Strona 1 z 4

Wreszcie mam młode!

: 06 maja 2005, 00:25
autor: fomalhaut
Może nie powinno tego tematu być w tym dziale, ale tego właśnie dotyczy: rozmanżania.....
No więc mam wreszcie gromadkę maluchów siedzących na rodzicach....
Po raz pierwszy w mojej historii powrotu po wielu latach do akwarystyki.....
Ale może od począku....
Od marca ubiegłego roku mam palety...
Ikry dotychczas miałem zatrzęsienie, ale nic nigdy z ego nie wychodziło....
Dopiero teraz, po konsultacjach i lekturze postów Janusza Zajonza i Darka Trochimowicza jak i J-23 - DZIEKI WAM!!!!! - doczekałem się gromadki maluchów....
Co z tego będzie - nie wiem..... Nie mniej, ufam, iż w końcu mi się uda odchować młode.... wiem, że to będzie trudne, ale pocieszam się, ze w końcu COŚ robię dobrze, że w końcu mam tą niewielką gromadkę przecinków, siedzących na rodzicach:)))))))))))))))))))))
Jak nie teraz, to następnym razem, dzięki takim Forumowiczom jak Wy, to się (mam nadzieję) uda.....
Czuję się jakbym po raz 3 miał dziecko!!!!!!!!!!!!! :)))))))))))))))
Serdeczne pozdrowienia
Wojtek

: 06 maja 2005, 06:38
autor: Bogdan
Moje gratulacje !!!
Widok tych małych " przecinków " pozwoli zapomniec o wszelkich wcześniejszych niepowodzeniach.

: 06 maja 2005, 07:40
autor: jzajonz
Ile ich jest?, bo jesli tak ponad 100 to czeka Cię dużo pracy aby wyrosły na ładne, kształtne dyski.
Powodzenia, janusz

: 06 maja 2005, 08:39
autor: cocoloco
Gratulacje !!
Teraz bierz się za wychowanie tego 3 dziecka
Życzę powodzenia

: 06 maja 2005, 08:55
autor: eugen
Wojtku...raz jeszcze gratuluje!!!!!!... ciesze sie razem z toba, az ci zazdroszcze (pozytywnie :D )
eugen

: 06 maja 2005, 10:46
autor: fomalhaut
Nie jest ich wiele... na początku myślałem, że około 30...
Coś nadal nie tak robię z wodą - chyba nadal za świerza, bo z całej ikry wylęgło się jej 1/5, 1/6... reszta zbielała i spleśniała.
Rybek nie jest dużo ale wszystkie trzymają się rodziców i już nie pływają chaotycznie.
A swoją drogą to ta sama para, która miała ikrę w zeszłym tygodniu i nic z niej nie było - oprócz 2 szt. larw, które potem szybko zniknęły, jak i cała reszta zbielałej ikry.....
Teraz jest zdecydowanie lepiej :)))))))))))

: 06 maja 2005, 14:25
autor: jzajonz
Tak więc chuchaj, dmuchaj bo na pierwszy raz to będzie dobra nauka karmiąc je obficie i przygotowując im wodę na podmiany proporcjonalnie do ich wzrostu a potem będzie już łatwiej przy konkretnych tarłach.
Pogadamy w Łodzi, janusz

: 06 maja 2005, 18:20
autor: fomalhaut
Też mam taką nadzieję - i na naukę na tymże tarle jak i w Łodzi :)))))))))))))))
Pozdrowienia
Wojtek

: 08 maja 2005, 16:46
autor: fomalhaut
Minęły 4 dni, od kiedy przecinki przesiadły się ze stożka, na rodziców....
No i jak zwykle mam pytania... bo mam stracha przed ingerencją w cokolwiek w akwa....
Widok ogólny - jaki jest, chyba widać na focie....
Jakiej wielkości te kijanki, to starałem się pokazać na jednym ze zdjęć, z samcem....
Nieostre, ale doświadczeni forumowicze chyba wiedzą jak takie kijanki wyglądają :))
Wydaje się, że jest ich może ze 30... ale nie wiem w sumie ile - nie potrafię ich policzyć, a nie chcę stresować pary - jak podchodzę i odsłaniam przednią szybę, to samcowi wcale się to nie podoba.... zasłania samicę z młodymi i się gapi z wyrzutem....
Na ostatniej fotce jest syfek na dnie.
I właśnie nie wiem, czy go zbierać, czy na razie zostawić.... część z tego syfku to glony. Boję się, że może sinice..... a tego nie chcę....
Rodzice na razie niezbyt chętnie jedzą - raz na dzień dostają artemię - mrożonkę amarykańską, a od czasu do czasu doniczkowca... ale niewielkie ilości, które znikają po 15 minutach....
Od kiedy przeniosły się na rodziców niczego nie robię.... (kurde tylko się boję :)))))))))))))
Filtr to gąbka i głowica atmana, z regulacją nawet do 0 przepływu - teraz jest ustawiona na prawie minimum + deszczownia - po drodze woda przechodzi przez UV.
- Czyścić?
- Podmienić trochę wody - kiedy? Po tygodniu ich jazdy na rodzicach?
- Co ile czyścić tą gąbkę? (woda kryształ - chociaż może tego na tych zdjęciach nie widać)
- Nie mam żadnego napowietrzania - tylko deszczownia spokojnie chlupocząca o taflę wody - bez widocznych nawet w połowie głębokości akwa - zawirowań.....
- Kiedy zintensyfikować napowietrzanie?
- A! Akwarium 160 l brutto.

Proszę o podpowiedzi.
Pozdrowienia
Wojtek

: 08 maja 2005, 17:18
autor: jzajonz
Dużo tych pytań ale przestań sie bać i zacznij traktować je normalnie. Tzn zrób porządek z tym dnem i wyczyść gąbkę. Sam określisz jak często ją czyścić po tym co zastaniesz we wiadrze zaraz po wymyciu.
Widze że tarlikowe jest na podłodze co nie jest dobrym rozwiązaniem. Gdyby było usytuowane znacznie wyżej to ryby zachowywały by sie znacznie spokojniej. Nigdy nie zasłaniam zbiornka i jest OK.
Zbiornik jest spory więc na razie uzupełniaj jedynie brakująca ilość wody po wyczyszeniu ale kontroluj ph i koryguj je podmienianą wodą. Co do napowietrzania to obserwuj oddech tarlaków a wszystko będziesz wiedział.
Na dodatkowy filtr masz czas bo ryb nie jest zbyt dużo. Oczywiście filtracji nigdy za wiele więc możesz go montować wg uznania. Wtedy czyść je naprzemian przy podmianach.

: 08 maja 2005, 19:46
autor: fomalhaut
Dno posprzątane, gąbka wypłukana - ryby miały mnie w nosie :))))
Pomyślę nad dodatkową filtracją - na przemian czyszczoną....
Wielkie Dzięki!
PS.
Ale i tak miałem stracha :)))))))))))))))))))

: 09 maja 2005, 01:22
autor: banerman
NO Wojtku , oby tak dalej :) , jestem z Tobą i twoimi Rybkami , widziales jaka to uciecha jak troche podrosną, więc dopiero bedzie super jak doprowadzisz do tego u siebie .. powodzenia

: 09 maja 2005, 02:22
autor: fomalhaut
Mam też taką nadzieję....
Z pomocą FORUM..... gdyby nie ono, to kicha :)))))))))) Nic bym nie zdziałał!
Pozdrowienia
Wojtek

: 09 maja 2005, 09:23
autor: zajus
Wojtku to teraz czas aby wybrac rodzicow chrzestnych :)))) Gratulacje "3-ciego dziecka"

: 09 maja 2005, 15:40
autor: fomalhaut
Dzięki! Co się będzie dalej działo - napiszę....
Jeszcze jedno chciałbym uściślić, mianowicie kiedy podawać artemię:
- z tego co przeczytałem, to w 7 dniu życia narybku, ALE: tzn. od momentu kiedy "przesiadły" się na rodziców, czy jako kijanki dyndały na stożku - od kiedy to liczyć?
Z góry dzięki!
Pozdrowienia
Wojtek