Strona 1 z 2

Padające larwy

: 28 gru 2008, 14:03
autor: Oro
Witam

Para w akwa tarliskowym składa regularnie ikrę, ziarenka przechodzą w larwy, rodzice na każdym etapie bardzo ładnie sprawują opiekę. W chwili,w której larwy odrywają się od stożka, jako malutki narybek, zaczynają masowo padać. Pada około 70% i zalega na dnie akwarium, co ciekawe rodzice zbierają owe padnięte larwy i przyklejają je spowrotem do stożka, oczywiście bezskutecznie... Pozostałe żerują na rodzicach do 3 dni, ale coraz słabiej, w końcu również padają. Następnie cykl powtarza się od nowa. Ikra,larwy, padanie, słabe żerowanie.

Akwa tarliskowe 112l sterylne,uruchomione na 3 tygodnie przed wpuszczeniem pary,parametry stałe:
PH 5,8
TWO 10
TWW 0
NO2i3 nie mierzone
Wewnątrz filtr gąbkowy napędzany kamieniem napowietrzającym, kostka napowietrzająca i oczywiście stożek.
Temat napisałem w dziale " Rozmnażanie dyskowców " a nie "choroby" gdyż wydaje mi się że taka sytuacja należy do cyklu rozmnażania .
Proszę koleżanki i kolegów o sugestie i rady co do możliwych przyczyn.
Z góry dziękuję i pozdrawiam gorąco i poświątecznie.

Robert

: 28 gru 2008, 19:59
autor: ttoommuuss
niewiem czy się myle ale coś wczesniej czytałem o podobnych przypadkach i cośmi sie kojaży ze Tww musisz podnieść, no ale niech się wypowiedzą ludzie co rozmnażają dyski a jest ich troszkę tutaj

: 28 gru 2008, 20:44
autor: gajowa
Sprawdż NO2 i NO3. Wysokie NO2 może być przyczyną padania małych.

: 29 gru 2008, 09:44
autor: Oro
ttoommuuss

Jeśli o czymś takim czytałeś to poproszę o linka. Niestety tu na forum nie znalazłem niczego podobnego , więc założyłem temat.

Basiu

NO2 i 3 zbadam dziś po zakupieniu testów. Tak na marginesie, czy to możliwe że przez tydzień czasu, bez wymian i przy delikatnym karmieniu pary, tak zmieniły się parametry tych dwóch czynników?

Sytuacja na chwilę obecną wygląda tak ,że z około 100 larw przeżyło może 20 sztuk, z czego tylko 5 pływa na matce... pozostałe zwiedzają dno zbiornika

: 29 gru 2008, 13:29
autor: Ambra
Po sprawdzeniach zlecanych przez piszących, pobierz wymaz z blaszek skrzlowych rodziców i pod mikroskop.
Nieco zbyt wcześnie, ale to może być atak daktyla.

Inna możliwość, to źle dobrana para rodzicielska, "produkująca" u potomstwa geny letalne.

: 29 gru 2008, 19:45
autor: pyton79
Czegoś nie rozumie,cały czas wszyscy piszą o parametrach wody itp a Tu nagle ktoś ma już tzw potomstwo a nawet nie m testów do pomiarów!?

: 29 gru 2008, 19:57
autor: TURYSTA
pyton79 pisze:Czegoś nie rozumie,cały czas wszyscy piszą o parametrach wody itp a Tu nagle ktoś ma już tzw potomstwo a nawet nie m testów do pomiarów!?
To czas abyś jednak poprawił jakość wody. Testy to jak sex dla Ciebie maja po prostu być pod ręką i koniec. Jak jest problem zaczyna się od testów.

: 29 gru 2008, 20:32
autor: gajowa
[quote=]



Basiu

NO2 i 3 zbadam dziś po zakupieniu testów. Tak na marginesie, czy to możliwe że przez tydzień czasu, bez wymian i przy delikatnym karmieniu pary, tak zmieniły się parametry tych dwóch czynników?
[/quote]

Przy tygodniowym niepodmienianiu wody ph zapewne również spadło.
Posprawdzaj wszystkie parametry wody.
Również moze byc taka sytuacja jak Andrzej pisze, o lethalnym genie. Jak blisko jest para ze soba spokrewniona? Czy masz inne pary? Jeśli tak, to je pozamieniaj i bedziesz wiedział, czy to lethalny gen jest odpowiedzialny za padanie młodych.

: 30 gru 2008, 00:07
autor: Haki
Czy to złe czy dobre parametryt nie wiem... moge napisać jak ja to robię:
PH 6,8 - 7 ogolna 6 węglanowa 3. Moim zdaniem jest tak że przy niskim PH młode gorzej wchodza na rodziców. Jednak przy nizszym PH uzyskasz wiekszy wylęg dlatego jak chcesz uzyskać duzy wylęg to niskie PH i po nim stopniowo podnosimy do 6,8. Jak para jest super to nie trzeba takich zabiegów PH 6,8- 7. Moim zdaniem wazna jest tez przewodność elektryczna najlepiej poniżej 100 mikro simensów. Co do podmian to podmieniam 100% co 2 dwa dni to mus a jak mam czas to 80% codziennie nawet jak jest ikra czy larwy nie ważne jaki etap rozwoju, jeden warunek woda o tych samych parametrach. Efekty mozesz zobaczyć na mojej stronie, większość ryb jest mojego howu. Pozdrawiam.

: 30 gru 2008, 01:19
autor: IreneuszKaczor
Przepraszam Oro, bo napiszę tylko do Radka:
Podziwiam za determinację i chęć doradzania ludziom raczkującym w temacie! Przecież to potencjalna konkurencja!!!
Wiem, wiem - nie łatwo dorównać mistrzowi, a i "mistrz" doskonale wie, że od rozmnożenia do hodowli długa i ciernista droga.
Mimo wszystko podziwiam; oby tak dalej - kropkowane bardzo mi się podobają i może niedługo sam do drzwi zastukam.
Ostatnio po pokarm pojechałem 300km, to i po rybkę kawałek sie przejadę...

: 30 gru 2008, 13:27
autor: Oro
Dopiero dzisiaj udało mi się skompletować testy i wyniki zdają się potwierdzać zdanie Basi.
NO2=0,1 mg/l (w/g żony nawet 0,2) test Zoolek
NO3-pomiędzy 20 a 40 mg/l test JBL
Oba testy świeże i z długą datą ważności.
Jeśli chodzi o geny letalne, to powiem iż pochodzenie tych ryb jest mi na tyle znane że są importem z Malezji. Czy to rodzeństwo, czy też nie , skłaniam się ku temu że nie są spokrewnione(ale to tylko mój domysł),gdyż są różnej odmiany barwnej.
Samica to Blue Diamond a samiec Pigeon Blood Red.
W akwa ogólnym dobrała mi się jeszcze jedna para, ale co ciekawe identyczna jak opisana wyżej. Kłopot jest taki, obie pary w ogólnym rywalizują ze sobą na tyle, że podmiana samców nie wchodzi nawet w grę... mogłoby to się źle skończyć. Co do reszty obsady to nie mam 100% pewności co do płci. Tylko te dwie pary doszły do etapu larw.
Święta racja Mariuszu testy to podstawa, zamówiłem ponadto na allegro konduktometr, może po nowym roku dotrze.
Radek twoją stronę mam od dawna w ulubionych, i jak sobie chcę poprawić nastrój to oglądam galerię. Twoja uwaga jest bardzo cenna, ta dotycząca podmian wody. Z lektury całości tematu "Rozmnażanie dyskowców" wynika zgoła coś innego, co do tej pory stosowałem, co wpłynęło na parametry wody, i najprawdopodobniej padanie larw.
Andrzeju co do mikroskopu i genów letalnych jestem jeszcze blady i zielony, ale bardzo chętnie poczytam co nieco aby się podciągnąć z wiedzą, zaczynam od II tomu "Zdrowe Dyskowce", pierwszy jest niezbyt osiągalny , niemniej czekam na przesyłkę od dwóch tygodni, może boją się przyznać że nie mają na magazynie...

Podsumowując - dziękuję wszystkim, którzy zabrali głos w tym temacie.
Nasuwają mi się trzy wnioski:
1 PARAMETRY
2 PARAMETRY
3 PARAMETRY

Pozdrawiam Robert

PS. 10 małych jeszcze pływa przy rodzicach :)

: 31 gru 2008, 18:52
autor: Haki
Jak będziesz robił stałe duze podmiany to "Zdrowe dyskowce" nie będą Ci potrzebne, oczywiscie ryby do tego muszą sie przyzwyczaić. Uważam że lepiej zapobiegać niż leczyć. Nic nowego nie otkrywam robie to co od dawna azjaci i to co u nich zobaczyłem - działa, na poczatku tez byłem w szoku. Tylko że ja mam super wode w kranie a inni mają z tym problem.

: 31 gru 2008, 22:53
autor: Diamond-Cukero
Tak zgoda Azjaci nie płacą za wodę lub puszczają rzekę przez akwaria , ja sobie nie wyobrażam abym dziennie wymieniał w mojej hodowli co najmniej 23 000 l. wody jakie to koszta ?? Na ile musiałbym wycenić Dyskowca musimy obniżać koszta .
Mieszkamy w europie i musimy stosować metody sprawdzone przez hodowców i opisane w takich książkach jak "Zdrowe Dyskowce" Andrzeja Sieniawskiego stosować filtry i uczyć się tych ryb .
Chyba że mówimy o jednym lub kilku zbiornikach to wtedy wymiana wody 100 % może być sposobem niczego nie podważam .
Filtracja parametry wody jak piszą adwersarze wyżej.

: 01 sty 2009, 18:04
autor: Brodacz
Radek jak uzyskać 100 mikro simensów przy twardości węglanowej 3.

: 01 sty 2009, 18:13
autor: Oro
Widzę że są dwie metody dochodzenia do wylęgu młodych.
Pierwsza - bez podmian, woda po zebraniu zanieczyszczeń z dna, przepuszczeniu jej przez np. gazę wraca z powrotem do akwa (pomijam mnóstwo pozostałych czynności, które są oczywiste i niezbędne), dolewając jedynie ubytki odparowanej wody. .
Druga - intensywna wymiana wody, co za tym idzie usuwanie skutków przemiany materii zarówno ryb jak i pokarmu.
Mam za sobą sposób pierwszy, praktykowany przez około trzy miesiące, bez rezultatów...
Czas spróbować sposób drugi, jak widzę, polecany przez profesjonalnych hodowców.

Diamond

Jeśli chodzi o mnie mówimy o jednym zbiorniku tarliskowym, w którym chcę ukoronować swoją przygodę z akwarystyką. Jak słusznie na tym forum większość zauważa, pielęgnacja paletek jest szczytem akwarystyki słodkowodnej, więc i dochowanie potomstwa ociera się o sztukę.

Tak na marginesie - do tej pory przy rodzicach pływa jeszcze jedna malutka rybka :) , a para szykuje się do składania kolejnej ikry.