieszkam w niemcach. Moja wode przygotowuje nastepujaco:(nie mam osmozy )
a) mieszam wode destylowana z kranowa ( na 100l -okolo 60l destylowana (osmoza) i reszta kranowa.Mam wtedy Ph 5,5-6,0 , GH 3 , KH 1
b)po usunieniu resztkow pokarmu itd , uzupelniam woda w stosunku 4:1 ( tylko tyle zmieniac ile jest konieczne
c) gdy mlode zaczna pywac nie powinno sie wody przez pierwszy tydzien zmieniac
d) od drugiego tygodnia natomiast trzeba codziennie usowac resztki i wymieniac 20% wody

UWAGA! Woda dolewana musi byc prawie identyczna z woda w akwarium