Strona 1 z 3

mlode

: 26 lip 2005, 11:12
autor: lara
witam ! czy jest mozliwe ze w 4 dniu mlodych,czyli po rozplynieciu sie, mlode zostana zjedzone przez samice?co moze byc tego powodem?

: 26 lip 2005, 13:40
autor: DARIUSZMT
Wiele czynników Laro ,

Niezgodność pary rodzicielskiej ,młodość :D ,tylko seks im w głowie a nie rodzicielstwo .Nieodpowiednie parametry wody cokolwiek .
Moje starsze pary mają czasami takie okresy,że przestają wyprowadzać młode ,podmieniam wtedy partnera i wszystko wraca do normy .Jeżeli nawet się nie dobiorą na nowo ,to wystarczy zrobić przerwę tarlakom i namietność powraca .

Pozdrawiam DARIUSZ z CHEŁMA

: 26 lip 2005, 17:08
autor: jzajonz
Co do zjadania młodych to uważam że jest to czymś zupełnie wyjatkowym bo u mnie sie nigdy nie wydażyło a wychowałem ich tysiące.

: 26 lip 2005, 18:01
autor: mapa
A u mnie samica pozerala mlode. Samiec toczyl z nia o to niebylejakie boje.

: 26 lip 2005, 22:17
autor: jzajonz
Ile miały dni licząc od momentu wejścia na grzbiet?

: 27 lip 2005, 09:26
autor: lara
dzieki za wypowiedzi...mysle ze troche pochopnie zabralam sie do pisania tego tematu. Jestem troche moimi maluchami przejeta bo to pierwsze. Samica ich nie zjadala ,poprostu tylko brala do pyszczka i plula w inne miejsce.
Natomiast bardzo mnie zastanawia fakt , ze mlode dzisiaj juz chca wejsc na grzbiet, ale samica niema stroju godowego jest jasna . Mlode mimo to odnajduja droge, ale jak to jest mozliwe? mozna cos zrobic? Samica to Snake Skin Blau i z tego co wiem to powinna byc czarna. Samiec wiele koloru nie zmieni bo to Pigeoon Blau.

: 27 lip 2005, 13:09
autor: Hico
Ryby nie koniecznie ciemnieja a ze snak skami to jest mankament bo wogole potrafia nie karmić ale nie koniecznie może być tak z twoim. Narazie musisz uzbroić sie w cierpliwość i tylko obserwować bo na tym etapie rozwoju młodych nic nie wskurasz zbytnio.

: 27 lip 2005, 13:40
autor: jzajonz
Laro twoje młode to były jeszcze larwy przenoszonymi z kata w kąt i nie należało ich traktować jak młodych zmuszając je do wejścia na grzbiet co próbowałaś robić. Skoro odnajduja drogę to będą twoje. Osobiście uważam ze niekarmienie młodych przez rodziców jest sprawą wyjątkową, wręcz sporadyczną. Co do barw godowych to nie ma byc to kolor tak bardzo czarny jak myslisz. U niektórych wystarczy że troche pociemnieją przyjmując nową szatę i jest to czasem widoczne dopiero wówczas gdy młode już dobrze siedzą na grzbiecie.

: 27 lip 2005, 15:11
autor: Hico
jzajonz pisze:Laro twoje młode to były jeszcze larwy przenoszonymi z kata w kąt i nie należało ich traktować jak młodych zmuszając je do wejścia na grzbiet co próbowałaś robić. Skoro odnajduja drogę to będą twoje. Osobiście uważam ze niekarmienie młodych przez rodziców jest sprawą wyjątkową, wręcz sporadyczną. Co do barw godowych to nie ma byc to kolor tak bardzo czarny jak myslisz. U niektórych wystarczy że troche pociemnieją przyjmując nową szatę i jest to czasem widoczne dopiero wówczas gdy młode już dobrze siedzą na grzbiecie.
Tak ci sie tylko wydaje ze sporadyczny poczekamy jak twoje snak skiny sie spisza:)Bo ja ten problem przezywam przy kazdym tarle pigeonow:)

: 27 lip 2005, 21:11
autor: lara
hm...no wiem, czlowiek na bledach sie uczy i to dla mnie jest nauka.
Wiec snake skin jasnosci "karnacji" nie zmienil, rybki lataly za nim dzis caly dzien, ale jakos ciagle spadaly i nie mogly sie utrzymac. Jak ktoras podplynela za blisko pletwy to zostala zrzucona. I tak bylo przez caly dzien :cry: :cry: :cry: ze stadka okolo 50 szt. zostalo 5 szt. Pozwolilam sobie teraz,na obnizenie stanu wody rybki nie musza tak ganiac. Co zauwazam to kazde przyczepienie sie rybki i skubniecie samicy, konczy sie ze samica robi dziwne odruchy, jakby chciala je zrzucic. Przypuszczam ze do rana nie bedzie ani jednej :cry: Niewiem jakies dziwne zachowanie....ale mimo to samica gania za nimi i sie opiekuje... niewiem co o tym sadzic.

: 28 lip 2005, 08:23
autor: jzajonz
No cóż Laro, trzeba będzie mieć nadzieje na następny raz.

Co do moich snaków to mam gorszy problem bo samiec zamiast zapładniać ikrę to woli ją zjadać. Trzymam go tylko dlatego że jest bardzo ładny i ma nawet coś z leoparda. Ale nie martw się Hico, jak tylko ten samiec zdoła sie dobrze spisać to jego młode prędzej czy później będą odchowane choćbym miał je podrzucić do innej pary. :D

: 04 sie 2005, 12:42
autor: lara
jzajonz pisze:No cóż Laro, trzeba będzie mieć nadzieje na następny raz.

:D
wlasnie jest nastepny raz :D wczoraj wylegly sie larwy jest ich bardzo duzo.Ciekawe tylko jak pojdzie tym razem :? Co jeszcze rzuca sie w oczy, to to ze rodzice maja barwy godowe. Moze wkoncu do nich dotarlo ze czas sie ustatkowac.

: 04 sie 2005, 13:55
autor: Hico
lara pisze:
jzajonz pisze:No cóż Laro, trzeba będzie mieć nadzieje na następny raz.

:D
wlasnie jest nastepny raz :D wczoraj wylegly sie larwy jest ich bardzo duzo.Ciekawe tylko jak pojdzie tym razem :? Co jeszcze rzuca sie w oczy, to to ze rodzice maja barwy godowe. Moze wkoncu do nich dotarlo ze czas sie ustatkowac.
Przy rozmnarzaniu trzeba bardzo mało optymizmu a duzo wiary ale trzymam kciuki:)

: 04 sie 2005, 14:17
autor: jzajonz
Tym razem nie obniżaj poziomu wody. Daj im szansę przynajmniej 24 godziny od wyklucia się. Pamiętaj, że dopóki grupują sie na noc w "kulkę" to należy je jeszcze traktować jako nie w pełni rozwinięte do postaci rybki. W takiej fazie rozwoju co prawda przebywaja na grzbiecie ale bardzo krótko i wyłącznie w ciągu dnia. Nie zapomnij też o nocnym oświetleniu.

: 08 sie 2005, 22:10
autor: lara
wiec siedza sobie grzecznie na grzbiecie :D i jest ich sporo....co mnie niepokoi to ze samiec wali pyszczkiem w szybe, jakby cos widzial po drogiej stronie i chcial przegonic. Co najgorsze udziela sie to samicy, i oboje wala w szybe boje sie ze cos zrobia mlodym, wyglada to bardzo agresywnie. Przyslonilam szybe gazeta, pomyslalam ze widza jakies odbicie,ale widze ze i to nie pomaga . Co robic? niechce by uszkodzily maluchy.